
miło Was gościć.
Dorotko....a ile jeszcze nowych róż wymyślą dla nas...nic tylko ogród z gumy albo piętrowy
Aneczko i jeszcze łączka liliowcowa mi się marzy...wszystkie liliowce chcę zgromadzić w jednym miejscu. A Aspirin jestem zaurczona....buziaki za fotkę...jest cudna.
Baśko Rhapsody to moje marzenie ale już przyszłoroczne....niestety.

Życzę udanych zakupów w R.
Jadźko fajne takie nakręcanie no nie?....jakieś nałogi trzeba mieć.

Jak wolisz ostrzejsze kolory to sobie weź Papa Meilland.
Ja tam wola wszystkie.
Neluś w zeszłym roku przesadzałach stare i pora nowych dokupiłach a teraz dalszy ciąg zakupów z listy. :P
Moja kobea marniutko....jedna sztuka nabrała właściwego koloru i już opadła a jeszcze pora jest zielonych i to wszystko. Tyż nie sieja w przyszłym roku ale heliotrop nawet nawet ....bestuż w przyszłym roku bydzie sioty. Co do róź...no jak sie oprzeć kiej takie ślicznotki są na świecie.
Aniu mam miejsca dość ale ziemia marna i musza ziemię też kupić. Zamówiłam Piano, Aspirin 5, Maria theresia, Pastella, Astr. Gr.von Hard, Blue River 3, Papa Meilland, Big Purple, Rosenstadt Freising, Heritage, Die Velt, Abraham Darby i Gertruda Jekyll krzaczasta.
Ewko nie tylko w róże...lubię wszystkie roślinki....trochę tulipanów dokupiłam i hiacyntów też. Nie nie boję się przemarznięcia róż. Kopczkuję wszystkie i nie nawożę zbyt późno coby się zahartowały i przygotowały do zimy. Piennych nie mam.

Biedermeier

ELFE
