hej w zimny, wietrzny, pochmurny, wtorek, pogoda beznadziejna. Zaraz
biegne na
Poczte wysłać następne paczuszki

Wczoraj na polepszenie humoru kupiłam sobie nowy kaktusik,
pozniej wstawie fotkę jak się uporam z pakowaniem

A tak sobie obiecywałam, że
juz nic nie kupie, ale to było silniejsze ode mnie. Kaktusom, sukulentom, patyczakom
mie moge sie oprzeć
