Joasiu udalo mi się przejrzeć tylko część twojego wątku i teraz doskonale rozumiem dlaczego masz właśnie taki nick na forum. To jest prawdziwa pasja i to jest piękne.
Zapytam przy okazji - ze dwa lata temu (IX 2008) miałaś posadzone jesienią małe koleuski - ty pisałaś o nich "pokrzywki" - udało ci się je w domu przezimować?
Pytam, bo moje stoją jeszcze na tarasie i straszliwie mi ich żal jeśli miałyby zakończyć swój żywot wraz z nadejściem przymrozków.
Reniu niestety nie udało mi się ich przezimować, wydaję mi się że w domu miały za ciepło:( Ale teraz znowu będę próbować, postawie je w temperaturze 14 stopni może będzie im lepiej.
Ja myśle że coleusy zima lepiej jest podlewac gdy przeschnie ziemia,osobiscie tak robiłam,coleusy były na parapecie i miały sporo słonka przez zime zawsze troche listków odleciało ale przeżywały