Lilie - uprawa Cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 paź 2010, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lilie - uprawa
Hej mam pytanie. Co mam zrobić gdy już wsadziłam lilie we wrześniu i ona zaczyna wypuszczać zielone pędy.
Proszę powiedzcie mi jak mam je przezimować?????????
Proszę powiedzcie mi jak mam je przezimować?????????
- mamciax2
- 200p
- Posty: 321
- Od: 23 lut 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lilie - uprawa
Mam podobny problem, moja lilia wsadzona tamtej jesieni, miała ładny kwiat oczywiście latem 
Łodyga lilii zaschła i nic by mnie dziwiło gdyby nie to, że rożnie obok druga . Co ja mam z nią teraz z robić? Dodam ,że lilia jest w donicy zadołowana w gruncie. Czy mam ją wykopać i zabrać do domu, czy zostawić w ogródku?

Łodyga lilii zaschła i nic by mnie dziwiło gdyby nie to, że rożnie obok druga . Co ja mam z nią teraz z robić? Dodam ,że lilia jest w donicy zadołowana w gruncie. Czy mam ją wykopać i zabrać do domu, czy zostawić w ogródku?
Pozdrawiam Dana 

Re: Lilie - uprawa
A czy nie jest to czasami lilia Św.Antoniego?Gabrysia882 pisze:Hej mam pytanie. Co mam zrobić gdy już wsadziłam lilie we wrześniu i ona zaczyna wypuszczać zielone pędy.
Proszę powiedzcie mi jak mam je przezimować?????????

Pozdrawiam,Małgorzata
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 2 paź 2010, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Lilie - uprawa
Witam serdecznie
To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. Na początku troszkę posłodzę - cieszę się niezmiernie, że znalazłam to forum
. Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ dopiero zaczynam przygodę zarówno z ogrodem, jak również z liliami: Czy lilie, które w opisie mają termin sadzenia: wiosna mogę sadzić teraz, jesienią? Jestem właśnie w trakcie zamawiania cebulek lilii i w opisach różnych odmian jest również różny termin sadzenia
A teraz pytanie, za które znawcy tych pięknych kwiatów mnie ukatrupią
:
Czy lilie i liliowce to to samo?
Naprawdę początkująca jestem

To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. Na początku troszkę posłodzę - cieszę się niezmiernie, że znalazłam to forum


A teraz pytanie, za które znawcy tych pięknych kwiatów mnie ukatrupią



Czy lilie i liliowce to to samo?
Naprawdę początkująca jestem

-
- 500p
- Posty: 572
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Lilie - uprawa
No to wpadłaś ;-) Gwarantuje, że od teraz co roku Twoja kolekcja roślin będzie sie powiększać w drastycznym tempie ;-)To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. Na początku troszkę posłodzę - cieszę się niezmiernie, że znalazłam to forum . Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ dopiero zaczynam przygodę zarówno z ogrodem, jak również z liliami
Pewnie zdania będą podzielone. Z zimami w naszym klimacie mają problemy głównie lilie orientalne (z roku na rok coraz bardziej popularne). Jeżeli masz je jeszcze w woreczkach to ja poczekałbym do wiosny. Najlepiej przechowuj je w ciemnym chlodnym miejscu. U mnie w większości orientalne dobrze zimują w gruncie, ale rosną w miejscu w którym co roku jest gruba pokrywa z śniegu (ląduje tam śnieg z odśnieżania). Mimo to zdarzyło mi się że pojedyncze egzemplarze ginęły w tajemniczych okolicznościach, ale mógł to być efekt zarówno zimy, jak i jakiejś choroby grzybowej czy obiadu nornicy.Czy lilie, które w opisie mają termin sadzenia: wiosna mogę sadzić teraz, jesienią? Jestem właśnie w trakcie zamawiania cebulek lilii i w opisach różnych odmian jest również różny termin sadzenia
Zdecydowanie nie. Właściwie łączy je tylko zwyczajowa nazwa polska. To zupełnie inna rodzina, a nawet rząd.Czy lilie i liliowce to to samo?
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa
A ja w zeszłym roku sadziłam lilie (azjatyckie, orientalne, tango) pod koniec października i nic im nie było.
Re: Lilie - uprawa
Bo to najlepszy termin.
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Lilie - uprawa
W domowych warunkach przechowywanie lilii to dość trudne zadanie.
2 lata temu wsadziłam jesienią cebulki orientanych ....przezimowały rewelacyjnie, nawet nie były okryte.
Latem kwitły przepięknie....
Potem doczytałam ,że są wrażliwe, mogą przemarzać itd.....przestraszona wykopałam wszystkie.
Od kilku lat przechowuję zimą ,w dolnej szufladzie lodówki cebulki hipeastrów, pomyślałm ,że to samo zrobię z liliami.
To była porażka
Były w papierowych torebkach, korzonki nawet nie poprzesychały ale wszystkie zaczęły pleśnieć.
Nie pomogły kąpiele w Kaptanie, przesypanie suchutkim torfem....wszystkie poszły na śmietnik
Przypuszczam ,że w lodówce jest zbyt duża wilgoć....pewnie lepsza by była jakaś chłodna piwnica....
Niestety nie mam takich warunków, więc ostatecznie cebulki zostają w gruncie.
2 lata temu wsadziłam jesienią cebulki orientanych ....przezimowały rewelacyjnie, nawet nie były okryte.
Latem kwitły przepięknie....
Potem doczytałam ,że są wrażliwe, mogą przemarzać itd.....przestraszona wykopałam wszystkie.
Od kilku lat przechowuję zimą ,w dolnej szufladzie lodówki cebulki hipeastrów, pomyślałm ,że to samo zrobię z liliami.
To była porażka

Nie pomogły kąpiele w Kaptanie, przesypanie suchutkim torfem....wszystkie poszły na śmietnik

Przypuszczam ,że w lodówce jest zbyt duża wilgoć....pewnie lepsza by była jakaś chłodna piwnica....
Niestety nie mam takich warunków, więc ostatecznie cebulki zostają w gruncie.

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 2 paź 2010, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Lilie - uprawa
Ano wpadłam
.
Ale bardzo się cieszę ze swojego własnego kawałka ziemi
. Na razie planuję, co, jak, gdzie...Nie wiedziałam, że to daje tyle przyjemności. Zawsze dziwiłam się, gdy rodzice po całym dniu pracy jechali na działkę, skubali te roślinki i wracali wypoczęci. To jednak się ma we krwi
. Co do lilii - zamówiłam następujące odmiany: Sheherezade, Sorbet, Staccato, Dizzy, Regale, Apollo, Acapulco, Casa Blanca, Stargazer, Marco Polo, Le Reve. Na razie po jednej cebulce. Czekam z niecierpliwością, kiedy dotrą. Mam nadzieję, że wiosną wkleję swoje pierwsze zdjęcia MOJEGO ogródeczka 

Ale bardzo się cieszę ze swojego własnego kawałka ziemi



- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lilie - uprawa
Witaj anika! Tak to już jest z ogrodem, że wciąga jak kosmiczny wir 
Co do sadzenia lilii, to poogladaj po tym wątku, albo po inszych ogrodach
zobaczysz, że jednak lilie lepiej się prezentują, gdy są sadzone w jednorodnych grupach... Ja sadzę po 5 sztuk takich samych lilii, ale po 3 'tyz piknie'
No i poczytaj dokładnie ten wątek od początku - tu są wszelkie info o zasadach sadzenia. Im lepsze sadzenie - tym lepsze kwitnienie
'Robina'

'Nymph'

'Corvara'

Pozdrówki - Ula

Co do sadzenia lilii, to poogladaj po tym wątku, albo po inszych ogrodach


No i poczytaj dokładnie ten wątek od początku - tu są wszelkie info o zasadach sadzenia. Im lepsze sadzenie - tym lepsze kwitnienie

'Robina'

'Nymph'

'Corvara'

Pozdrówki - Ula
Re: Lilie - uprawa
To teraz pogrzeb trochę w literaturze,aby ustalić co jest co.Bo każda grupa lilii wymaga trochęanika75 pisze:Ano wpadłam.
Ale bardzo się cieszę ze swojego własnego kawałka ziemi. Na razie planuję, co, jak, gdzie...Nie wiedziałam, że to daje tyle przyjemności. Zawsze dziwiłam się, gdy rodzice po całym dniu pracy jechali na działkę, skubali te roślinki i wracali wypoczęci. To jednak się ma we krwi
. Co do lilii - zamówiłam następujące odmiany: Sheherezade, Sorbet, Staccato, Dizzy, Regale, Apollo, Acapulco, Casa Blanca, Stargazer, Marco Polo, Le Reve. Na razie po jednej cebulce. Czekam z niecierpliwością, kiedy dotrą. Mam nadzieję, że wiosną wkleję swoje pierwsze zdjęcia MOJEGO ogródeczka
innych warunków.Zamówiłaś azjatycką,trąbkową,orientalne i orienpety.Rozwiąż zagadkę,ustal
która lilia do której grupy należy.

- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lilie - uprawa
No, a poza tym jedne pachną, a inne niekoniecznie. Więc to może mieć dla Ciebie znaczenie - gdzie sadzić - bliżej 'miejsca wąchania', czy dalej
No i kolor, kolor ma znaczenie! Bo wtedy towarzystwo inne...
Sadziłam w tym roku 'Purple Prince' (która jest fioletowo-bordowa) w dwóch różnych miejscach - i efekt był zgoła inny! Z iglakami zawsze świetnie, a z pozostałymi - to różnie...
'Purple Prince' - bardzo modna w tym roku. Pachąca, o pięknym kolorze, trąbki mocno żłobkowane na zewnątrz. Trochę rozczarowała mnie wielkością kwiatów i wyrazistością... no, ale w tym roku wszystkie lilie były słabiej wybarwione


No i kolor, kolor ma znaczenie! Bo wtedy towarzystwo inne...
Sadziłam w tym roku 'Purple Prince' (która jest fioletowo-bordowa) w dwóch różnych miejscach - i efekt był zgoła inny! Z iglakami zawsze świetnie, a z pozostałymi - to różnie...
'Purple Prince' - bardzo modna w tym roku. Pachąca, o pięknym kolorze, trąbki mocno żłobkowane na zewnątrz. Trochę rozczarowała mnie wielkością kwiatów i wyrazistością... no, ale w tym roku wszystkie lilie były słabiej wybarwione

- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa
ursulko ja w tym roku mam ją pierwszy rok, ale u mnie zrobiła prawdziwą furorę. Każdy kto oglądał moje lilie zauważył ją pierwszą. Ma piękny zapach i cudowny kolor połyskujący jak satyna. Po prostu cudo 

Re: Lilie - uprawa
A ja z kolejnym pytaniem.
To zdjęcie cebuli lilii po wykopaniu i oddzieleniu nowych cebulek (kilka postów wyżej pokazywałem zdjęcie takiej cebuli.

Jak widać na zdjęciu została resztka łodygi oraz rozchodzące się od niej na boki małe korzonki. Moje pytanko jest czy powinienem starać się za wszelką cenę tą łodyżkę usunąć kompletnie czy może tak pozostać jak jest gdy będę ponownie ją wsadzał?
To zdjęcie cebuli lilii po wykopaniu i oddzieleniu nowych cebulek (kilka postów wyżej pokazywałem zdjęcie takiej cebuli.
Jak widać na zdjęciu została resztka łodygi oraz rozchodzące się od niej na boki małe korzonki. Moje pytanko jest czy powinienem starać się za wszelką cenę tą łodyżkę usunąć kompletnie czy może tak pozostać jak jest gdy będę ponownie ją wsadzał?