

Krysiu dziękuję za radę, nie mam doświadczenia z barbulą.Do tej pory to takowej w realu jeszcze nie widziałam.
Przybyło mi kilka roślinek do zimowego okrycia . Już zaczęłam zwozić trociny a i gałązki iglaków czekają do wycięcia.
Mam białą włókninę i dokupię jeszcze folie bąbelkową.
Aguś , moją barbulę też mam od babopielki , przywiozłam ją w kwietniu i ledwie od ziemi było ją widać.
Obiecane dalie .









