Ankowo cz.2
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Zaglądałaś Aniu na Klimeckiego
Ot, tak przelotem 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Aleksandrze, sumienie w porządku, można spać spokojnie.
Dorotko, ja też liczę na cebulki, zwłaszcza czosnki i lilie.
Aniu, dzisiaj się pojawiło słońce przed 16 - aż dziwnie się poczułam, z jednej strony niebo było prawie czarne od chmur, a z drugiej świeciło
Może w końcu jutro podgonię prace ogrodowe i zdjęcia...
Aniu- Ann-ka- strasznie Ci współczuję tej sytuacji, to choroba, ale szkoda że płacisz tak wysoką cenę- tyle nerwów... Nie daj się!
Marzanko, z ostatnimi chłodami to już lato odeszło w niepamięć
. A było już tak pięknie przez dwa tygodnie mieliśmy babie lato.
Izuś, nie zaglądałam. Będę tylko w niedzielę. Liczę na pomoc w różanych rozterkach
Może jutro będą jakieś nowe zdjęcia. Póki co ostatki słońca wrześniowego

Jeszcze podzielę się żartem zasłyszanym w pracy - pasuje do mojego drobiowego hobby
:
Wchodzi kogut do łazienki, patrzy, a tu trzy zakręcone kurki.

Dorotko, ja też liczę na cebulki, zwłaszcza czosnki i lilie.
Aniu, dzisiaj się pojawiło słońce przed 16 - aż dziwnie się poczułam, z jednej strony niebo było prawie czarne od chmur, a z drugiej świeciło
Aniu- Ann-ka- strasznie Ci współczuję tej sytuacji, to choroba, ale szkoda że płacisz tak wysoką cenę- tyle nerwów... Nie daj się!
Marzanko, z ostatnimi chłodami to już lato odeszło w niepamięć
Izuś, nie zaglądałam. Będę tylko w niedzielę. Liczę na pomoc w różanych rozterkach
Może jutro będą jakieś nowe zdjęcia. Póki co ostatki słońca wrześniowego

Jeszcze podzielę się żartem zasłyszanym w pracy - pasuje do mojego drobiowego hobby
Wchodzi kogut do łazienki, patrzy, a tu trzy zakręcone kurki.

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ankowo cz.2
Szkoda tylko że nie miałam okazji Cię poznać na tej wystawie
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2595
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ankowo cz.2
u mnie budleja już odpuściła i szykuje się do snu......
Re: Ankowo cz.2
Moje budleje też już w spoczynku. Ale twoje nie dość, że kolorek cudny to jeszcze jak długo kwitną. Ale kury biją wszystko!!!!!!!! Bardzo je lubię u ciebie. 
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ankowo cz.2
Aniu to ja widzę że masz jajka z pierwszej ręki ,no może nie z ręki to nie realne ,no nie wiem jak ,z kupra
.Język polski jest trudny .
Re: Ankowo cz.2
No różane zakupy się szykują! A jak planujesz posadzić, między innymi roślinami czy na osobnej rabacie?
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ankowo cz.2
Aniu
u Ciebie budleja Dawida jeszcze tak ślicznie kwitnie
a mnie już suche badylki 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu ja także, podobnie, jak Halinka zdziwiłam się na widok ślicznie kwitnącej budlei o tej porze.

- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo cz.2
Niesamowite, że jeszcze tak ładnie kwitnie Ci Budleja. Wspaniała! Żarcik kurkowy bardzo mi i mojemu M się spodobał. Bardzo adekwatny 
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ankowo cz.2
Aniu, i ja puściłam dalej żarcik o koguciku w łazience
Domownicy się uchachali
U mnie budleja jeszcze na pączki (jeżeli to tak można nazwać), ale chyba czasu na kwitnienie nie zostało jej zbyt dużo.
W tej chwili marcinki przyciągają masowo motyle
U mnie budleja jeszcze na pączki (jeżeli to tak można nazwać), ale chyba czasu na kwitnienie nie zostało jej zbyt dużo.
W tej chwili marcinki przyciągają masowo motyle
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Moi drodzy! Marku, Lucynko, Halinko, Tajeczko,Asiu -narobiłam zamieszania- zdjęcie z budleją jest z połowy września, obecnie u mnie też już przekwitła.
Arletko, szkoda, może na wiosnę się uda zsynchronizować czas na wystawie
Ja byłam dzisiaj, szukałam czosnków ozdobnych i kupiłam dwa interesujące mnie gatunki, ale z róż z mojej listy nie było nic.
Lucynko, dziękuję w imieniu kur
Teraz codziennie są na kilka godzin puszczane na ogród- robią bałagan, ale zależy nam żeby jak najlepiej się czuły bo niedługo czeka je kilka miesięcy zimowych, będą zamknięte biedule.
Aleksandrze- to prawda, mam zawsze świeże jajka, w dodatku często wyjątkowo duże - rozmiar XL według normy (powyżej 73g). Tylko araucany niosą małe jajka, za to wyjątkowo smaczne
Martuś, tu właśnie mam dylemat, chyba jednak posadzę je na rabacie z już rosnącymi bylinami. Musiałabym zakładać nowe miejsce pod róże, a na pewno nie zdążę. Przesadzę kilka kęp bylin - co i tak mam w planie i róże trafią pomiędzy nie. Obowiązkowo kompost i jeszcze końskie bobki dostaną na dno dołka.
Asiu, Olu , cieszę się że żart się podobał
Już wyjaśniałam z budleją - nie jest to niestety aktualne zdjęcie, także u mnie królują teraz marcinki 
Arletko, szkoda, może na wiosnę się uda zsynchronizować czas na wystawie
Lucynko, dziękuję w imieniu kur
Aleksandrze- to prawda, mam zawsze świeże jajka, w dodatku często wyjątkowo duże - rozmiar XL według normy (powyżej 73g). Tylko araucany niosą małe jajka, za to wyjątkowo smaczne
Martuś, tu właśnie mam dylemat, chyba jednak posadzę je na rabacie z już rosnącymi bylinami. Musiałabym zakładać nowe miejsce pod róże, a na pewno nie zdążę. Przesadzę kilka kęp bylin - co i tak mam w planie i róże trafią pomiędzy nie. Obowiązkowo kompost i jeszcze końskie bobki dostaną na dno dołka.
Asiu, Olu , cieszę się że żart się podobał
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Byłam dzisiaj na targach ogrodnictwa. Dzięki temu mogłam poznać bardzo zacne i sympatyczne forumowe grono
Alinko, Ewo, Dorotko, Izo z M., Nelu z M., Marku
bardzo miło było spotkać się z Wami
Co do zakupów, nabyłam poszukiwany przeze mnie czosnek Szuberta oraz czosnek błękitny. Róże (nie było żadnej z odmian polecanych przez różaną Anię
) kupiłam trzy: R. gallica 'Versicolor' i dwie bliżej nieokreślone herbaciano-łososiowe rabatówki. Nabyłam hakonechloę - taką zwykła, zieloną, co bardzo pochwalił sprzedawca
Co tam jeszcze- ślazówka, będzie mi pasować do wiejskiego ogródka. I użytkowe- trawa cytrynowa i werbena cytrynowa
A teraz najświeższe zdjęcia ogrodu, wczorajsze, a więc jak najbardziej aktualne, jesienne:
Wciąż obficie kwitną dalie. Tutaj wyłowione w mojej małej dżungli:
Pory w truskawkach. Nie urosły duże, ale mają piękną formę i kolor. Rzekłabym, że walory dekoracyjne przeważają nad wartością użytkową

Niezmordowanie kwitną wysokie astry
Pełnia kwitnienia astra krzaczastego. Czekam jeszcze na odmiany karłowe, wciąż w pąkach.

Kończy kwitnienie wrzosiec (rozpierzchły zadaje się)- ucierpiał ostatniej zimy, sporo pędów wymarzło, ale dość ładnie się zregenerował.

Kogut zielononóżki, zwany Miśkiem, odkąd może swobodnie spacerować po ogrodzie, przestał bić inne kurczaki i zachowuje się bardzo grzecznie.

Co do zakupów, nabyłam poszukiwany przeze mnie czosnek Szuberta oraz czosnek błękitny. Róże (nie było żadnej z odmian polecanych przez różaną Anię
A teraz najświeższe zdjęcia ogrodu, wczorajsze, a więc jak najbardziej aktualne, jesienne:
Wciąż obficie kwitną dalie. Tutaj wyłowione w mojej małej dżungli:
Pory w truskawkach. Nie urosły duże, ale mają piękną formę i kolor. Rzekłabym, że walory dekoracyjne przeważają nad wartością użytkową

Niezmordowanie kwitną wysokie astry
Pełnia kwitnienia astra krzaczastego. Czekam jeszcze na odmiany karłowe, wciąż w pąkach.

Kończy kwitnienie wrzosiec (rozpierzchły zadaje się)- ucierpiał ostatniej zimy, sporo pędów wymarzło, ale dość ładnie się zregenerował.

Kogut zielononóżki, zwany Miśkiem, odkąd może swobodnie spacerować po ogrodzie, przestał bić inne kurczaki i zachowuje się bardzo grzecznie.

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ankowo cz.2
Jakie sielskie ogródkowe widoki, i kogutek jak zmężniał, wydoroślał - piękny jest
Pogody na ogródkowe robótki

Pogody na ogródkowe robótki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu astry mają cudowny kolorek, a kogucik
jak z obrazka. 


