Jagódko u mnie także od kilku dni pada no prawie bez przerwy i temperatura ostatnio tak spadła że wieczorem to nic robic nie mogę w ogródku. wczoraj kazałam m. napalić bo tak zimno w domu było że

i gdzie ta złota polska jesień?
Nyskadu winogrona także lubię. na szczęście moich ptaki nie podjadają może dlatego że cały rok je dokarmiam, no i w psiej misce zawsze znajda coś lepszego
Aniu 
nie mam jeszcze pomysłu co tam dosadzić, może tawułki bo one później kwitną jak myślisz? wrzosy mam po raz pierwszy i zobaczę czy u mnie im dobrze

ta roślinka z czerwonymi koralami to ognik (masz rację)łatwo go ukorzenic i szybko sie przyjmuję. mam ogniki od 4 lat i dopiero ostatniej zimy mi przemarzły. obciełam przy korzeniu i odbił jednak już w tym roku nie kwitły. ten na zdjęciu chciałaby uformować w spiralę (stąd te drutu dookoła) i przechowuję go przez zimę w piwnicy.
Słoneczko cieszy mnie że się podobają.
Lora kosztele mniam, mniam, pycha. u mojej babci rosły słodziudkie .... zostały tylko malinówki, grasztyny i podobne do mekintosza. tych ostatnich jeszcze nie zdązyłam oberwać. mam nadzieję że jutro to zrobię. szkoda że Twoich już nie ma.

jeśli chodzi o floksy to nawożę wiosną azotofoską i już. ach lubią one stanowiska słoneczne lub tylko lekko zacienione