Kwiatki u Ani

[anik]

Nie liczę zbytnio na to. Na razie czekam żeby chociaż nowe odnóżki puściły. Ale bardzo ci dziękuję Damianie.

[arlet3]

Aniu myślałam że już będą fotki a tu pusto to i ja sobie herbatkę z sokiem malinowym zrobię i poczekam na fotki

[anik]

Dla niecierpliwych widok ogólny po otwarciu paczki. Tyle tego jest, że resztę zdjęć powstawiam póżniej, bo w tej chwili nie dam rady. Trzeba to jeszcze posadzić.
Anula wielkie za to wszystko. Toż to jest ilość niesamowita.

[iwosia88]

Aniu, paczucha wspaniała Niech roślinki się przyjmują i pięknie rosną

[elcia1974]

Aniu
Właśnie przejrzałam Twój wątek. Szkoda, że nie wszystkie zdjęcia mi się wyświetliły.
Ale i tak zobaczyłam wiele ładnych roślinek, a za wszystkie maluchy mocno trzymam kciuki.
Pozdrawiam!
Ela

[Joane]

Renatko, na poranną kawkę nie dotarłam do Ciebie, ale za to wieczorową porą przywitał mnie piękny widok nowości. Sporo tego.
Niech ładnie rosną.

[daka]

duża tą paczke dostałaś,niech ci pięknie rosną

[nuta23]

paczuszka pierwsza klasa . Korzonków życzę i niech szybciutko i zdrowo rosną.

[arlet3]

Aniu paczuszka mega wypas niech to wszystko Ci zdrowo rośnie

[anik]

Dziewczyny, Damianie strasznie wam dziękuję za odwiedzinki. Paczuszka jest ogromna. Roślinek co nie miara. Miałam problem z posadzeniem bo w trakcie okazało się , że braknie mi doniczek więc musiałam kombinować. Roślinki duże zdrowiutkie. A teraz szczegółowe zdjęcia:

[anik]

Dzięki Igor. Większość jest już posadzona. Mam nadzieje, że pięknie się ukorzenią i zechcą rosnąć.

[Joane]

Ale tego dostałaś. Grudniki chyba wszystkie kolory. I widzę wiele kolorowych trzykrotek.
Niech się ładnie i szybko ukorzenią.

[anik]

Asiu nawet nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów trzykrotek. A każda na swój sposób inna, inny kolor lub inaczej paski przebiegają. Tak się cieszę z tej paczuchy.

[arlet3]

Aniu no faktycznie paczuszka gigant i pełno w niej fajnych roślinek Jeszcze raz szybkiego wzrostu dla nich i radości dla Ciebie

[anik]

Arletko radości to ja miałam tyle, że szok. Tylko M jakoś dziwnie nic nie mówił i patrzył tak jakoś....A jak mu powiedziałam, że brakuje mi doniczek to mało co się w czoło nie popukał i powiedział, że gdyby to była wiosna to byś w szklarni mogła sadzić. . A jak w ogóle zobaczył paczkę jeszcze zapakowaną to stwierdził, że niedługo to w takich wielkich kartonach będą te paczki. Podsumowując może i patrzy się dziwnie i nic nie mówi, ale widzę, że cieszy się z nowych przyrostów czy pączków podobnie jak ja. No ale któś przecież musi być rozsądny w domu.