Ogródkowe rozmaitości cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
A były jakieś ciekawe róże? Bo u nas wszystkie takie, które albo juz mam, albo nie interesowały mnie. Iceberga nie kupiłam. Ale sprawdzę jeszcze w 2 sklepach. Może tam będzie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Też jestem tego zdania co Tosia
i dziękuję za miłe spotkanie i doradztwo różane
.


Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
oo następne spotkanko..
a moze napiszesz who is who?
a moze napiszesz who is who?

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Zapodaj fotkę tej pnącej fioletowej...ciekawość mnie zżera
Przyjechałabym odpocząć w Twoim buszu, ale auto mi się spsuło, a bez niego jak bez ręki i nogi...

Przyjechałabym odpocząć w Twoim buszu, ale auto mi się spsuło, a bez niego jak bez ręki i nogi...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Neluś gaura od Ciebie ma pączki, ale chyba już nie zdąży zakwitnąć.
Stewię musisz przezimować w domu, to tropikalna roślinka i w gruncie nie przetrzyma.
Faktycznie jest bardzo słodka i lecznicza na dodatek / dziąsła, gardło /więc z pewnością Ci się przyda.
Jeden listek zmiksowany zw mleku daje super słodycz.
A w wodzie razem z miętą i cytryną daje doskonały napój.

Stewię musisz przezimować w domu, to tropikalna roślinka i w gruncie nie przetrzyma.
Faktycznie jest bardzo słodka i lecznicza na dodatek / dziąsła, gardło /więc z pewnością Ci się przyda.
Jeden listek zmiksowany zw mleku daje super słodycz.
A w wodzie razem z miętą i cytryną daje doskonały napój.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
To chyba przyjdę na tą miksturę leczniczą.Coś drapie w gardle.
Jestem ciekawa co w szkólkach okolicznych piszczy-szkoda,że nie mogłam Ci towarzyszyć.
Jestem ciekawa co w szkólkach okolicznych piszczy-szkoda,że nie mogłam Ci towarzyszyć.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Mam rozumieć że będę zadowolona... ?Hanka 1 pisze: U mnie też zdrowa ,zachowuje się jak dobrze rosnąca pnąca a kwitnie,że klękajcie narody.

Nelu, nie wiem czemu, ale zawsze myślałam że jesteś starsza


- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Aniu przy stoisku z różami w nas wszystkie wstępuje duch radości ,a jednocześnie chęć uzupełnienia kolekcji,ja się powstrzymałam od zakupu z wielkim trudem,ale zadowolona byłam ,że dziewczyny i Adrian stali się posiadaczami kolejnych odmian...
Starzec kulkowy wygląda tak

Mała sadzonka ...,ale bardziej rozrośnięte okazy były dosyć drogie,wybrałam tą najtańszą...
Tosia relacja wg prawdziwych wydarzeń...
,cieszę się ,ze się podobało...
Małgosiu sprzedawcą róż był hodowca z Łodzi,jak sam stwierdził zbyt mało sadzonek z pewnych odmian przywiózł z sobą...,Były róze angielskie min.William SZekspir,Charles Austin,Fisherman ,
pnące Jazz,Shympatia,Magenta wielkokwiatowe,okrywowe,była nawet GDF.
Jadziu miło mi,że się na coś przydałam...
Izka już piszę kto jest kto...
na drugim zdjęciu z bordową torebką-ja,w paski -Jadzia,za nią Adrian,w niebieskim sweterku Anka,a Tosia trzyma worek...
Grażka dostałam od sprzedawcy różę pokazową ,której sadzonki niestety zabrakło,twierdził ,że to ...Velvet,ale nie wydaje mi się ,że to ona,bardziej przypomina mi Magentę Kordesa z 1954 r.
Sprzedawca twierdził ,że jest różą pnącą,to by się zgadzało...gdyż Magenta dorasta do 1,8m


Grażynko gaura w przyszłym roku wyrośnie na ładniejszą kępkę,byleby była w słonecznym miejscu...
Od dawna polowałam na stewię,w końcu udało mi się ją kupić ...można ją wystawiać na dwór tylko w okresie letnim,ciekawe,czy szybko rośnie ,co było by wskazane,aby zacząć ją spożywać jako erzac cukru...
Dzięki za cenne wskazówki jej wykorzystania...
Aniu udało mi sie namówić syna,także osamotniona nie byłam,chociaż Twego towarzystwa mi brakowało...
Róż nie było specjalnych ,a jedynie z nowości była dostępna budleja Blue Chip,dorastająca tylko do 0,8 m
Gabrysiu większość dziewczyn pisze,że Odier zdrowa...to może tylko u mnie się tak zachowuje ,będę musiała pomyśleć o profilaktyce w większym stopniu niż to dotychczas czynię...
Dzięki Ci za komplement...,jaka tam ze mnie laska...

Starzec kulkowy wygląda tak

Mała sadzonka ...,ale bardziej rozrośnięte okazy były dosyć drogie,wybrałam tą najtańszą...

Tosia relacja wg prawdziwych wydarzeń...


Małgosiu sprzedawcą róż był hodowca z Łodzi,jak sam stwierdził zbyt mało sadzonek z pewnych odmian przywiózł z sobą...,Były róze angielskie min.William SZekspir,Charles Austin,Fisherman ,
pnące Jazz,Shympatia,Magenta wielkokwiatowe,okrywowe,była nawet GDF.

Jadziu miło mi,że się na coś przydałam...

Izka już piszę kto jest kto...
na drugim zdjęciu z bordową torebką-ja,w paski -Jadzia,za nią Adrian,w niebieskim sweterku Anka,a Tosia trzyma worek...

Grażka dostałam od sprzedawcy różę pokazową ,której sadzonki niestety zabrakło,twierdził ,że to ...Velvet,ale nie wydaje mi się ,że to ona,bardziej przypomina mi Magentę Kordesa z 1954 r.
Sprzedawca twierdził ,że jest różą pnącą,to by się zgadzało...gdyż Magenta dorasta do 1,8m


Grażynko gaura w przyszłym roku wyrośnie na ładniejszą kępkę,byleby była w słonecznym miejscu...
Od dawna polowałam na stewię,w końcu udało mi się ją kupić ...można ją wystawiać na dwór tylko w okresie letnim,ciekawe,czy szybko rośnie ,co było by wskazane,aby zacząć ją spożywać jako erzac cukru...
Dzięki za cenne wskazówki jej wykorzystania...

Aniu udało mi sie namówić syna,także osamotniona nie byłam,chociaż Twego towarzystwa mi brakowało...
Róż nie było specjalnych ,a jedynie z nowości była dostępna budleja Blue Chip,dorastająca tylko do 0,8 m

Gabrysiu większość dziewczyn pisze,że Odier zdrowa...to może tylko u mnie się tak zachowuje ,będę musiała pomyśleć o profilaktyce w większym stopniu niż to dotychczas czynię...

Dzięki Ci za komplement...,jaka tam ze mnie laska...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Neluś ja ją miałam przez dwa lata.
Potem mi padła i znów sobie kupiłam.
Musi zimować w domu, rośnie średnio szybko i wymaga ziemi piaszczystej, przepuszczalnej, nie za dużo wody, zwłaszcza zimą.
Tylko tyle, żeby ziemia całkiem nie przeschła.
Ja ją za pierwszym razem właśnie zalałam.
Potem mi padła i znów sobie kupiłam.
Musi zimować w domu, rośnie średnio szybko i wymaga ziemi piaszczystej, przepuszczalnej, nie za dużo wody, zwłaszcza zimą.
Tylko tyle, żeby ziemia całkiem nie przeschła.
Ja ją za pierwszym razem właśnie zalałam.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Grażka dobrze ,że napisałaś mi o tym zalewaniu,bo chyba za mocno ją podlałam po przesadzeniu,ma dosyć mokro...
Muszę ją na słońce wystawić,aby szybciej obeschła ...
Słońca i ciepła trochę więcej ,chociaż noce chłodne brrr...ale kwiaty niektóre się dopiero otwierają np.Boltonii ,wysoka na 2 m,jest naprawdę zjawiskowa,mnóstwo stokrotkowych kwiatuszków...stanowi tło dla Morgengruss

Leonardo da Vinci trzyma ten kwiat juz chyba 2 tygodnie,ale pąki jak zastygłe ,ani drgną...

i jeszcze kwiat Irene Woods Guillota,stara róża chińska,będę jej musiała duży kopczyk usypać ,bo nie za bardzo mrozoodporna


Słońca i ciepła trochę więcej ,chociaż noce chłodne brrr...ale kwiaty niektóre się dopiero otwierają np.Boltonii ,wysoka na 2 m,jest naprawdę zjawiskowa,mnóstwo stokrotkowych kwiatuszków...stanowi tło dla Morgengruss

Leonardo da Vinci trzyma ten kwiat juz chyba 2 tygodnie,ale pąki jak zastygłe ,ani drgną...


i jeszcze kwiat Irene Woods Guillota,stara róża chińska,będę jej musiała duży kopczyk usypać ,bo nie za bardzo mrozoodporna

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Podobną różyczkę jak Twój Leonardo dostałam w bukiecie i patyczek oczywiście poszedł do ziemi . Ciekawe czy przezimuje i zakwitnie w przyszłym roku . Nie bądż taka skromna Nelu jesteś super laska a do tego mądra . Szkoda ,że w głowie nie mam komputera
. Patyczki wszystkie już zadolowane niektóre poszły już na docelowe miejsca




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Buraki cukrowe, trzcina cukrowa nie wystarcza? Jak wygląda ta Stevia( to się jakoś odmienia?) Senecio rowleyanus jest bardzo wdzięcznym nabytkiem, wybacza wszystkie te razy, kiedy zapomina się o nim przy podlewaniu
W tamtym roku zakwitło, w tym chyba za mało miało słońca...
Ech... chyba skuszę się na Leonarda... taki wytrwały.... i podobno nie kłopotliwy... Nie wiem, czy obdarzę go płomiennym uczuciem. Wiem z pewnością, że takim uczuciem obdarzyłabym Irene Woods
.
Cudna róża i piękne zdjęcie Nelu
Ps.
Jasne, że Super Laska

Ech... chyba skuszę się na Leonarda... taki wytrwały.... i podobno nie kłopotliwy... Nie wiem, czy obdarzę go płomiennym uczuciem. Wiem z pewnością, że takim uczuciem obdarzyłabym Irene Woods

Cudna róża i piękne zdjęcie Nelu

Ps.
Jasne, że Super Laska

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Jadziu myślę ,że róże historyczne są łatwe do ukorzenienia,tylko ,czy w niskich temperaturach korzeń puszczą,ale Ty masz przepuszczalną glebę,to nie powinno być problemów...
Do Leonarda podobny jest Warwick Castle,jak zakwitnie będziemy się zastanawiać...
Cała jestem w
Izka dzięki za poprawną nazwę starca Rowleya ,kupiłam go z myślą oszczędnego podlewania,oprócz walorów wizualnych ,zawsze mi się podobał ,cieszę się ,że go mam ,ciekawe jak długo będę czekać aż osiągnie np.metr...
Nie wiedziałam ,że kwitnie ,ale pewnie po paru latach... a Stewię pokazałam wcześniej ,nic ciekawego z wyglądu ,ale smakowo ...pełna słodycz...
Irene Woods miała mało kwiatów ,ale wkopana dopiero wiosną...za rok się okaże co z Irenki wyrośnie,jak i z innych krzaków...
Dzięki za Ps. 
Jakie róże u mnie kwitną...
bardziej skąpo Ballerina,ale ma jeszcze dużo pąków...czy zdążą zakwitnąć...


Angela ,długo kwiaty trzyma,mimo ,że niezbyt pełne...

Shympatia ,w rzeczywistości kolor bardziej soczysto ciemniejszy...piękna

Rhapsody in Blue ostatnie dwa kwiaty

Colette z pomarańczowej wyjaśniała ot tak


Westerland ,nie wiem ,czy już pisałam,że zdrowa jak rydz,i pachnie pięknie...?

Barbula

Ponad dwumetrowa boltonia ,stokrotkowe cudo...chyba będę ją non stop pokazywać...

Drugie kwitnienie ostróżki


Do Leonarda podobny jest Warwick Castle,jak zakwitnie będziemy się zastanawiać...



Izka dzięki za poprawną nazwę starca Rowleya ,kupiłam go z myślą oszczędnego podlewania,oprócz walorów wizualnych ,zawsze mi się podobał ,cieszę się ,że go mam ,ciekawe jak długo będę czekać aż osiągnie np.metr...

Irene Woods miała mało kwiatów ,ale wkopana dopiero wiosną...za rok się okaże co z Irenki wyrośnie,jak i z innych krzaków...

Jakie róże u mnie kwitną...

bardziej skąpo Ballerina,ale ma jeszcze dużo pąków...czy zdążą zakwitnąć...


Angela ,długo kwiaty trzyma,mimo ,że niezbyt pełne...

Shympatia ,w rzeczywistości kolor bardziej soczysto ciemniejszy...piękna

Rhapsody in Blue ostatnie dwa kwiaty

Colette z pomarańczowej wyjaśniała ot tak


Westerland ,nie wiem ,czy już pisałam,że zdrowa jak rydz,i pachnie pięknie...?

Barbula

Ponad dwumetrowa boltonia ,stokrotkowe cudo...chyba będę ją non stop pokazywać...


Drugie kwitnienie ostróżki

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu gdy patrzę na twoje piękne róże i kwiaty aż mi się nie chce wierzyć że może za miesiąc to wszystko zniknąć ze względu na zapowiadający śnieg i przymrozki.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Danuś cieszmy się póki co pięknym słońcem i oby jak najdłużej...ale nieuchronnie czeka nas pierwszy przymrozek,i dopiero zacznie się szamotanie w ogrodzie...a róże jeszcze przyjdą
wkopywanie...chowanie donic...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości