Tess-ciąża i nadmiar kasy?
aaa....becikowe....
zimowity lubię....i wisi mi to czy one są trujące....czy nie....
wiele roślin w ogrodzie i w domu jest trująca....
ale ja staram się ich nie jeść...
chatte.....część roślin wywaliłem z premedytacją....a część przesadziłem....
wyleciała w kosmos np mahonia....a pamiętam jak długo chodziłem koło niej i dmuchałem...chuchałem
żeby się przyjęła
ale same z nią problemy....jest atrakcyjna tylko jak zakwitnie....
mam dość tych kujących liści...
będzie chyba fajnie
mam taką nadzieję
Miłka-trzmielina wyglądała by chyba też fajnie....
ale we większym ogrodzie....jako obwódka....taka płożąco-pnąca....
nisko strzyżona
to twój pomysł więc go sobie zrealizuj u siebie
parasolkę mam na działce....musisz tylko kieckę jakąś skombinować...i zapraszam
ada.kj...ja w przyszłym roku dopiero zrobię żywopłocik...
w tym roku nie mam kasy na kilkadziesiąt sadzonek bukszpanu.....
chyba że twoje są z tych łatwo ukorzenialnych....
to spróbujemy wiosną
bo Krysiu od Ciebie wszystko mi się ładnie ukorzenia....i od magicznej
comcia-to będzie koniec z sadzeniem róż....
już nic więcej nie wymyślę....
no oprócz pergolek kilku....metalowych...bramki....
teraz idę wzwyż

z różami
wymyśliłem też miejsce do przeróbki na żurawek kilka....i host
mnie się wydaje że przy różach jest tak samo...dużo roboty jak przy bylinach....
ale za to kwiat róży jest przepiękny...i z niczym...żadnym innym nie da się porównać
liseczko-ja wiem jakie jest twoje zdanie....na temat tej rabaty....
chcę tam posadzić.....
w środku po jednej Cinderelli...
przy kwadratach betonowych jakieś fiolety....
a reszta same Chopiny....
nie wiem czy te ostatnie nie będą za wysokie....i nie zagłuszą Cindy
co myślisz?
Dagmaro....moje też będą się kotłować....
u mnie wszystko się kotłuje....
gorzata....ale bociany odleciały już chyba....
tyle że wrócą...kiedyś....
Wersal..Forum...Romanum....Giza.....i brakuje Chińskiego Muru...
i wracamy do bajzla
kogruś....pozostałe dwie części....padły jako pierwsze....te się ociągały....
ale przyszła kryska....
i czas i na nie....
jeszcze z lawendy podoba mis ie żywopłot....
ale nie weim czy ona aż tak odporna na mróz....
bo różnie to bywa....
Moniś... mnie też zaczyna na trawki..ale miejsca nie mam....
ale róże są cudne......zobaczysz...zakochasz się w nich jeszcze....
od tej comciowej się zaczęło...mówię Ci
Jesienna Nostalgia
zimowity jakoś mi się z grzybkami skojarzyły
warzywnie.....ale i ozdobnie....
krawężnikowania The End
Sophia R.
