Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Na szczęście wszystkie zdjęcia się otworzyły! :tan
Papuś ma taki głęboki kolorek - super! a zwykle nie zwracam uwagi na czerwone :;230
Reine.. - trafiona nazwa! 8-) Czekam na mojego :wink: dobrze rokuje!
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Czarodziejko - mam Reine... młodziutką. Jeden pęd padł, drugi dorósł do czterdziestu centymetrów, a trzeci do półtora metra... więcej nie miała... Jak na razie wygląda pokracznie i jeszcze nałapała czarnych kropek. Pierwsze pąki opadły - rozwinęły się tylko dwa kwiaty, ale były zniekształcone. W drugim kwitnieniu znowu dwa kwiaty, już lepsze, ale nie doskonałe. Z uwagi na deszcze ścięłam i całkiem dobrze trzymały się w wazonie, przez ładnych parę dni. Bo Elfe po dwu dniach już wyglądał okropnie...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Ewuś, nie lubisz czerwonych róż? :shock: One są boskie! Tylko że ja mam już 5 jednakowych NN ( a 2 oddałam), to Papa i takl jest juz zbytkiem :;230 No, ale NN nie pachną, a Papa tak!
Co do Reine, to właśnie wydaje mi się, ze nazwa nie jest taka trafiona :roll: Królowa Fioletów powinna być bardziej fioletowa, a ona jest jednak bardziej różowa :? Taki róż z odcieniem fioletu, ale róż ;)

Izulku, moja Reine rośnie 3 rok. W pierwszym miała bardzo zniekształcone i brzydkie kwiaty. Ona nie znosi deszczu i wtedy łapie szarą pleść, a w najlepszym wypadku wydaje takie właśnie potworkowate, szybko gnijące kwiaty. Z wiekiem kwiaty są ładniejsze i trochę jakby bardziej odporne na deszcz. Oczywiście w jakichś rozsądnych ilościach ;) :lol:
Ewa/Daissy przycina swoją na wysokości kolan. Widziałaś, jak u niej kwitnie? Cudnie!
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

:;230 na wysokości kolan nie bardzo mam co ciąć... A ten długaśny pęd wypoziomowałam, ale nie zdąży zakwitnąć. A jak bardzo ją okrywasz? Dałam kopiec i gałązki... przemarzła do ziemi ( sadziłam jesienią)
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Wcale nie okrywałam :? Nawet kopca nie robię. Ona z historycznych tak? To powinna byc odporna.
No i jest. Tylko jak sadziłaś jesienią, a szybko potem przyszły przymrozki, to mogła dlatego zmarznąć trochę. Teraz powinno być lepiej :D A wiosną przytnij równo i ... czekaj na kwiaty :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Tak mnie coś tknęło ... może Tinypic miał tylko przejściowe trudności? Bo nie pokazuje się ten komunikat, który był wczoraj, a inny, którego nie sposób przetłumaczyć tłumaczem automatycznym :;230
Spróbowałam przesłać zdjęcie i udało się. Teraz spróbuję wstawić ...

Obrazek


JEST! ;:138


Spróbowałam jeszcze raz przetłumaczyć ... Zrozumiałam z tego, ze Tinypic próbował wprowadzić jakieś zmiany, ale zaskoczył uzytkowników, którzy widocznie zasypali serwis mailami z protestami.
Wycofano się więc z tych zmian i można z powrotem wgrywać zdjęcia, a wszystkie linki są aktywne, ale nie wiem, czy tak zostanie?
Wątpię :roll:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Może mi się za to oberwie ,że pominę róże ,ale to ostatnie zdjęcie
najbardziej mi jakoś do Ciebie pasuje :lol:
Mnie zawsze Iza kojarzy się z niebieskościami i z takimi widokami jak na
ostatniej fotce :lol:
Tylko mnie nie bij za to :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Bożenko, nie mam w zwyczaju bijać gości :lol:
Rozumiem, ze róże tylko sobie oglądasz, bo skoro ich nie uprawiasz, to obce Ci są problemy związane z ich hodowlą. Przeciez to naturalne :D
Fajnie,. ze kojarzę Ci się z niebieskościami :lol: chyba większość wie, ze mam słabość do kwiatów w tym kolorze ;)
Astry na ostatnim zdjęciu w rzeczywiśtości sa blado lila, ale jak wiadomo, na zdjęciach nie zawsze kolory wychodzą jak nalezy :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Żeby nie było, ze tylko róże pokazuję, to dziś coś innego.

Zakwitł mi powtórnie wiciokrzew pomorski i pachnie jak zwykle bosko!

Obrazek

zimowity

Obrazek

pięciornik postanowił uraczyć mnie po krótkiej przerwie kolejnym kwitnieniem

Obrazek

wciąż kwitnie jackowa lobelia, choć trochę się rozłozyła :lol:

Obrazek

mój ulubiony złocisty liliowiec powtórzył kwitnienie w tym roku ... tylko jednym kwiatem :roll:

Obrazek

za to na jednej z ketmii pojawił się pierwszy kwiat! Śliczny, prawda? :tan
Za to niebieska zrzuciła pączki :( Nie wiem, co jej jest ...

Obrazek

chyba ostatni kwiat krwawnika

Obrazek

...i budlei, która postanowiła połozyć kwiaty na ziemi :roll:

Obrazek

wciąż kwitnie dzielżan czerwony

Obrazek

kosmos

Obrazek

Obrazek

rdest pokrewny

Obrazek

aksamitki

Obrazek

chyba ostatni już len

Obrazek

drugie kwitnienie przegorzana

Obrazek

i ... pierwiosnka :D

Obrazek

Jednak niektóre ostróżki zdążyłam przyciąć na czas i kwitną :D

Obrazek

a w oczku zakwitł jeszcze jeden kwiat lilii

Obrazek

chryzantemy

Obrazek

Obrazek

rozplenica japońska

Obrazek

i taki ... przydymiony widoczek :lol:

Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Chryzantemy cudne, rozplenica... chyba od linijki... Na temat przydymionego nie powiem nic...
A co to za kocik przedostał się na zdjęcie w porę przyciętych ostróżek?
Patrzę na tą rozplenicę i porównuję z moją... pewnie przesadziłam z nawozem, bo się jakoś tak ta moja kładzie.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Rozplenicę pewnie przenawoziłaś ... bo moja od 2 lat nie widziała nawet garści kompostu :lol:
A sadzona była chyba z niewielkim dodatkiem żarełka :roll:
Ciekawa byłam, kto zauważy Dziunię na fotce. Oczywiście bystre oko Izulka ;:63
A przydymione ... nie podoba? .... :oops:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Sęk w tym, że podoba tak bardzo, że cokolwiek by nie powiedzieć będzie banał. Więc cóż rzec...
I jak Dziunia przemknęła na zakazane tereny?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Jak podoba, to ok :lol:
Dziunia regularnie włazi do ogródka, odkąd można przejść przez wielkie oka siatki od strony nowych terenów ... O dziwo, jakoś uchodzi oczom Pysi, która zazwyczaj przegania inne koty za furtkę :roll: Dopóki zachowuje się grzecznie i nie wyleguje mniejszych roslin, toleruję jej obecność, bo nie mam już sił po kilka razy dziennie przemierzać cały mój dłuuuuugi ogródek, zeby wynosić koty :lol:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Co prawda to prawda... "ulata" się człowiek po ogrodzie. Pysia musi o czymś wiedzieć, skoro taka łaskawa. Ostatnio podglądałam jak mój Pies Legawy udawał, że nie widzi obcego kota... Nie da się opowiedzieć :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Tak myślę, że Pysia ostatnio jakaś leniwa się zrobiła i chyba też czasem woli udawać że nie widzi :lol: Ale zeby pies ... obcego kota? :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”