Witam jesiennie wszystkich gości
U nas na razie piękna złota polska jesień... Na skalniaku jeszcze tyyyle kwitnie, że nie bardzo mogę zacząć jesienne porządki
Rącznik, mimo, że bardzo późno wysadzony to jednak pieknie wyrósł i ma szyszeczki - będą nasionka
Kapusta ozdobna też jednak pokazała swoje piękne kolorki:

A ta posłużyła jako jadłodajnia....

Pociesza mnie jedynie fakt, że może wyrosną z tego piękne motyle...
Niezmordowana pawonia tygrysia, nic to, że kwitnie tylko jeden dzień... kwiaty ma cudne i kwitnie od lipca do teraz.... Przy okazji mam pytanie:
czy wykopuje sie ją na zimę?
I jeszcze kilka takich moich ślicznotek:

Są też grzyby
Ciągle kwitnące truskawki ozdobne:
Zauroczyły mnie te kwiatuszki w jakimś sklepie i nie oparłam się im, okazało się że są bardzo wdzięczne, tylko nie wiem co to jest
Rośnie dzielnie, acz pomalutku moja czarnulka: czarnolistny konwalnik, przypadkowa zdobycz z ubiegłego roku.
Zielona_Ania pisze:Aniu, ale Tytus się spisuje, fajne fanty Wam przynosi

Możesz go jeszcze wytresować, żeby pańci przyniósł jakieś dobre perfumy, albo biżuterię

Niezły numer z niego.
Piękne wspomnienia z wakacji, wspaniała jest roślinność śródziemnomorska, pewnie zapachy towarzyszą temu nieziemskie

Masz rację Aniu, wszędzie pięknie pachną zioła, które u nas rosną raczej w doniczkach tylko.
Tytusa na razie próbuje wyszkolić w szukaniu grzybów, ale wygląda to tak
EwkaEs pisze:Andziu-na pewno kolor drewna ujednolici się po zimie.Wilczarz ma ogromnie dużo wdzięku i jaki łowny!(konserwa tyrolska)...Na Wystawie było drogo i bardzo drogo,cena zmieniała się na wyższą w kolejnych dniach proporcjonalnie do ilości odwiedzających ,miałam wrażenie,że to naciąganie,bo na przykład pełna jeżówka za 35 zł za małą sadzonkę to już tylko obliczone na wzajemne podpuszczanie się zakupowe właścicieli ogrodów.Wpadł mi w oko trójnóg z kociołkiem zawieszonym na łańcuszku,ale można go wykonać taniej,a estetyczniej.
Ewciu nie dotarłam na targi, bo skupiłam się na szykowaniu wałówki dla mojego świeżo upieczonego studenta

Żałuję tylko tego, że znowu Was nie mogłam poznać
Trójnóg z kociołkiem widywałam też na aukcjach alleeegro, niestety z reguły są to drogie rzeczy. My często pieczemy na ognisku tzw. prażonki, ale mamy gar robiony na zamówienie ze stali kwasoodpornej .
trzynastka pisze:Aniu jak nie kochać takiego olbrzyma słodziaka

on jest fantastyczny po prostu

A Ty promieniejesz z nim na kolanach

Celinko, czasem sama się pukam w czoło, bo traktuje go jak dzieciaka - durna baba, a on robi ze mną co chce , ale faktycznie jak nie kochac takiego sierścia:
