Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Tak mi się właśnie zdawało, Jacku, że lobelia powinna rosnąć w słońcu.
A moja miała nóżki w cieniu arcydzięgla i chyba dzięki temu nie odczuła tak suszy. Oczywiście starałam się ją też podlewać, ale czy wystarczająco? :roll:
Dopisałam Cię do listy chryzantemowiczów ;)
Teraz jeszcze trochę za wcześnie na wysiew nasion roślin jednorocznych, właśnie dlatego, ze mogą wzejść jeszcze w tym sezonie :lol: Obawiam się, że siewki nie przeżyją zimy, ale ... kto to wie? Nie wiadomo, jaka ta zima będzie. A wszystkie wysiałeś? Mam trochę nasion, to jeżeli nic Ci nie zostało, podeślę Ci :D

Ewuś, żebyś wiedziała, ile ja jeszcze mam roboty! Jak pogoda ma się poprawić tylko na weekend, to to nie wystarczy :?
Liście, także orzechowe, można zgrabić na kompost liściowy :D

Aniu, na jedną czy dwie chryzantemy na pewno miejsce byś znalazła ;)
Wszyscy wyglądamy dobrej pogody, bo przecież sezon ogrodowy trwa! Ale ile jej będzie? :roll:
Swa dni? To masakra! :( Trzeba będzie włozyć kalosze, pelerynę i zasuwać w deszczu :roll:

Grażynko, dzięki za link, ale ... w te temperatury powyżej 20 st. to jakoś nie mogę uwierzyć :roll:

Zrobiłam zdjęcie mojej ..."wylęgarni" - chyba to będzie najtrafniejsze określenie :lol:
Jak uda mi się przesłać zdjęcie, to pokażę :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

No, udało się!
Oto moja wylęgarnia :lol:

Obrazek

Ma ok. 60cm szerokości i coś koło 2m długości. Nie mierzyłam, podaję tak na oko ;)
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Fajny żłobek :lol:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Iza, super ta wylęgarnia... kurcze warte podpatrzenia...
A na zimę ją przykryjesz ? to szkło czy jakiś plastik ?

Chryzantema świetna... ;:138

aha... a czym masz wysypane między doniczkami ?
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Matko jedyna.... :shock:
i Ty też przeciwko mnie....
widząc te zadołowane doniczki.....czuje się jak w pracy...
mimo że jest mi tam dobrze....to nie mogę...no nie mogę patrzeć.... :;230
bo....wyobraź sobie jak jestem w trakcie dołowania w ten sam sposób bratków...tylko że 75 tysięcy ;:224
ale świetnie to...i profesjonalnie wygląda.....iiii równo :wink:
a na to zwracam uwagę....może niekoniecznie na dzialce
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Świetna wylęgarnia i jaka pomysłowa :lol:
Że też ja wcześniej nie wpadłam na taki pomysł :roll:
Małpuję go w stu procentach ;:7
Też jestem ciekawa czym są zasypane te przestrzenie między doniczkami :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuniu toż to pełna profesja :shock: wylęgarnia super, nic dziwnego, że masz takie sukcesy w ukorzenianiu roślinek :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Gosiu, to jeszcze nie żłobek, bo patyczki dopiero maja puścić tu korzenie. Jak to zrobią, to będzie żłobek :lol:

Gabi, to są zwykłe szyby wyjęte z okien ze zdemontowanej szklarenki.
Na zimę chcę przykryć trochę gałązkami iglaków, ale tylko tyle. Niech się maluchy hartują ;) Kiedyś wsadzałam po prostu w ziemię i niczym nie okrywałam, a patyki sie ukorzeniały :D
Jedynie wiosną, kiedy już śnieg stopnieje i ociepli się, zamierzam przykrywać na noc szybami, żeby wiosenne przymrozki nie wykończyły rozbudzonych już maluchów, tak jak to się stało w tym roku.
Między doniczkami nic nie ma :shock: Zwyczajnie, zadołowałam i wyrównałam ziemię :D

Grzesiu, no skąd ja mogłam wiedzieć, że jesteś w trakcie dołowania bratków? :lol:
Ale 75 tys.? ... Współczuję! Nie przepadam akurat za tym zajęciem :roll:
Czy to musi być równo? Mnie tak wyszło, jak widać. Chciałam, żeby zmieściło się jak najwięcej, nic ponadto :lol:

Bożenko, cieszę się, że chcesz przenieść ten pomysł do siebie, chociaż ... nie wydaje mi się taki odkrywczy :oops: Pewnie tysiące przede mną już tak robiły :;230
Ale kiedy na to wpadłam, nie wiedziałam o ani jednym, z tych tysięcy ;) :lol:
Jak pisałam wyżej, między doniczkami jest tylko ziemia :D

Aguś, dziękuję za uznanie, ale chcę podkreślić, że taki inspekcik dla ukorzenianych badylków zrobiłam po raz pierwszy! Dotąd ukorzeniałam w inny sposób, tzn. rosliny nie miały wiosna żadnego zabezpieczenia przed przymrozkami. Teraz będą miały :D
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Jejku Iza Ty to prawdziwa profesjonalistka jesteś :)

Ja nieustannie próbuję ukorzenić jakąkolwiek róże.. wkłądam patyki gdzie się da..
Niestety bezskutecznie
może to i dobrze bo nigdy nie pamiętam patyk której róży gdzie wsadzony..

Bardzo mi zależy na ukorzenieniu jednej róży .. dla koleżanki..
ale chyba juz za późno . prawda?
z uśmiechami Iza
u liski
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Ale... wylęgarnia palce lizać :D Patyczkom to się powodzi ;:138
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuś, bez przesady :oops:
Mówiłam Ci już, dlaczego Ci się nie ukorzeniają ;)
Ja też kiedyś po prostu wtykałam w ziemię, gdzie było trochę cienia i tyle. I ukorzeniały się :D
Ale ja je podlewałam pilnie i wierzyłam mocno, ze to im wystarczy :lol:
Nigdy też nie wiedziałam, co mi się udało ukorzenić :;230 Zawsze musiałam czekać na kwiaty. Miało to swój urok, ale ... teraz oznaczyłam wszystkie (!) sadzonki i już nie będę musiała czekać do lipca czy sierpnia, zeby się dowiedzieć, co mi rośnie :D
Izuś, jeszcze możesz wsadzić w ziemie kawałek pędu. Nie jest wcale powiedziane, ze nie ma szans się ukorzenić ;) Tylko znajdź miejsce ocienione i raczej osłonięte, albo stwórz taką osłone przed wiatrem. Wiosna na noc możesz przyktywać plastikową butelką. W ten sposób stworzysz swojej sadzonce równie komfiortowe warunki, jak mają moje :D

Izulku, patyczki sa pod specjalnym nadzorem, bo tam są skarby! Prawdziwe skarby ogrodowe :D
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

A ja myślałam że doniczki są poustawiane i czymś te przestrzenie wypełnione.
A ile tam masz tych donic ?

Ja to dołuję gdzie się da... nie tak równiutko jak Ty... ;:138 najczęściej w namiocie foliowym, ale tylko na zimę.
Potem doniczki walają się gdzie popadnie... ;:224
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Kiciu, chapeau bas ;:138
U mnie doniczka każda inna i na dodatek jak popadnie w... warzywniaku :oops:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

No i proszę jaki żłobek ma wzięcie.
Nawet oko eksperta pochwaliło twoje dzieło.
Izuś a co się stało ze szklarenka?
Zmieniła się w namiot foliowy / tak można by sądzić po zdjęciu /czy też uległa likwidacji?
A jeśli stała się foliakiem to czy nie za blisko niego jest ten żłobek, bo osuwający się śnieg będzie zjeżdżał wprost do żłobka.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Gabi, Madziu, przecież Wam tłumaczę, że to pierwszy raz moje patyczki będą miały takie luksusy :lol: Dotąd też dołowałam, gdzie tylko znalazłam trochę miejsca :D
Tej wiosny jednak straciłam zbyt dużo ukorzenionych już sadzonek, dlatego postanowiłam sie zabezpieczyc :D

Grażynko, szklarenka została zlikwidowana. To co wzięłaś za foliak, to jest tylko cieniówka, bo wiosną sadzonki znalazłyby się w pełnym słońcu.
Spróbuję jeszcze zrobić zdjęcie z innej strony. A może wiosną sama obejrzysz w realu? ;) :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”