Tajko też mamy działkę przy lesie ale gęsi lecą nad lasem, dzisiaj odlatują cały czas klucz za kluczem ale lecą bardzo wysoko dlatego nie mogłam zrobić zdjęć, szkoda, że odlatują to tak jakby zabierały ze sobą lato.
Jadziu czy to na pewno była gęś, bo tak przy "sobocie" może pomyliłaś się. Sikorek u nas jest mało tak, że trudno zauważyć jak się zachowują. Zimy też nie lubię a tu dziś w nocy zapowiadają +1.
Jacku zawilce też mi się spodobały gdy kupowałam wszystkie miały taką samą etykietkę a są różne (na ostatnim zdjęciu etykietka). Zimowitów mam trzy odmiany, w ubiegłym roku kupiłam pełne ale żaden nie jest pełny, mają tylko różne płatki i odcienie koloru, co do liści to rzeczywiście wiosną rosną wielkie ale jakoś z nimi sobie radzę.
Aniu miło mi powitać nowego gościa, na wstępie tyle pochlebnych i ciepłych słów, serdecznie dziękuję. Na mojej działce dominują krzewy i iglaki bo z nimi nie ma tak dużo pracy. Pytasz w jakich warunkach u mnie rosną otóż Rh są posadzone w półcieniu a azalie tam gdzie było trochę miejsca tam je sadziłam i wszędzie dobrze się czują oraz ładnie rosną. Pytasz też o jodłę, jest posadzona w dobrej ziemi gdzie wcześniej rosły warzywa, może dlatego tak "plonuje" ale dla mnie to tylko dodatkowa praca z usuwaniem dojrzałych szyszek. Twoja jest jeszcze młodziutka, na przyszły rok powinna mieć wiele szyszek.
Agusiu u nas dopiero dzisiaj trochę przejaśniło się, starałam się trochę rozjaśnić tę szarzyznę. Zawilce rosną w różnych miejscach, w słońcu i półcieniu, wszędzie tak samo ładnie kwitną.
Geniu zawilce pojeyńcze też miałam bardzo się rozrastały, trudno było je wytępić, jakoś sobie z tym poradziłam, teraz napotkałam w sprzedaży półpełne i mam nadzieję, że nie będą się tak rozrastały.
Jeszcze coś zakwitło, przedostatnie zdjęcie to dawidiana
