Miejsce na ziemi Ave - cz.5

[aleb-azi]

Ewuś? Ale o kwitnienie hortensji ogrodowych będziesz dalej walczyć?
Myślę o wykopaniu moich i próbie przezimowania w garażu... znowu mam wielkie zielone krzaczory bez kwiatków. No... ale skoro usilnych starań znowu przemarzły do ziemi, to czegóż było się spodziewać... Pomyślałam, żeby je wykopać, wrzucić w donice, opatulić i zostawić w zimnym garażu.

[x-T-s]

Ewa

wystarczy porównać kwiaty, u Twojej są po prostu inne..porównaj z unique tak jak Florian napisał...
u mnie pada dalej...

[AniaDS]

Ale masz wypasione te hortensje

[liska]

Ewa sory musze..

śniłaś mi sie dzisiaj.. że rozwiązywałysmy jakieś bardzo trudne zadanie tylko nie pamiętam czy z fizyki czy z matematyki.. i tak ślczałyśmy nad nim .. i ślęczałyśmy..
i w końcu powiedziałaś że wykładasz (no właśnie nie pamiętam czy matematykę czy fizykę) na uczelni..

dałyśmy radę ..

a najśmieszniejsze jest to, że robilyśmy to dla kogoś.. jakiegoś studenta hihihi

[Monia68]

Ewuniu, masz piękną kolekcję hortensji
Pozdrawiam Cię serdecznie

[Ave]

Moniko, a ja oglądałam twoje zielone hosty jakby jesień dla nich nie istniała Moje się już szykują do odpoczynku... no może z małymi wyjątkami





Izulek Liskowaty, a to dopiero...śniłaś "ze mną w roli głownej" ? jestem zaszczycona... a może to oznacza, że mi brak Twojej osoby i Cię "ściągam myślami" ? Oj wspominam Rzeszów i urocze i gościnne Forumki... często...



Zobacz, moje pienne różyczki, które "zimowały" u 100kroci dały radę i "podniosły się" po tym jak je wychapałam z ziemi w pełni kwitnienia, przewiozłam te parę setek kilometrów, posadziłam u siebie i jeszcze ogoliłam, żeby sie ukorzeniały, a nie wysilały na dalsze kwitnienie...



Druga (Bonica) też ma pąki i lada dzień powinna je otworzyć...



Pancerne różyce, pancerne.


Choć czuje się już odech jesieni - ranki zimne... brrrr... i krzaczki "rudzieją"...



... to na przekór wszystkiemu pewne szalone roślinki wzięły sie za kwitnienie...








Jedynym powojnikiem który się "nie podaje jesieni" jest Polish Spirit...

[AGNESS]

Ewuś u Ciebie nie ma mowy o jesieni, nie jest nawet letnio, ale zdecydowanie wiosennie Ślicznie zakwitły wejgelki i magnolia nie chce być gorsza
Powojnik piękny, wciąż taki ukwiecony,moje już dawno zapomniały o kwiatuszkach.....

[kajpej]

Ewuniu zdradź tajemnicę co trzeba zrobić by mieć trzy w jednym
lato, jesień, wiosna. To się nazywa dobre miejsce na ziemi .
pozdrawiam Elżbieta

[elsi]

Zastanawia mnie to wczesne przebarwienie winobluszczu, mój jeszcze (chyba) zielony.
Nie oglądałam go ostatnio, a w poniedziałek nad ranem już mieliśmy przymrozek.
Róże pienne faktycznie odporne, mam nadzieję, że i u Ciebie przezimują (zimowały u Stokroci?).
Powiedz coś więcej o barbuli - chodzi mi głównie o zimowanie, atrakcyjną ma porę kwitnienia.
Próbowałaś może ukorzeniać perovskię?

[chatte]

Ewulku, gratuluję "pancernych" róż!
Widzę jakąś chryzantemkę w pięknym kolorze ... U mnie te późne jeszcze nie próbują kwitnąć
Ewuś, a co to żółci się za ogrodzeniem na tym zdjęciu z trawniczkiem w roli głównej? Nawłoć?
Twoje to jeszcze włości, czy już nie?

Elu, chciałabyś perovskie?

[dodad]

Ewunia, piekne widoczki Całkiem jeszcze niejesienne.
Róże pięknie kwitnące.. i krzewuszki. Coraz wiekszej ochoty nabieram na te krzaczki. Podoba mi się zwłaszcza to o ciemnych liściach. Wiesz może co to za odmiana?

[elsi]

Iza, ja mam perovskię, ale chciałabym mieć jej więcej, będę sadzonkować, ale to już chyba na wiosnę????
Rozmnażałaś ją??? łatwo?? Ewa wybaczy te prywatę

[chatte]

Robiłam sadzonki, ale nie zadbałam o nie za bardzo i nie przyjęły się.
Ale moja perovskia pusciła odrosty

[elsi]

Moja ubiegłoroczna, może też się puści

[chatte]

Jak nie w tym roku, to w następnym na pewno! Ona puszczalska jest ;)