Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Witam wszystkich słonecznie i ciepło!
Prognozy o przymrozkach były chyba na wyrost - na szczęście.
Wybaczcie, ale odpowiem Wam trochę później. Teraz tylko kilka słów relacji z targów. W zasadzie można powiedzieć, że były udane. Z zakupów jestem zadowolona choć nie było takiego szaleństwa jak w czerwcu. Towarzysko było super. Spotkałyśmy się w większym gronie. Tradycyjnie już ja, Ania i Ela, ale także udało się spotkać i poznać Asssikę i Ewab123.

Najbardziej jestem zadowolona z powojników - kupiłam 3 sztuki, w tym 2 botaniczne. Nie obyło się bez kupna żurawek i liliowców :wink: Do tego kilka innych drobiazgów łącznie z wrzosami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek - golteria
Obrazek - ostrokrzew
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

tu.ja pisze: Wiesiu Wiesz...o porażkach ogrodniczych mówimy rzadko, a jeszcze rzadziej je pokazujemy. Na zdjęciach wszystko wygląda lepiej, ale dziękuję za miłe słówko.
Izuniu, święta prawda ;:108 rzadko pokazujemy to co sie nie udało. nawet w tytule maja to być piękne ogrody, więc każdy się stara. A szkoda bo chętnie bym
się nauczyła na błędach i to nie tylko własnych i byłoby bardzo ciekawe zobaczyć i przemyśleć dlaczego sie nie udało, zamiast ogladać nastepną nowo kupioną i
posadzona roślinkę. Nawet w watku nasze porażki, który kiedyś ogladałam były tylko takie fałszywe porażki, albo wina zrzucona na biedną teściowa i teścia.
Szkoda że taka jest natura ludzka ;:224
Jak wszyscy tak robia to forum przez to jest niestety mniej ciekawe i to ja też dawno już przestałam pokazywać co się nie udało. A szkoda ;:14
Izuś, piękne zakupy ;:138
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Ja oczywiście jestem ciekawa żurawek ;:108 .
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Ciekawe powojniki .
Ja też czekam na pokaz reszty zakupionych rarytasków ;:224
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

A mi znowu nie udało się wybrać do Starego Pola ;:223 zawsze mi coś pokrzyżuje plany. Ale Lubania nie odpuszczę :uszy
Pogoda była piękna na taką imprezę, i na wycieczkę rowerową też ;:3
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Iza, to powojniki botaniczne :?: Może ja się nie znam, co u powojników znaczy "botaniczny", ale ogólnie - są to rośliny występujące dziko. A Ty kupiłaś piękne odmiany :) Pilnuj tej golterii (kwaśno i cały czas wilgotno), bo już ją kiedyś zmarnowałem.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

O widzę, że zaszalałaś z powojnikami na targach...podobnie jak ja :;230
A kupiłam ich aż cztery, jeden na zdj. nr 2 taki sam jak mój.
Szkoda, że nie widziałaś jak Ania poszalała ;:224 , część skarbów już pokazała
w swoim wątku.
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Ela a poszalałam, :heja miałam pieniądze zarobione za sprzedaż nadwyżek roślin z mojego ogrodu. :D
W swoim wątku pokazałam już wszystkie kupione rośliny.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Ale masz dorodne winogronka, u mnie wszystkie pożarte przez ptaszory. Wystarczyło wyjechać na 2 tygodnie :;230 .
Podobnie było z czereśniami i borówkami. Nie spróbowałam ani jednej. Piękne zakupy zrobiłaś. Botaniczne powojniki mają jakiś taki subtelny urok.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Dzięki za liczne odwiedziny!
Czas chyba pokazać kolejne zakupy. Tym bardziej, że dzisiaj znów przybyło mi roślin. To jednak był już handel wymienny ;:224 . Po sobotnim wypadzie na targi, dziś miałam kolejną miłą inspekcję Forumek. Odwiedziły mnie Krysia-christinkrysia i Ania-Raczek - dzięki Nim zrobiłam sobie troszkę luzu na rabatach, ale i roślin do posadzenia mi przybyło :roll:
Obrazek - moje gościówy
Obrazek - a tu bardzo ciekawy wykład z ogrodnictwa stosowanego

Asiu - u mnie było podobnie z winogronem w zeszłym roku. I wcale nie wyjeżdżałam na 2 tygodnie, tylko poszłam na 2 godziny do domu zrobić obiad ;:224 Stado szpaków "myślało" chyba, że to McDrive :;230 Botaniczne podobały mi się już dawno - tylko trafić na nie nie mogłam. A na targach była okazja - pnącza od znanego producenta i w dobrej cenie.
Aniu - na targach to prawie grzech nie zaszaleć - prawda?! Przyznasz chyba, że czerwcowe były lepsze? Zakupy widziałam i zastanawiam się tylko dlaczego ja niektórych z tych roślin nie widziałam w Starym Polu ;:223
Ela z tego co wiem to "Markham's Pink" każda z nas kupiła. Ciekawa jestem jak się będzie sprawował. Na powojnik tangucki wyhodowany przeze mnie z nasion nie narzekam. Z roku na rok coraz bardziej widowiskowy.
Dzięki Jacku za rady odnośnie golterii. Posadziłam ją już wczoraj na wrzosowisku więc kwaśno ma, tylko gorzej będzie z tą wilgocią...No cóż moja przygoda z powojnikami dopiero się zaczyna...Nie wiem dlaczego te nazywają się botaniczne. W porównaniu do clematisów wielkokwiatowych te mają raczej niepozorne kwiatki. Nie wiem czy widziałeś p.tangucki. Te są raczej podobne do niego. A sam wiesz, że na zdjęciu nawet maleńki kwiatuszek może wyglądać pięknie i okazale. Tym bardziej na etykiecie :wink:
Szkoda Izo, że nie udało Ci się przyjechać do Starego Pola. Myślę jednak, że w Lubaniu będzie bardzo podobna oferta. Tak - pogoda mile mnie zaskoczyła ( miałam nawet parasolkę w torebce ).
Tijka - tym razem nie kupiłam żadnych rarytasków :( Polowałam na białego zawilca japońskiego i nie było, hortensji bukietowych też ciekawych nie było. Nawet nie spotkałam cyklamenów choć w zeszłym roku było ich mnóstwo.
Aga - muszę Cię rozczarować. Nie było w czym wybierać. Kupiłam dwie - na pewno je masz. Jedna z nich to Cinnabar Silver , a ta druga - zielona biało nakrapiana NN. Może wiesz jak się zwie?

Obrazek

Pszczółko to smutne, ale prawdziwe co piszesz. Ja może nie rozpisuję się o swoich porażkach, ale i nie ukrywam ich. Często u innych opisuję swoje "doświadczenia" z daną rośliną. No cóż wszyscy popełniamy błędy. Nikt nie jest doskonały. Moją piętą achillesową są wysiewy i bardzo się cieszę gdy uda mi się coś wyhodować z nasion. Dlatego też wolę kupić lub dostać gotową sadzonkę. Z nasion clematisów od Ciebie nic do tej pory mi nie wyrosło i dlatego koniecznie chciałam kupić c.Ville de Lyon. Chociaż Lyon to nie Paris, ale ten powojnik kojarzy mi się z Tobą. Wiosną zrobiłam jedno podejście do niego - jak wiesz to były same pomyłki ( c.montana również ) i teraz nie mogłam sobie odmówić by go kupić raz jeszcze. Jest z kwiatkiem, więc to na pewno on :tan Niestety c.montana nie było. Może to przez tą zimę...
Aguś - rozumiem Twoje zniechęcenie. Współczuję Ci i jednocześnie podziwiam. Nawet nie wiesz jak mi miło, że ta niepozorna odętka sprawiło Ci tyle radości. Nie zaniedbuj nas jednak. Ten rok był dziwny i szalony pogodowo. Mam nadzieję, że szybko się taki nie powtórzy.
Witaj Monia! Rozumiem Twą nieobecność na Forum. Pójscie dziecka do szkoły to niezła rewolucja w domu. Chociaż z mojego doświadczenia wynika, że bez względu na szkołę i klasę wrzesień zawsze jest chaotyczny. Cieszę się, że Twój Pawełek zadowolony - pierwsze dni i tygodnie, wrażenia i odczucia są bardzo ważne.
Asssiko - dzięki za spotkanie i za to, że chciało Ci się czekać na nas. Musimy koniecznie umówić się na "inspekcję ogródków".
Magdo - nie wiem czy powinnam się cieszyć, ze podzielasz moje zdanie. Świadczy to jednak o tym, że i Tobie ta pogoda dała się we znaki. Sporo jednak zrobiłaś...Powstały nowe rabaty. Życzę Ci długiej i ciepłej jesieni ( sobie też ) by coś jeszcze udało się zdziałać.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Zdaje się, że wczoraj mimo zapowiedzi nie pokazałam reszty zakupów :oops:
Kolejne liliowce - uwielbiam je.
Obrazek
Obrazek - mam nadzieję, że dostałam to co chciałam tzn. to co widać na fotkach.

Skalniak wzbogacił się o kolejnego floksa:
Obrazek
Kupiłam też jakąś paprotkę - chyba znów NN - :oops:
Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5152
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Świetny jest ten liliowiec przeznaczony morzu. I cena też świetna.
Szkoda, że jak sama nazwa wskazuje, do nabycia wylącznie nad morzem :(
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Izuniu cudowną wizytę miałaś, super jest tak sie spotkać i pogadać w realu :D
Zakupy świetne, liliowce przepiękne, też jestem zakręcona na ich punkcie, tak, że od razy zwracam na nie uwagę 8-) :lol:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Iza, masz rację - rośliny botaniczne nazywa się w handlu odróżnieniu od wielkokwiatowych. I mogą być odmianowe. Tak jest przecież z tulipanami botanicznymi. Teraz poluję na tulipany turkiestańskie i narcyzy botaniczne.
To co podoba mi się u roślin botanicznych to ich niesamowita siła i wola życia - 3 tygodnie temu posadziłem maleńkiego powojnika tanguckiego a dziś już ma pączki :!: Wielkokwiatowemu 'JPII' dogadzamy w starym ogrodzie a on kwitnie-nie kwitnie - i ciągłe problemy :?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Oj liliowce :shock: . Ja chcę coś upolować różowego bo ciemne jakieś posiadam.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”