Ago to nie masz lekko ,wiem coś o tym .
Iza u mnie rzeczywiście trzeba się napracować , a już wiem że muszę sporo miejsca przygotować pod irysy no i tam pracy sporo z kopaniem robieniem drenażu i i wymieszaniem ziemi z piaskiem .
Mateusz , ja ze 2 dni trzymam po wykopaniu i oczyszczeniu kale z korzeni w pokoju a potem zanoszę do zimnej piwnicy nawet ich niczym nie przysypuje i sam musisz przyznać że nawet małe cebule kwitły bo takie dostałeś ode mnie ,
W tym roku nie rozrosły się .
Genia
