
Guciowe doniczkowce - gucia
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Basiu, Aniu, czyli dać sobie spokój, wywalić, żeby się nie denerwować?!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Wskazane odmłodzenie tak jak zaznaczyłem na fotce resztę procesu już znasz chyba? Co do brązowienia liści to najprawdopodobniej jest to plamistość liści i po odmłodzeniu i ukorzenieniu się wierzchołków, pinków oraz wybiciu przez pinek z systemem korzeniowym młodych rozetek liści należy wszystko opryskać jednym z tych preparatów (według zaleceń producenta): Bravo 500 SC, Kaptan Zawiesinowy 50 WP, Dithane NeoTec 75 WG, Miedzian 50 WP, Amistar 250 SC, Score 250 EC, Topsin M 500 SC, Tarfun 80 WG, Gwarant 500 SC.gucia pisze:Przemku, dracenę przesadziłam do nowej ziemi i nowej doniczki na początku października/ rozmawialiśmy o niej wtedy, ale nie pamiętam w czyim wątku to było/. Choroba jej trwa już od dość dawna, ja sierota, obcinałam tylko co jakiś czas porażone liście. Wszystkie moje rośliny /jak mi się przypomniało/ zasilałam florovitem, trochę na oko, czyli wlewałam do konewki różne porcje nawozu. Cały czas stoi na bambusowym kwietniku, światła ma dużo, bo to południowa strona, ale nie pada na nią ostre słońce. Zraszania nie było, dopiero teraz biegam w kółko i pryskam wszystko co się da. Jak widzisz od dołu jest zupełnie łysa, ta najmniejsza rozeta ma najgorsze liście:

Pandan ma za mokro zdecydowanie a objawem tego są te liście które usunęłaś. Nie ucinaj korzeni podporowych (zaznaczone na zdjęciu) i pousuwaj te pozostałości po liściach(również zaznaczyłem)Pandana nie pamiętam kiedy przesadzałam, zasilanie podobnie jak dracena, czyli byle jak, teraz ma dużo tych drobiazgów, chore liście też obcinałam na bieżąco:

Przemku, a czy przy cięciu tej monstery, te boczne wąsy mogę poobcinać? Są takie długie i trochę przeszkadzają?
Raczej bym je zostawił póki się nie ukorzeni lepiej jej bardziej nie osłabiać.



- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przemo, dzięki, jutro biorę się za cięcie draceny.
A cyklamena podlewałam na malutki spodeczek co dwa dni, więc go przelałam, niestety. Zaraz go przestawię na południowy parapet, może się uratuje.
A poradź jeszcze co zrobić z begonią, jest jeszcze jakiś ratunek dla niej?
A cyklamena podlewałam na malutki spodeczek co dwa dni, więc go przelałam, niestety. Zaraz go przestawię na południowy parapet, może się uratuje.
A poradź jeszcze co zrobić z begonią, jest jeszcze jakiś ratunek dla niej?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Ogranicz podlewanie(podlewaj dopiero ponownie jak ziemia stosunkowo dobrze przeschnie czyli raz na jakieś 1,5 - ra tygodnia i na podstawek) na północny parapet w temp. 15-20 stopni i daj jej troszkę odpocząć, jeden z liści możesz ściąć i zrobić sadzonki liściowe(liść przecinamy na nerwach tylko, idących od spodu liścia i nacięciami kładziemy na wilgotnej mieszance ziemi torfowej z piaskiem w proporcji 1:2 ziemia do piasek a z wierzchu przytwierdzamy liść koło nacięć haczykami z spinaczy,ogonek liścia musi być zasypany, całą doniczkę szczelnie opatulamy torebką śniadaniową lub przykrywamy szybką szklaną doniczkę i ustawiamy w temp ok 25-30 stopni, z nacięć od spodu liścia wyrosną korzonki a od góry listki młodych sadzoneczek które trzeba bardzo ostrożnie hartować a gdy osiągną 4 cm odciąć z kawałkiem nerwu starego liścia i posadzić osobno.) Nie martw się utratą liści powodem jest zalanie najprawdopodobniej jeśli tylko korzenie są całe i zdrowe jak ograniczysz troszkę podlewanie odbiją młode liście stosunkowo szybko.



- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przemo, dzięki, jesteś kochany !
Basieńko, u mnie taka włóknina też była , ale ją zerwałam, teraz sobie przypomniałam, a może uszkodziłam przez to korzenie?
Basieńko, u mnie taka włóknina też była , ale ją zerwałam, teraz sobie przypomniałam, a może uszkodziłam przez to korzenie?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Inko, dzięki, Twój mąż spokojnie da sobie radę z wykonaniem takiego kwietnika.
Miałam już do końca roku niczego nie kupować, ale tę sierotkę ktoś przewrócił i prawie wypadła z doniczki. Kupiłam, ale nazwy nie było, kaktusik i już:

A poobcinany pod nadzorem Agi, cissus wypuszcza nowe listki i bardzo mnie to cieszy:
...................
Miałam już do końca roku niczego nie kupować, ale tę sierotkę ktoś przewrócił i prawie wypadła z doniczki. Kupiłam, ale nazwy nie było, kaktusik i już:

A poobcinany pod nadzorem Agi, cissus wypuszcza nowe listki i bardzo mnie to cieszy:
...................

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki