"Kaktusowe Rozmówki..."
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
To tera ja mam pytanko - chodzi mi o wysiew kaktusów. Kiedy jest odpowiednia pora, jaki substrat jest najlepszy i jak się opiekować siewkami. Liczę na was :P.
Pozdrawiam, Aleksander
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Wiosna jak liczysz tylko na słonko. (jak masz świetlówki itp. to możesz nawet zimą.)
Ja sieje do czystego żwiru. Podlewanie/spryskiwanie wodą z środkiem grzybobójczym. (ja codziennie zraszam aby ziemia była dość mokra)
Ja sieje do czystego żwiru. Podlewanie/spryskiwanie wodą z środkiem grzybobójczym. (ja codziennie zraszam aby ziemia była dość mokra)
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
To dobrze że już zaczynasz. 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Z rebutii od Artura udało mi się zebrać 50szt. ziaren 

Pozdrawiam, Aleksander
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
To je teraz przesusz i na wiosnę siejesz... 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
To masz problem z głowy. 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Jest jednak możliwość wysiewu późnym latem (od połowy sierpnia do połowy września). Zwykło się jednak siać na wiosnę (od połowy lutego do połowy czerwca) jako, że więcej słońca. Tak przynajmniej jest podane na PTMK. Ja swój pierwszy wysiew zrobiłem bodajże w październiku i siewki przetrwały. Fakt, że to tylko mammilarki, ale jednak. Szkoda, że to nie jakieś rarytasy bo są już całkiem spore 

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Rarytasy najczęściej mają to do siebie, że kiepsko kiełkują i pozyskanie ich z nasion nie jest takie łatwe. Czasem i przez 2 lata trzeba je trzymać pod lampą, by uzyskać 2-3mm siewki zdolne do dalszej wegetacji w normalnych warunkach. A i później potrafią sprawiać wiele problemów w uprawie na własnym korzeniu. Dlatego też tego typu rośliny są później trudne do zdobycia zwłaszcza na własnym korzeniu a nie szczepione. W końcu pojęcie rarytas do czegoś zobowiązuje 

Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Istotnie, że zobowiązuje. Tylko jeszcze trzeba mieć na uwadze co kto uważa za rarytas
Dla mnie jednymi z takich 'rarytasów' są co poniektóre parodie. Obym tylko je znalazł na giełdzie. A i mam pytanie jak już poruszyłem temat. Czy Parodia aureispina jest tak mało popularna w kolekcjach. Jak przeglądam wykazy roślin to rzadko jest w nich ujęta jeśli w ogóle jest. Wiem co prawda, że to endemit ale nikt nie uszczkną jakiś nasion kiedyś tam w dalekiej przeszłości? Nawet nie widnieje w wykazie na tych stronach, które kiedyś mi poleciłeś
http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... rodia.html
http://cactiguide.com/cactus/?genus=Parodia
Moja to najpewniej holenderski produkt, pięknie kwitnie ale chciałbym mieć chociaż siewkę ten 'czystej krwi'.

http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... rodia.html
http://cactiguide.com/cactus/?genus=Parodia
Moja to najpewniej holenderski produkt, pięknie kwitnie ale chciałbym mieć chociaż siewkę ten 'czystej krwi'.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Po tę parodię czystej krwi to trzeba sobie pojechać do Salty. Ta roślinka rośnie wyłącznie na jednej skałce przy moście kolejowym. Ponieważ w roku 2009 byłem w Argentynie w towarzystwie jednego maniaka parodii musiałem jakoś znaleźć sposób do dojechania do tego miejsca. Udało się to po przejechaniu jakiś 2 kilometrów korytem rzeki.
Nie mniej nic nie wiem o jakichkolwiek nasionach z numerami polowymi tej parodii dostępnymi w handlu. To co jest dostępne to potomkowie przywiezionych w latach 60 lub 70 ubiegłego wieku materiału z tego stanowiska. Zdaje się, że jakieś nasiona zbierałem. Ale ponieważ to grupa parodii o nasionach wielkości pyłu to z moich wysiewów oczywiście nic nie wyszło. Nasiona parodii dałem jeszcze 2 osobom w Polsce ale nie interesowałem się dokładnie wynikami wysiewów. To co dobrze kiełkowało wylądowało też u Szweda, ale tam chyba moich nasion tej parodii nie było.
Generalnie argentyńskie parodie z nasionami typu pył (grupa P.microsperma) są ekstremalnie trudne do zdobycia bo jest niewiele osób, które potrafią to rozmnażać z nasion a innych sposobów na ich rozmnożenie nie ma, bo odrostów nie dają. A i samych zainteresowanych parodiami jest w Europie kilka osób więc w kolekcjach tego nie ma. A dodatkowo w nomenklaturze jest bajzel i jak kaktusiarze jadą na stanowiska za gymnakami i znajdą jakąś parodię to opisują ją Parodia microsperma group i dalej nic więcej ich nie interesuje. Oczywiście nasion nie zbierają bo i tak nie ma komu wysiać, a jak się ktoś taki znajdzie to i tak mu się to nie uda. I taka zabawa z tymi kurduplami się kręci. Jeśli będziesz mógł kupić w Chrudimiu parodię z tej grupy, bo Cię one interesują to 2x się nie zastanawiaj. Drugi raz taka okazja pewnie się nie pojawi zbyt prędko. W ubiegłym roku były np. do kupienia P.horrida - 3-letnie siewki wielkości małej czereśni i kosztowały kilkadziesiąt koronek. Mój znajomy kupił 4 i do dziś żałuje, że tylko tyle.
Jeśli chodzi o boliwijskie parodie (podrodzaj Protoparodia) to w ich przypadku jest nieco łatwiej. Nasiona są większe, nieco łatwiej kiełkują (jakiś przychówek i mi się udaje) więc czasem coś ciekawego można kupić - np. Parodia subterranea, Parodia schwebsiana itp. Ale to znów zdecydowanie większe rośliny (np. taka półmetrowa Parodia maxima) i kwiaty zdecydowanie mniejsze zwłaszcza w porównaniu do wielkości samego chwasta.
Nie mniej nic nie wiem o jakichkolwiek nasionach z numerami polowymi tej parodii dostępnymi w handlu. To co jest dostępne to potomkowie przywiezionych w latach 60 lub 70 ubiegłego wieku materiału z tego stanowiska. Zdaje się, że jakieś nasiona zbierałem. Ale ponieważ to grupa parodii o nasionach wielkości pyłu to z moich wysiewów oczywiście nic nie wyszło. Nasiona parodii dałem jeszcze 2 osobom w Polsce ale nie interesowałem się dokładnie wynikami wysiewów. To co dobrze kiełkowało wylądowało też u Szweda, ale tam chyba moich nasion tej parodii nie było.
Generalnie argentyńskie parodie z nasionami typu pył (grupa P.microsperma) są ekstremalnie trudne do zdobycia bo jest niewiele osób, które potrafią to rozmnażać z nasion a innych sposobów na ich rozmnożenie nie ma, bo odrostów nie dają. A i samych zainteresowanych parodiami jest w Europie kilka osób więc w kolekcjach tego nie ma. A dodatkowo w nomenklaturze jest bajzel i jak kaktusiarze jadą na stanowiska za gymnakami i znajdą jakąś parodię to opisują ją Parodia microsperma group i dalej nic więcej ich nie interesuje. Oczywiście nasion nie zbierają bo i tak nie ma komu wysiać, a jak się ktoś taki znajdzie to i tak mu się to nie uda. I taka zabawa z tymi kurduplami się kręci. Jeśli będziesz mógł kupić w Chrudimiu parodię z tej grupy, bo Cię one interesują to 2x się nie zastanawiaj. Drugi raz taka okazja pewnie się nie pojawi zbyt prędko. W ubiegłym roku były np. do kupienia P.horrida - 3-letnie siewki wielkości małej czereśni i kosztowały kilkadziesiąt koronek. Mój znajomy kupił 4 i do dziś żałuje, że tylko tyle.
Jeśli chodzi o boliwijskie parodie (podrodzaj Protoparodia) to w ich przypadku jest nieco łatwiej. Nasiona są większe, nieco łatwiej kiełkują (jakiś przychówek i mi się udaje) więc czasem coś ciekawego można kupić - np. Parodia subterranea, Parodia schwebsiana itp. Ale to znów zdecydowanie większe rośliny (np. taka półmetrowa Parodia maxima) i kwiaty zdecydowanie mniejsze zwłaszcza w porównaniu do wielkości samego chwasta.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Znalazłem co prawda nasiona na
http://www.koehres-kaktus.de/shop/index ... /1/alpha/P
ale skoro są wielkości pyłu to się nie porwę na nie
Moja P. aureispina (choć w sumie ma większe kwiaty niż te, prezentowane na tych porządniejszych stronach) ma odrosty. To jednak produkt holenderski a więc czort wie z czego ją pozyskali. Możliwe, że to potomkowie tych przywiezionych z lat 60-70?
Jeśli znajdę choć kilka gatunków parodii z listy to będe szczęśliwy, a jeśli jeszcze znajdę te piękniej kwitnące bądź uciernione to już będe skakał ze szczęścia - mając na uwadze brak zainteresowania tymi roślinami.
http://www.koehres-kaktus.de/shop/index ... /1/alpha/P
ale skoro są wielkości pyłu to się nie porwę na nie

Moja P. aureispina (choć w sumie ma większe kwiaty niż te, prezentowane na tych porządniejszych stronach) ma odrosty. To jednak produkt holenderski a więc czort wie z czego ją pozyskali. Możliwe, że to potomkowie tych przywiezionych z lat 60-70?
Jeśli znajdę choć kilka gatunków parodii z listy to będe szczęśliwy, a jeśli jeszcze znajdę te piękniej kwitnące bądź uciernione to już będe skakał ze szczęścia - mając na uwadze brak zainteresowania tymi roślinami.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Nie mogę potwierdzić lub zaprzeczyć autentyczności rodziców Twojej parodii z przyczyn oczywistych. Po pierwsze nie wiem skąd ona pochodzi po drugie nie znam się na tych roślinach. Jeśli chodzi o Koehresa to czasem ma on bajzel w tym, co sprzedaje ale czasem ma też bardzo ciekawe i nigdzie niedostępne nasiona w sprzedaży - np. nowo opisane akantokalicja.
Co do tej konkretnie pozycji to widzę tu mały zgrzyt. W moim zestawieniu numerów polowych Rauscha WR707c to nie jest P.aureispina tylko P.sanagasta:
WR707a Parodia herzogii East of Cafayate / Las Bolsas 2500m
WR707b Parodia aureispina Puente Mojotoro
WR707c Parodia sanagasta Sanagasta
Więc ktoś tu dał ciała. Nie lubię takich błędów. Trzeba by kupić nasiona, wysiać i zobaczyć co z tego wyrośnie. A i tak do końca nie będzie człowiek pewny, co z tym począć.
Co do tej konkretnie pozycji to widzę tu mały zgrzyt. W moim zestawieniu numerów polowych Rauscha WR707c to nie jest P.aureispina tylko P.sanagasta:
WR707a Parodia herzogii East of Cafayate / Las Bolsas 2500m
WR707b Parodia aureispina Puente Mojotoro
WR707c Parodia sanagasta Sanagasta
Więc ktoś tu dał ciała. Nie lubię takich błędów. Trzeba by kupić nasiona, wysiać i zobaczyć co z tego wyrośnie. A i tak do końca nie będzie człowiek pewny, co z tym począć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
No nic. W takim razie pozostaje mi liczyć na Chrudim lub zebrane kontakty od innych osób 'po fachu'. O, kiedyś wspominałeś o swoim znajomym, który hoduje parodie na balkonie. Może miałby w swoim zbiorze (na marginesie bardzo okazałym-widziałem fotkę) P. aureispina? Nie mam namiarów na niego, a i tak nagle wystrzelić z tą parodią to tez nie na miejscu. Popytam jeszcze w oddziale PTMK Wrocław, może ktoś kiedyś widział u kogoś bądź obiło się o uszy...