Pestko witaj.
Pomidory tak długo Ci się zachowały, u mnie takie ładne się zapowiadały, a w przeciągu paru dni kilka wiader wyrzuciłam, pomimo oprysków.
To był okropny rok dla pomidorów.
Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie kochane Tajko dobrze że miałam nie dużo krzaczków to nie musiałam wyrzucać bo reszta dochodzi na parapecie ale już nie dużo
dzisiaj byłam na działce i właśnie wykopałam już mieczyki a jeszcze kwitły nie tak dawno napracowałam się bo robiłam porządek w truskawkach zmniejszyłam ich o połowę tego co miałam
jeszcze raz zakwitła mi róża może ktoś wie jaka to odmiana wiem ze to krzaczasta ale nie wiem jej nazwy jeszcze troszkę roślinek kwitnie a szczególnie dalie się rozkwitły i nawet się bardzo nie połamały te wysokie to sztywne nawet są/[/ [URL [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ab52a4b8e3059ce.html] to tyle na razie dobrej nocy a jutro życzę
Pestko witaj
Czytam, że wykopywałaś mieczyki, ja też sie wahałam ale te opady pewnie nie pomagają w zdrowotności cebulek więc wczoraj wszystkie wyjęte z ziemi. teraz suszenie itd
Przy truskawkach jest sporo roboty cały sezon a truskawki jemy raptem dobre 2 tygodnie.
Dwa lata temu zmniejszyłam o połowę i w zupełności wystarcza.
Musimy zacząć dbać o siebie bo z biegiem lat coraz mniej siły i energii.
Pozdrawiam
ja miałam takie szałwie w tamtym roku ,w tym nie spotkałam ani nasionek ani później sadzonek..
ja w ogóle zrezygnowałam z sezonowych truskawek , mam całoroczne ,i Antoś jeszcze teraz chodzi na truskawkowe pole .. woli ich bardziej niż maliny ,może dlatego że w tym roku mają mało owoców a malin jest pod dostatkiem .. na wiosnę będę je dzielić i zrobię już porządną rabatkę ..
śliczna biała budleja, mieczyki nie będę oryginalna bo są naprawdę piękne to jedne z tych ponad czasowych roślin nigdy się nie znudzą mam ich sporo i tez podobnie jak u Ciebie mam problem szkoda wszystkich wykopywać bo część jeszcze zamierza kwitnąć dlatego pozostawiam, liczę na pogodę, pozdrawiam
Witajcie koleżanki coś mało jest nas na form pogoda nie sprzyja żeby chodzić na działkę to nadrabia się porządki domowe przynosi się domowe z balkonu do domciu obcinam begonie kwitnące z cebul na zimowanie wysuszyłam mieczyki i poszły w kartonie do piwnicy a nie wiem co zrobić z tumbergią jeszcze kwitnie na balkonie to begonia już przekwitła
jeszcze kwitnie zabrałam do domu mam 3 sztuki ale gdzie to trzymać parapety pełne wrócę do tumbergii piszą że to roślina jednoroczna ale tyle jeszcze kwitnie kwiatuszków szkoda żeby zmarzła na balkonie ale gdzie to wszystko umieścić to też problem no pogadałam troszkę z wami co do mnie zaglądają miłego wieczoru a jutro
chyba za wcześnie na wnoszenie kwiatów na zimowanie , ja zawsze robię to po pierwszych mrozkach ,nawet begonie ,, ucinam przy ziemi i przenoszę do piwnicy , gorzej z tymi dużymi kwiatami , muszę zawsze kogoś prosić o pomoc w ich transporcie bo nawet we dwie z córka ledwie je przeturgamy pod piwnicę ale później to już trzeba dźwignąć i przenieść dalej , .. a na wiosnę znowu od początku z piwnicy na dwór ,, trudno warto się potrudzić bo później ładnie kwitną ..
Ja nie pisałam , że już trzeba wnieść ale niedługo .A najbardziej to mnie dobijają dalie , to wykopywanie i przetrzymywanie w piwnicy. i to jeszcze4 z różnym efektem -przetrwaja albo i nie.
Witajcie dziewczyny ja mówię że te z balkonu wnoszę do domu bo wszystkie naraz to gdzie ich pomieszczę parapety zawalone nie mam gdzie stawiać a daliie to po pierwszych przymrozkach datury mi nie kwitły mam zamiar ich zostawić bo z nich rezygnuję zakochałam się w clematisach mam ich 8 sztuk wyniosłam z balkonu na działkę bo na balkonie by zmarzły a na działce to ich okryję i w ziemi szybciej przeżyją mam nadzieję też nie wszystkie mi kwitły może w przyszłym roku zakwitną wszystkie będę ich obserwować na razie najlepiej podoba mi się ;prezydent z tych co mam no w Olsztyńskim już dzisiejszej nocy zapowiadają przymrozki u nas mogą już być w weekend a w dzień cieplej niż dzisiaj
myślałam że kilka sprzedam tych dali żebym miała mniej na przechowanie ale nie ma chętnych no cóż
bywa i tak trzeba będzie targać do piwnicy dobrej nocy a jutro chociaż troszkę słoneczka