Moja wielka improwizacja - Fleur78 - 1cz. 2007r

[chatte]

Alutka, przepraszam Cię, ze mój post jakoś tak smutno wyszedł. Zauważyłam to dopiero jak wysłałam (Bystra jestem, nie ma co )
Nie miałam zamiaru smutasić, jeszcze w Twoim wątku! Wybacz, Kwiatuszku, zmęczonej głowie. Chyba pora spać Nie umiem zbyt wiele zalet znaleźć w zimie, ale ...hurra, znalazłam! - jedną ma na pewno: jest więcej czasu na forum!

A z piosenek francuskich najbardziej lubię te Edith Piaf

[piku]

Pomimo tej smutne pory roku i tak wesoło jest w Twoim ogrodzie, choć Bobik pod bramą raczej zaprasza do wyjścia na spacer

[k-c]

*można szaleć na sankach łyżwach i nartach

*jak są mrozy giną choróbska i robale- choć częściowo :P

[gucia]

ale ...hurra, znalazłam! - jedną ma na pewno: jest więcej czasu na forum!

A z piosenek francuskich najbardziej lubię te Edith Piaf [/quote]

i to jest to, co my, dziewczyny lubimy najbardziej !!!

[Fleur 78]

Może na początek zbiorę wszystkie zalety zimy:

1. Nie musimy strzyc trawnika.
2. Nie musimy wyrywać chwastów.
3. Po zimie przychodzi wiosna. Jakaż to przyjemność, gdy widzimy pierwszy pączek, pierwszy listek...
4. Nie męczą nas upały....
5. Zimą drzewa są pięknie oszronione
6. Nie musimy się smażyć na słoneczku i zakładać bikini i dlatego nie musimy się zimą odchudzać
7. Jest Boże Narodzenie, Wigilia, Choinka i prezenty od Gwiazdki
8. Jest Sylwester ( ;:135 )
9. No i mamy rok do przodu... ( ;:135 )
10. Jest więcej czasu na forum
11. Można szaleć na sankach, łyżwach i nartach
12. Jak są mrozy, giną choróbska i robale- choć częściowo


I już się całkiem sporo uzbierało... A jestem pewna, ze jeszcze więcej da się znaleźć...


Koteczko, nie masz za co przepraszać... Wiem, że jesienno- zimowe nastroje bywają smutne... ale razem zawsze raźniej i weselej... Nawet jeśli jesień i zima mają różne wady, ale maja tez jakieś zalety, a potem znów przychodzi wiosna... No i nie wiem czy tak fajnie byłoby mieszkać w tropikach...

Piku, Bobik uwielbia chodzić na spacery! Wystarczy że zobaczy smycz, a dostaje małpiego rozumu

Karolku, dziękuję za udział w zabawie!

Guciu, Kotko, specjalnie dla Was Edith Piaf: Hymn à l' amour

A dla Karolci Michał Kwiatkowski zwany tutaj "Miszal": Ainsi sois- je a trzeba przyznać, że w tej piosence mierzył wysoko... Oto oryginał Mylene Farmer


Później wkleję jeszcze kilka dzisiejszych zdjęć.

[Monika76]

13.Można rzucać się śnieżkami
14.Siedzieć przy kominku i pić wzmocnione herbatki

[chatte]

...
nie wiem czy tak fajnie byłoby mieszkać w tropikach...
...

Oj, byłoby! ;:49 ;:26 ;:26 Ja kocham ciepełko i całkiem dobrze znoszę upały, w przeciwieństwie do mrozów
A najlepiej byłoby w Australii, w okolicach Sydney, albo na południowym wybrzeżu Hiszpani, albo chociaz tam gdzie Ty
Szkoda, ze na ogól nie ma się tego co się lubi i trzeba lubić co sie ma

Dziękuję za piosenkę

[Reposit-10]

Chociaż nie dla mnie, też mooocno dziękuję za 'Wróbelka' - http://www.youtube.com/watch?v=FaEl9Oa7lqQ

[inag1]

Ja też dziękuję za cudowną ,niepowtarzalną Edith

[Fleur 78]

Moniko, dziękuję za następne propozycje
Izuniu, ja lubię upały jak jestem na plaży, a tak to nie bardzo. Leń mnie wtedy ogarnia... Poza tym, uwielbiam wiosnę, a w tropikach jest samo lato;..
Aniu, Inag, Edytka- Wróbelek- Piaf była dla wszystkich tylko na specjalne życzenie niektórych...

Obiecałam wkleić jeszcze kilka dzisiejszych zdjęć.

Na pierwszym zdjęciu, wczorajszy pączek anemona już się otworzył. A czy ktos moze potrafi rozpoznać roślinkę ze zdjecia pod anemonem, z niebieskimi kwiatkami. Kupiłam wczoraj kilka nowych roslinek i ta nie miała nazwy na etykietce...

A na ostatnich czterech zdjęciach, Bobik "pilnuje" moich zabezpieczonych na zimę "kosmosów czekoladowych" (tak je się tu nazywa) czyli cosmos atrosanguineus. Raz prawa łapka, raz lewa łapka...

[Karo]

Bobik jest niesamowity

[piku]

Czy on zawsze z takim przejęciem pozuje do zdjęć

[chatte]

Sliczny ten zawilec, chociaż zwariowany ;) ,bo to przecież nie pora na niego.
A Bobiczek wygląda jakby życie spędził na pozowaniu do zdjęć

[ewkaja]

To może i ja powiem, co lubie zimową porą Oczywiście podpisuje się pod wszystkimi dwunastoma zebranymi zaletami, a od siebie dodam, że w długie zimowe wieczory uwielbiam trzask i blask ognia w kominku i rozchodzące się po całym domku ciepełko. na pewno zimą mam wiecej czasu dla bliskich i mam też więcej czasu dla swoich domowych roślinek . Aaa i przeglądam już oferty wakacyjne na lato to też lubie i oglądam zdjęcia i filmiki z minionych wakacji, przy tym kominku znaczy się ... zima to chciałoby się rzec taki leniwy czas wspomnień, ale że i obowiązków nie brakuje to powiem, że w te długie zimowe wieczory mam nareszcie czas, aby na bieżąco prasować , bo od wiosny to już wolę grzebać się w ziemi niż stać przy desce... ło matko, ale mi prozaicznie na koniec wyszło ;:84 ... można by tak wymieniać i wymieniać... podsumowując to ta zima ma baaaaardzo dużo zalet, kto by się spodziewał ... Alu podniosłaś mi tym swoim zimowym wątkiem świadomość dziekuje, koś mi tak weselej cy cuś i zima nie taka straszna

[Fleur 78]

1. Nie musimy strzyc trawnika.
2. Nie musimy wyrywać chwastów.
3. Po zimie przychodzi wiosna. Jakaż to przyjemność, gdy widzimy pierwszy pączek, pierwszy listek...
4. Nie męczą nas upały....
5. Zimą drzewa są pięknie oszronione
6. Nie musimy się smażyć na słoneczku i zakładać bikini i dlatego nie musimy się zimą odchudzać
7. Jest Boże Narodzenie, Wigilia, Choinka i prezenty od Gwiazdki
8. Jest Sylwester ( ;:135 )
9. No i mamy rok do przodu... ( ;:135 )
10. Jest więcej czasu na forum
11. Można szaleć na sankach, łyżwach i nartach
12. Jak są mrozy, giną choróbska i robale- choć częściowo
13. Można rzucać się śnieżkami
14. Można siedzieć przy kominku i pić wzmocnione herbatki
15. Można delektować się trzaskami i blaskiem ognia w kominku i rozchodzącym się po całym domku ciepełku
16. Jest więcej czasu dla bliskich
17. Jest więcej czasu dla domowych roślinek
18. Można przeglądać oferty wakacyjne na lato
19. Można oglądać zdjecia i filmiki z minionych wakacji (przy kominku)
20. Zima, to taki leniwy czas wspomnień
21. W długie zimowe wieczory jest czas, żeby na bieżąco prasować



Na początek zebrałam wszystkie zalety zimy do jednego postu. A może jeszcze coś da się znaleźć...?


KaRo, Piku, Kiedy coś robię w ogródku i jestem nachylona, Bobik korzysta z sytuacji i "całuje" mnie po twarzy... Oczywiście rozumiecie jak to "pomaga" w pracy... Kiedy już uda mi się go zniechęcić do tych "czułości", siada w takiej właśnie pozie dokładnie w miejscu, gdzie ja coś robię...

Izo, te zawilce są nieobliczalne... Kiedy sadziłam cebulki, myślałam, że kwitną tylko raz, na wiosnę, okazuje się że nie tylko... Mimo, że bardzo je lubię i bardzo dużo ich posadziłam w różnych miejscach. Czasem to kwitnienie w nieodpowiednim czasie jest mi nie na rękę, bo obok kwitnie akurat coś w niepasującym kolorze. Ale cóż, wszystkiego nie da się przewidzieć, zwłaszcza gdy brak doświadczenia...

Edytko, widzę, że Ty również nie dajesz się zimie! Masz świetne sposoby, na poprawę humoru... No i swoimi propozycjami, bardzo wzbogaciłaś listę...


A na deser kolejna piosenka: Claude François, "Belle, belle, belle" może gdy obejrzycie teledysk łaskawszym oczkiem spojrzycie na śnieg...? A z pewnością nabierzecie ochoty do tańca...

A na zakończenie dobra wiadomość. Udało mi się przekonać kolegę M aby zasadzić drzewko... na parkingu... Oczywiście kiedy już je posadziłam doszłam do wniosku, że jest zbyt blisko żywopłotu, więc przesadziłam je jeszcze trochę dalej. Została mi, tym sposobem gotowa dziura do wykorzystania i tak sobie myślę, że może by tak "w cieniu drzewa" posadzić fuksję... ? Drzewo jest jeszcze co prawda maleńkie, ale przecież urośnie...