Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

[Gabriela]

Iza... co ja czytam... 120 sadzonek... toż to cała szkółka.
I gdzie Ty to trzymasz... przecież masz mały ogródek...

U mnie barbula kwitnie już dość długo, nawet te nowe wiosenne sadzonki pięknie się rozrosły i kwitną.
No i nie straszcie wczesnymi przymrozkami... ;:78

[hal1959]

U mnie barbula jeszcze nie kwitnie,ale zanosi się ,że to zrobi ,jeśli zdąży,bo wyczytałam ,
że w połowie października ma być śnieg,w listopadzie na dobre ma zagościć,
ale grudzień ma być lepszy,w styczniu normalna zima,nie ma być ostrej zimy,ale o złotej jesieni możemy pomarzyć .
Oby nie wszystko się sprawdziło

[trzynastka]

Izuś musiałam zobaczyć co to takiego ta barbula bo pierwszy raz słyszę tę nazwę Co do pogody chyba mnie już nic nie zdziwi, zima na całego obym jeszcze choć troszkę Twojego ogrodu przed totalną zimą zobaczyła ...Troszkę mnie nie nie było ale sporo mi się zwaliło na głowe .

[Elizabetka]

Co wy dziewczyny już z tą zimą ....takie prognozy...a ja jeszcze wszystkiego nie posadziłam....a gdzie cebulkowe.

Izusia to się cieszę bo ona taka śliczna ta Perennial Blue.....pasowałaby mi bardzo.

[chatte]

Przepraszam, że nie odpowiadam od razu, ale mam internet w kratkę i nie jest to po prostu możliwe

Aniu, tylko nie sierściucha! Jak już, to futrzaka ;)
Powojnik sliczny i bardzo podobny do tego, żo u mnie trzeci rok nie chce rosnąć, a zadowala się 2-3-ma kwiatami ...
Ale niech poczeka do wiosny

Izulku, na taki optymizm już mnie chyba nie stać
Na paskudną pogodę możemy się nie zgadzać, a ona i tak przyjdzie

Gabi, sadzonki są w doniczkach (w większości) i są zadołowane na "nowo zdobytym" terenie
Zrobię zdjęcie i pokażę jak to wygląda.
Moja barbula (ta, co ostatnio przyszła od Bożenki) właśnie rozwija kwiatuszki Niewiele, bo sadzonka jeszcze młoda,
ale to i tak pięknie, bo przecież przeżyła podróż w pudle i przesadzanie

[chatte]

Halinko, ja mam wielką nadzieję, że jednak ta prognoza się nie sprawdzi! To horror jakiś! Śnieg w październiku?
Musiałabym znów przełozyć na wiosnę większość przesadzeń.
W ten sposób to ja chyba nigdy nie skończyłabym porządkowania ogródka
Twoja barbula na pewno zdąży zakwitnąć, to kwestia dni!

Celinko, barbula jest bardzo pięknym krzewem! Jak chcesz, to dostaniesz ode mnie siewkę
Czy Ty chcesz mój ogród zobaczyć przed zimą ... w realu? Teraz to nie wygląda ciekawie
Wolałabym, zebyś mogła zobaczyć go późną wiosną albo latem ;)
Na zdjęciach wygląda to trochę lepiej, więc pokażę

Elżuniu, dzięki za przypomnienie! Na śmierć zapomniałam, że trzeba posadzić hiacynty! Tylko gdzie ja je mam sadzić?
Jeszcze nie wszystko przesadzone. Jak je teraz wsadzę w środek ogródka, to za chwilę mogę je nie chcąco wykopać
Zresztą, czy znajdę jakieś wolne miejsce?

[Anya]

Izulko,
też słyszałam o srogiej zimie, która ma nadejść. Zgroza! Liczę bardzo na niesprawdzenie się tych przewidywań. A swoją drogą ciekawe skąd ta krążąca przepowiednia?
Jacyś meteorolodzy to przewidzieli? Mnie doniosła znajoma.

Trochę się zastanawiam kiedy posadzę moje cebulowe, bo zamówione bulwki i cebule mają do mnie przysłać dopiero w październiku Mam nadzieję, że nie nie będę kopać w śniegu?!?

W związku z tą zapowiedzią ostrej zimy, dodam kila słów odnośnie mojej barbuli. Może na taki delikatny egzemplarz trafiłam, bo raczej przemarzają jej gałęzie i po każdej zimie jest dość mocno przycinana. Nie dlatego, że tak mi pasuje, ale dlatego, że tak muszę -przemarznięte, suche patyki to przecież żadna ozdoba.
Ostatniej zimy przemarzła właściwie cała krzewinka. Przetrwała tylko jedna stara i ukorzeniona z boku gałąź. Z niej odbudowałam cały krzew. W moich warunkach, to raczej wrażliwa na mróz roślina i to pomimo porządnego okrywania gałązkami iglaków.
Jeśli u Ciebie, i jak piszą inni, to taka mrozoodporna roślina, to ja ZAZDROSZCZĘ bardzo!!! Albo u mnie takie "rosyjskie" zimy, albo mam taki pechowy egzemplarz
Sprawdzę tej zimy, bo dosadziłam niedawno drugą, pstrolistną odmianę barbuli.

[JacekP]

To nas Halinka pocieszyła - łagodnym grudniem Cóż z tego jak w październiku wszystko skosi mróz a przynajmniej przywali śnieg. Tak było rok temu - 14X wszystko u mnie zasypało. Ale co tam - przecież jeszcze kalendarzowo jest lato
Tak, limonkowe to były tytonie zanim się na dobre nie rozwinęły. Teraz śnieżna biel

[chatte]

Aniu, ja też słyszałam, że zima ma być długa i sroga, ale nie słyszałam, że ma przyjść tak szybko? Nie wiem skąd, chyba z telewizji
Mam nadzieję, że w październiku jeszcze będzie można popracować w ogrodzie i Ty zdążysz posadzić cebule, a ja przesadzić niektóre róże.
Co do barbuli, to owszem, przemarzają jej pędy, ale tylko te cienkie, więc im krzew starszy, tym mniej ma tych przemarzniętych pędów. Przynajmniej tak było u mnie.
Bożenka twierdzi, że u niej klimat nie jest zbyt łagodny, a nigdy z barbulą kłopotów nie miała, może więc rzeczywiście Twoja jest jakaś nadwrażliwa? A może rośnie w tzw. zastoisku mrozowym albo bardzo przewiewnym miejscu? ...
Pstrolistna ...to dopiero będzie zjawisko!

Jacku, nie martwmy się na zapas. Nie wszystkie prognozy się sprawdzają, więc może i z tą tak będzie ;)
Trochę mnie dziwił ten limonkowy kolor tytoniu, ale teraz juz rozumiem
Dla mnie najładniejszy tytoń jest w kolorze białym i bordo - najlepiej razem

[Babopielka]

Barbula jest klandońska i szara .Moja to prawdopodobnie klandońska .
Ona chyba bardziej odporna od szarej
Może Anya ma szarą
U mnie nigdy nie zmarzła ,jedynie końcówki jej ścinam i ma obecnie
jakieś 160 centymetrów wysokości .
Widziałam też Barbule o złotych i o pstrych liściach

[kogra]

A co ja mam zrobić z malutką barbulą ?
Okryć na zimę.....czym ....jak zabezpieczyć przed silnym mrozem, którego u mnie nie brakuje każdej zimy ?

[chatte]

Bożenko, dziękuję za cenne informacje! Nie wiedziałam, że są 2 rodzaje barbuli
160cm? Łał! To dość dużo! Muszę zrewidować swoje plany, co do posadzenia barbuli! Nie chciałabym, żeby ocieniła mi tawułę japońską

Grażynko, jak się obawiasz o nłodą jeszcze barbulę, to zrób jej kopczyk, jak różom, a na wierzch narzuć jeszcze trochę liści. Na pewno nic jej nie będzie

[eukomis]

Dziewczyny nie straszcie zima bo ja jej tak nie lubię i mam nadzieję że zawita do mnie pózno. Ja mam barbulę z zielonymi liśćmi i ze złotymi obie zaczynaja kwitnąć, czytałam w moich ksiązkach że barbulę co roku trzeba wiosną przycinać tak 15-20cm nad ziemią. Ja tak robię.
Izuniu to może ja się załapię na jakąś zbyteczną sadzonkę różyczki, pozdrawiam

[chatte]

Halinko, bez wątpienia się załapiesz! Latem, jak już będę wiedziała ile czego mam, to będę szukać domków dla moich pupilek ;)

Po cięciu barbuli na 20cm Twój krzak chyba nie ma więcej jak 1m wysokości? A jak z szerokością?
Prawdę mówiąc chciałabym mieć jeden taki wysoki krzew barbuli jak Bozenka ...

[chatte]

"Zjada" mi niektóre posty, ale spróbuję wrzucić kilka zaległych zdjęć