Witam w pochmurne popołudnie !
Kilka zdjęć moich nielicznych ( na razie ? ) traw...
KAJPEJ ? mam nadzieję, Elu, że książka spełni Twoje oczekiwania !
Teraz się wystraszyłam, że tak ją zachwalałam , bo dla mnie była bardzo pouczająca. Ale Ty przecież masz dużą wiedzę o zasadach kompozycji i w dodatku wielkie naturalne wyczucie w tych kwestiach, może więc dla Ciebie będą to znane rzeczy. O bezpiecznych, jak to określiłaś ?łączkach? znajdziesz tam sporo informacji. Jak by nie było ? życzę miłej lektury !
Czytałam tę książkę i miałam świadomość, że na te ogólne zasady nakładają się jeszcze indywidualne upodobania. Czasem przekonania i preferencje wręcz blokują przyswojenie istniejących w przyrodzie zależności. Wiesz, słyszy się to , co chce się słyszeć...
Piszesz, że ?zastosowanie dużych brył kolorowych to niezłe wyzwanie.? Też tak myślę. Pierwsze skojarzenie, to zastosowanie tego modelu w zieleni publicznej, miejskiej.
Masz rację, że mało co jest piękne w ogrodzie ?na zawsze? . I to jest wspaniałe, nasza rola jako ogrodnika, polega na reagowaniu na tę zmienność. Właśnie tym chciałabym się wreszcie zajmować w ogrodzie . I codzienną pielęgnacją. A na razie głównie tworzę podstawy ogrodu.
W Twoim przypadku jest inaczej ? Ty doskonalisz istniejący organizm i reagujesz na naturalną zmienność.
PAMELKA ? Jolu, grzybków w moim lesie nie za dużo, ale dobrze ,że są. Za dużo się w części leśnej ostatnio działo ( usuwanie szkód po kataklizmie), więc został trochę ?zadeptany?, a to nie sprzyja grzybom.
Cieszę się ,że podobają Ci się moje zakupy. One nie są drogie. Np. kule , o które pytasz, kosztowały ? mniejsza 10 zł, większa 40 zł.
A poidełko 150 zł. W tych cenach czasem kupujemy rośliny.
[IZA] ? dziękuję, Izo ! Myślę ,że te ozdoby ogrodowe będą wyglądały jeszcze lepiej ? muszą się wtopić w ogród , otulić roślinami. Łatwiej o ten efekt, gdy te kamienne ozdoby nie są nowe, szybciej będą wyglądały , jakby były tu od zawsze. Dlatego jestem zadowolona, że te przedmioty są przybrudzone, zciemniałe czy trochę obtłuczone. Według mnie to zaleta , a dodatkowo dzięki temu są tanie.
Co do książki, to każdy uczy się inaczej. Jedni przez obserwację , inni przez doświadczenie ( metoda prób i błędów ), inni mają intuicję, wrodzone zdolności. Ja lubię czytać, obserwować, analizować...
Każda metoda jest dobra, ważny jest efekt. A Twój ogród jest piękny, więc widocznie stosujesz te reguły nieświadomie.
LAWENDA ? miło mi,że Ci się podobają moje nowe nabytki !
Co do ławki, nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam...
Obie jej nogi są najbardziej ozdobne z przodu ( śliamacznice) , obydwa boki mają skromniejsze zdobienia (proste kasetony ). Ławka stoi przy trawniku, bo nie jest tylko ozdobą, czasem na niej siaduję. W głębi rabaty nie byłoby do niej dostępu, z założenia ma tam być gąszcz roślin.
SOCZEWKA ? Moniko, jesteś przemiła...! Ja jestem po prostu wymagającą realistką ( a że brak mi wiary w siebie, to inna sprawa...). Wiem, że nieskończone rzeczy nie mają właściwego efektu, a mój ogród taki właśnie jest. Wiem, że ma duży potencjał , ale ma jeszcze mnóstwo niedoróbek. Ja kocham to miejsce , ale boję się opinii gości. Na szczęście forumki, znający trudy tworzenia ogrodu , widzą ogród , jaki będzie...
Dziękuję Wam za życzliwość !
Sama potrafię tak perpektywicznie i wyrozumiale patrzeć na ogrody innych, ale nie na swój !
Ciekawa jestem , jakie aranżacje bukszpanowe planujesz ?
Widziałam w szkółce na Lubelszczyźnie duże ( ok.40 cm średnicy) kule bukszpanowe za 40 zł, muszę koniecznie kupić, jak będę w przyszłym roku.
A swoją drogą ? zapraszam do siebie, jeśli będziesz w pobliżu !
EWELINA ? dziękuję, Ewelino ! Poidełko już znalazło swoje miejsce. Postawiłam je wśród i na tle dużych krzewów, żeby nie przytłaczało rozmiarem. Poza tym ptaki lubią duże krzewy. W przyszłym sezonie dostanie jeszcze towarzystwo niższych roślin. Myślę o lekkich, wiotkich kwiatach, dla kontrastu.
DALA ? jest mi niezwykle miło, Dalu ! Ja też odczuwam niedosyt takich rozmów ... Jestem pewna, że dobrze by nam się rozmawiało, wyczuwam bratnią duszę. Mam nadzieję,że się spotkamy, chciałabym pojechać w Twoje strony . Jeśli będziesz w Warszawie- zapraszam Cię serdecznie !
Co do Chronosa, to ciekawa jestem , jak rozwiązują sprawę transportu dla klientów z daleka... A swoją drogą, rzeczy kupione tym razem zmieściły mi się w samochodzie...
RIANE ? wiem, Agata, wiem, za bardzo się przejmuję... za mało mam luzu... Może rzeczywiście tłumna wizyta forumków by mnie trochę uodporniła...! Trzeba będzie pomyśleć...
Dziękuję za dobre słowo !
Ciekawa jestem Twoich wrażeń z książki ! Każdy przecież zwraca uwagę na co innego... Z niecierpliwością czekam na Twoją opinię !
Sama wiesz, że ogród nigdy nie jest skończony... Czyżbyś nie miała zamiaru już jechać do sklepu ogrodniczego...? A raczej buszować po sklepach internetowych..? Ciekawe, kto zamawia tysiące cebulek...
MARGO ? cieszę się ,Gosiu, że akceptujesz moje zakupy ! Te wyroby są z konglomeratu piaskowca. Nowe są kremowe, potem ciemnieją.
Kwitnie ponownie dereń rozłogowy .
Oraz ketmia ( dopiero !). Ma tyle pąków, nie podoba mi się,że tak późno zakwita. Cały rok albo jej nie ma albo jest zwykłym zielonym krzakiem . I tu mój błąd ? posadziłam ją na froncie domu ( bo tak ładnie kwitnie...)? tam przecież musi być coś atrakcyjnego cały czas albo przynajmniej parę miesięcy. Do zmiany !!
A tyle razy czytałam w mądrych książkach ,żeby nie wybierać roślin tylko pod kątem urody kwiatów, bo jest krótkotrwała...
