bardzo dziękuję

powiem szczerze, że po czerwcu właśnie mam pewien niedosyt

ale skoro mówicie, że może być...

Cieszę się na spotkanko!
Adrianno,
co tu dużo mówić, Anya ma piekny, reprezentacyjny ogród, do którego warto zaglądać.
To najciekawsze, że każdy z nas ma inne wizje, plany i inaczej tworzy swoją zieloną oazę i możemy wymieniac się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami

Liseczko,

"Royal Red" w tym roku przemarzła do gruntu, więc dopiero rozkwitła, musiała nadrabiać ;) Jest niższa od gatunku, akurat do róż.
Przed domem mam jeszcze tą lila pospolitą , jest bardziej wytrzymała, czasami wcale nie marznie i mam drzewo budlejowe :P
ujęcie z góry, przed nią kwitnie Bonica


Nelo,
Charles też będzie taki wysoki???

czyli przesadzanie nieuniknione, bo rośnie na pierwszym planie rabaty.
Graham przeszedł wszelkie moje wyobrażenia o róży - ale pozytywnie!

Połowa róż mogłaby byc taka duża i osłaniać mi cały ogród :P
Co prawda zasłonił troszkę Colette i Acropolis, ale sobie jakoś radzą .
Dla spragnionych zdjęć z perspektywy

od prawej- połamane malwy, morela, Graham, Colette, Acropolis, Budleja, grusza, Żywotnik Sunkist, Pomponella (różowe kuleczki), zawilce jap. , wiśnia. Czekam na zarośnięcie domku gospodarczego sąsiadów


Aguś,
lejesz miód na moje serce

Już się ochładza i pozostanie nam tylko oglądać zdjęcia. ;)
Teraz chodzę w kółko i planuję co wykopać, co wyrzucić

Lilie i hortensje strasznie mnie jeszcze kuszą ale muszę się powstrzymać. No tylko kilka lilijek ...

Koniec lata to czas traw, najciekawiej prezentuje się rozplenica

powtarza wiciokrzew

pokrzywki od Marysi pieknie się ukorzeniły

francuskie rudbekie Wiesi cieszą oczy swoim żywym kolorkiem

żurawkowo-bambusowo

trawiasto- barbulowo, pierwszy raz naprawdę czerwony Red Baron

tegoroczny Polish Spirit

a na koniec irga zabella zaczyna przebarwiać jagódki
