 Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)
 Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)Moje zielone maleństwa
Re: Moje zielone maleństwa
Renatko wyniki muszą być szybko ponieważ od 1 października zaczyna się rok akademicki  Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)
 Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)
			
			
									
						
							 Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)
 Licencjata miło nie wspominam mam nadzieje że te studia lepiej zapamiętam. (Jeśli w ogóle otworzą bo chętnych jest tylko 7 osób)Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
			
						Moje zielone maleństwa
- nuta23
- 1000p 
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Moje zielone maleństwa
Muszą otworzyć bo jak nie to ...  
			
			
									
						
							
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
			
						moje początki
Re: Moje zielone maleństwa
Dziękuję. Mam nadzieje że otworzą w tej specjalności w jakiej ja chcę bo dziś komisja była bardzo zaskoczona faktem że chce tą specjalność jakby pierwszy raz o niej słyszeli.
Dziś się chwalę fiołeczkami Postanowiłam spróbować wyhodować samodzielnie sadzoneczkę. Mimo tego że bardzo długo czekałam nim ujrzałam pierwsze listki teraz jestem zadowolona. Według mnie dużo urosły. Zdjęcie z 5.09 i 20.09
  Postanowiłam spróbować wyhodować samodzielnie sadzoneczkę. Mimo tego że bardzo długo czekałam nim ujrzałam pierwsze listki teraz jestem zadowolona. Według mnie dużo urosły. Zdjęcie z 5.09 i 20.09


Może to śmieszne pytanie :Gdzie mogę kupić perlit i do jakich kwiatów stosuje się go?
  :Gdzie mogę kupić perlit i do jakich kwiatów stosuje się go?
			
			
									
						
							Dziś się chwalę fiołeczkami
 Postanowiłam spróbować wyhodować samodzielnie sadzoneczkę. Mimo tego że bardzo długo czekałam nim ujrzałam pierwsze listki teraz jestem zadowolona. Według mnie dużo urosły. Zdjęcie z 5.09 i 20.09
  Postanowiłam spróbować wyhodować samodzielnie sadzoneczkę. Mimo tego że bardzo długo czekałam nim ujrzałam pierwsze listki teraz jestem zadowolona. Według mnie dużo urosły. Zdjęcie z 5.09 i 20.09

Może to śmieszne pytanie
 :Gdzie mogę kupić perlit i do jakich kwiatów stosuje się go?
  :Gdzie mogę kupić perlit i do jakich kwiatów stosuje się go?Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
			
						Moje zielone maleństwa
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje zielone maleństwa
Kasiu najpierw   dla Ciebie za oczywiście zdany egzamin na magisterkę.
 dla Ciebie za oczywiście zdany egzamin na magisterkę.
Teraz dla Godseffianki, że tak ładnie Ci się puszcza.
 dla Godseffianki, że tak ładnie Ci się puszcza.
I dla fiołkowych maluszków za tak ładny i szybki wzrost.
  dla fiołkowych maluszków za tak ładny i szybki wzrost.
			
			
									
						
							 dla Ciebie za oczywiście zdany egzamin na magisterkę.
 dla Ciebie za oczywiście zdany egzamin na magisterkę.Teraz
 dla Godseffianki, że tak ładnie Ci się puszcza.
 dla Godseffianki, że tak ładnie Ci się puszcza.I
 dla fiołkowych maluszków za tak ładny i szybki wzrost.
  dla fiołkowych maluszków za tak ładny i szybki wzrost.Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
			
						Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Moje zielone maleństwa
Dziękuję Eluniu kochana jesteś  
			
			
									
						
							
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
			
						Moje zielone maleństwa
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje zielone maleństwa
Kasiu to ja powtórzę się za Elunią   
   za to wszystko
  za to wszystko   
   
 
A perlit w dobrym sklepie ogrodniczym, w marketach tego nie dostaniesz. Stosuje się go do ukorzeniania jak i do mieszanki podłoża dla ulepszenia struktury i drenażu tak piszą u mnie w książce
  tak piszą u mnie w książce  
			
			
									
						
										
						 
   za to wszystko
  za to wszystko   
   
 A perlit w dobrym sklepie ogrodniczym, w marketach tego nie dostaniesz. Stosuje się go do ukorzeniania jak i do mieszanki podłoża dla ulepszenia struktury i drenażu
 tak piszą u mnie w książce
  tak piszą u mnie w książce  
Re: Moje zielone maleństwa
I ja życzę udanych egzaminów.Fiołkowe maluchy pięknie przyrastaja 
			
			
									
						
										
						
Re: Moje zielone maleństwa
Dziękuję   
   
 
Arletko mądrą masz książkę Dziękuję
  Dziękuję
Kolejne kwiatuchy, z którymi mam problemy:
1) Kalanchoe : przycinałam, przycinałam (nie cieniowałam jeszcze) i takie drzewko wyrosło. Mam pytanie dalej przycinać czy uciąć i porozsadzać. "Drzewko" ma na gałązkach pełno korzonków.


2) Guzmania. Może ktoś hodował ? Mam 2 sztuki oddzielone od matecznej rozety po całkowitym przekwitnięciu i chyba śpią. Nie rosną, liście się nie rozwijają, kompletnie nic i obawiam się że nie uda mi się ponieważ nie mają dostatecznych warunków. Poza tym jedna roślinka zaczyna chorować ma brzydkie plamy.


Proszę o poradę jak mam postępować
			
			
									
						
							 
   
 Arletko mądrą masz książkę
 Dziękuję
  DziękujęKolejne kwiatuchy, z którymi mam problemy:
1) Kalanchoe : przycinałam, przycinałam (nie cieniowałam jeszcze) i takie drzewko wyrosło. Mam pytanie dalej przycinać czy uciąć i porozsadzać. "Drzewko" ma na gałązkach pełno korzonków.


2) Guzmania. Może ktoś hodował ? Mam 2 sztuki oddzielone od matecznej rozety po całkowitym przekwitnięciu i chyba śpią. Nie rosną, liście się nie rozwijają, kompletnie nic i obawiam się że nie uda mi się ponieważ nie mają dostatecznych warunków. Poza tym jedna roślinka zaczyna chorować ma brzydkie plamy.


Proszę o poradę jak mam postępować

Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
			
						Moje zielone maleństwa
- nuta23
- 1000p 
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Moje zielone maleństwa
 
   Dla fiołków, szybciutko Ci rosną. Co do guzmanii Tobie nie pomogę ale trzymam za nie kciuki.
   Dla fiołków, szybciutko Ci rosną. Co do guzmanii Tobie nie pomogę ale trzymam za nie kciuki.pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
			
						moje początki
Re: Moje zielone maleństwa
Ja mam podobnie z bromelia,też stoją dwa kikuty w miejscu,jakby zaklęte  A co do kalanchoe to sądzę,że możesz robic co chcesz.Ja swoje ciągle przycinam i odnawiam bo nie lubię gołych badyli,ale co prawda nie kwitną ,chyba dlatego,że mają jak na razie za długi dzień.
 A co do kalanchoe to sądzę,że możesz robic co chcesz.Ja swoje ciągle przycinam i odnawiam bo nie lubię gołych badyli,ale co prawda nie kwitną ,chyba dlatego,że mają jak na razie za długi dzień.
			
			
									
						
										
						 A co do kalanchoe to sądzę,że możesz robic co chcesz.Ja swoje ciągle przycinam i odnawiam bo nie lubię gołych badyli,ale co prawda nie kwitną ,chyba dlatego,że mają jak na razie za długi dzień.
 A co do kalanchoe to sądzę,że możesz robic co chcesz.Ja swoje ciągle przycinam i odnawiam bo nie lubię gołych badyli,ale co prawda nie kwitną ,chyba dlatego,że mają jak na razie za długi dzień.- nuta23
- 1000p 
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Moje zielone maleństwa
 
   
   ,
 ,   i
  i   w miłym towarzystwie.
  w miłym towarzystwie.pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
			
						moje początki
- AnnaAgnieszka
- 1000p 
- Posty: 1347
- Od: 16 sie 2010, o 10:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje zielone maleństwa
 Ja kalanchoe ścięłam na łyso, posadziłam sadzonki i teraz wszystko cieniuję, chyba się jej podoba bo wszędzie nowe listki puszcza. Co do drugiej roślinki niestety nie potrafię pomóc
 Ja kalanchoe ścięłam na łyso, posadziłam sadzonki i teraz wszystko cieniuję, chyba się jej podoba bo wszędzie nowe listki puszcza. Co do drugiej roślinki niestety nie potrafię pomócRe: Moje zielone maleństwa
 Witam wszystkich
  Witam wszystkich   
 Renatko w waszym gronie każdy trunek dobry

Dorotko Ja mam wschodnie okna więc niedługo już światła będzie bardzo brakować
 Dziś poprzycinam bo jakoś nie bardzo wygląda. A co do guzmanii to śpi sobie i ćwiczy moją cierpliwość. Rosina mateczna miała ładną żółtą rozetę.
  Dziś poprzycinam bo jakoś nie bardzo wygląda. A co do guzmanii to śpi sobie i ćwiczy moją cierpliwość. Rosina mateczna miała ładną żółtą rozetę. Aniu
 Dziękuję już niedługo i ja zacznę cieniować.
  Dziękuję już niedługo i ja zacznę cieniować.Mój żółty storczyk zrzucił w nocy 3 kwiaty i nie były jeszcze wcale uschnięte
 Na szczęście ma jeszcze 3 , które ogromnie mnie radują. Jak zmusić storczyka żeby wypuścił pęd?
 Na szczęście ma jeszcze 3 , które ogromnie mnie radują. Jak zmusić storczyka żeby wypuścił pęd?Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
			
						Moje zielone maleństwa
- 
				Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone maleństwa
Nie jestem ekspertem od Guzmanii, ale podzielę się tym co wiem na ich temat: usychające końcówki liści świadczą o zbyt wysokim suchym powietrzu w ich otoczeniu. Postaw mniejszy podstawek w większym, a wolną przestrzeń między nimi wypełnij keramzytem i wlej na niego wody. Roślinkę ustaw na mniejszym podstawku i co jakiś czas ją zraszaj. A co do plam na liściach, to mogą to być oznaki żerowania przędziorka. Więc tu by się przydała chemia.  
			
			
									
						
										
						



 
  





 
 
		
