Kasiu ta wierzba rośnie bardzo wolno, Tak jak już pisałam powyżej roczne przyrosty mają 3 cm. To niewiele. Na taki efekt jak widziałam u Szmita będę musiała długo poczekać.
Ala sobotę rezerwuję na wizytę u Ciebie. Nadal żałuję,że nie mogłam przyjechać w piątek. Mikołaj czuje się już lepiej i mam nadzieję że obędzie się bez antybiotyku. W poniedziałek i wtorek jeszcze zostanie w domu, ja niestety już muszę wracać do pracy.
Zazdroszczę Ci tych wypraw do Szmita, Nie kuś mnie bo ja sobie obiecuję że nic już nie kupię i nic mi z tego nie wychodzi.

Już zaczęłam kupować roślinki z listy wiosennej.
W piątek popołudniu i sobotę spędziłam na wyrywaniu trawy. Szykuję już nowe rabaty. Wiosną będę miała mniej do zrobienia.
Małgosiu ja też wczesniej nie spotkałam takiej wierzby. Możliwe, że jest ona mało popularna ponieważ rośnie bardzo wolno i nie zachwyca jak jest młoda. Przyznam się,że gdybym nie obejrzała dorosłych okazów w ogrodzie p. Szmitów to na pewno nie zwróciłabym na nią uwagi.
Jacku jak zwykle masz rację to dereń świdwa. Też go widziałam u Szmita. Zachwycił mnie. Mam nadzięję, że mój za kilka lat też będzie taki piękny. A z bukszpanami ta nie takie łatwe jak się wydaję. Po pierwsze ja potrzebuję tych bukszpanów na "już" czyli na wiosnę, a wyprowadzenie zajęło by mi kilka lat. Po drugie chciałabym,żeby były w miarę wysokie powyżej metra, niestety to też nie jest proste. Pan w szkółce poinformował mnie że wyprowadzenie tak by pień był prosty bez kolanek jest możliwe w naszych warunkach klimatycznych do 80-90 cm.
Gosiu zamówiełam Otello i Leonarda skromniutko, ale za to Ala z tego co wiem zaszalała.