
Mnie zachwyciła rabatka z trawkami i oczywiście żurawki.
Tak, kroisz trawnik, rolujesz, oddajesz sąsiadce i nie dość, że masz miejsce na nowe nasadzenia to jeszcze dostajesz ekwiwalent ;)Kazmierz pisze:Grzesiuna jakich dwóch, przy tobie kupiłem trzy nie licząc mojej sosenki,
a tą ostatnią dostałem od sąsiadki za trawnik![]()