Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8948
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu ;:196
Cudnie wygląda Twój ogród u schyłku lata !
Piękno, spokój i harmonia :D I mój ulubiony stolik ;:3
Nie widać znamion skradającej się jesieni.
Dziś przejeżdżając przez gdańskie działki zauważyłam pierwsze pomalowane zimnem na czerwono liście dzikiego wina.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, już kiedyś miałam zapytać, czy ten stolik kupiliście czy może jest zrobiony przez was?
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu - piękne ujęcia tylnej części ogrodu.... Bardzo mi się podoba ta kompozycja :)
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu,stoliczek faktycznie przepiękny Ogromnie zachęca do przebywania w tym miejscu. Kusi mnie żeby kiedyś wykonać własnoręcznie coś podobnego, ale niestety na razie na chęciach się kończy. Doba ma za mało godzin, a lato za mało ciepłych miesięcy. Zresztą to takie nieporadne usprawiedliwienie :;230
Tymczasem kawkę poproszę :D
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7483
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jak spokojnie i malowniczo wygląda Twój wczesnojesienny ogród ! I znowu zdjęcie ze stołem , który tak mi się podoba ! Ponieważ sprowadzenie blatu z Włoch na razie wydaje się mało realne , coraz częściej myślę , czy ktoś u nas , w kraju nie wykonuje podobnych rzeczy ? A Twój stół (blat) gdzie wypatrzyłaś ?

Co do nazwy roślinki - cyrtanthus brachyscyphus - rzeczywiście - pomyliłam się :oops: Co nie zmienia faktu ,że jest oryginalna przepiękna !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś, cudowny ten komplecik mebli ogrodowych! Strasznie podobają mi się takie stoliki, ale u mnie inny styl ogrodu więc i mebelki nieco inne hehe :wink: :wit
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Olu, ja też nie wykonałam własnoręcznie tego stolika, gdyż zupełnie nie mam zdolności plastycznych, a tym bardziej manualnych.
A kawka już się parzy :P

Ewelinko, stół wypatrzyłam u zaprzyjaźnionej plastyczki, która nie chciała za żadne skarby mi go sprzedać, ale obiecała zrobić podobny. Tak więc nogi i obramowanie blatu zostało zamówione w pracowni metaloplastycznej, natomiast kafelkowy blat zrobiła już własnoręcznie artystka. Wcześniej zaproponowała mi dwa projekty, wybrałam "lilie wodne", gdyż początkowo projekt ogrodu zakładał coś w rodzaju oczka wodnego w pobliżu stołu (w miejscu hortensji bukietowych) i chciałam, żeby stół stylistycznie nawiązywał do elementu wodnego. W rezultacie z wody w tamtym miejscu zrezygnowałam, ale lilie wodne pozostały...

Ago, rabata z iglakami w tylnej części ogrodu, to właściwie jedyne iglaki w moim ogrodzie w tak dużej kompozycji. Podoba mi się w niej to, że jest atrakcyjna zimą, a w sezonie czaruje różnymi kolorami igiełek - od jasno zielonych, poprzez pstre do niebieskich. Cały czas kombinuję jak ją urozmaicić; wiosną tuje podsadziłam powojnikami, ale na razie nie ma zbyt wielkiego efektu...
Natomiast z okrągłej rabaty pod jabłonką jestem dumna, bo jest taka jaką sobie wymarzyłam :D Oczywiście też tam cały czas coś zmieniam - a to układ host, a to wymieniam liliowce, ale wydaje mi się, że już, już doganiam króliczka :;230

Lucynko, stolik, jak pisałam wyżej, był robiony na zamówienie :lol:

Pell, u mnie jeszcze winobluszcz zieloniutki, ale na przykład listki azalii Elite powoli zaczynają czerwienieć...bordowieć?
A pogoda od kilku dni jest prześliczna, więc wykorzystuję jeszcze każdą chwilę, żeby posiedzieć (czytaj: popracować) w ogrodzie.

Jacku, ja właściwie mam tylko tę jedną rabatę iglakową, oprócz niej wielki cedr i sosnę czarną z przodu domu, no i kilka karłowych sosenek na kwaśnych rabatach...Chyba jednak wolę rośliny zimozielone, które równie pięknie wyglądają zimą, ale oprócz tego kwitną, przepięknie kwitną :lol: Mam na myśli Rh, kalmie, skimie, kiścienie, mahonie...

Piterku, w innym kąciku też mam inne mebelki :P Masz rację - wszystko zależy od stylu danego ogrodu, czy zakątka. Dobrze, żeby poszczególne elementy współgrały ze sobą.

Dzisiaj coś dla ciała - dojrzewają już owoce. Gruszek mam w tym roku bardzo mało, wiśni nie było prawie wcale, węgierki w normie, jedną winorośl zaatakował mączniak, ale druga pięknie obrodziła, jabłek jest mniej niż zazwyczaj, ale to akurat dobrze, bo nie daję rady ich przerobić....Dodam, że u mnie drzewa owocowe nie były ani razu pryskane chemią! bardzo tego pilnuję, bo wolę robaczywe jabłka czy gruszki, może mniej dorodne, natomiast absolutnie zdrowe!





Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu jabłuszka smakowicie wyglądają .
Piękne to pierwsze zdjęcie .
Genia :wit
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12829
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Oj, to chyba zimowe jabłka, śliczne, jak nie pryskane to znaczy ,że im ziemia i miejsce pasuje. :lol:
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Iguś, te jabłka akurat dobre będą już niebawem. Sporo gnije i spada z drzewa, ale te, co zostają są pyszne - słodkie, twarde i soczyste :) Zimówki też mam - część przechowuję, bo uwielbiamy zimą jabłka pieczone w piekarniku z miodem albo konfiturami, polane sosem waniliowym ;:137

Geniu, teraz w ogrodzie zrobiło się bujnie i zielono po tych deszczach :P No i są jeszcze owoce, które też upiększają wczesnojesienny ogród :D

Tajeczko, oczywiście, z wielką przyjemnością obejrzę Twoją figurkę - uwielbiam takie ogrodowe ozdoby ;:108

Urszulko, na razie kupiłam po kilkanaście cebul narcyzów Acropolis (pełne żółte z pomarańczowym środkiem) i tulipanów (Princesse Irene -rdzawe pełne i Angelique - różowe pełne), ale jeszcze czaję się do cebulowego skoku :!: Akurat czerwonych tulipanów też mam mało, ale nie dlatego, że mi się nie podobają (ten na fotce - piękny!), tylko jakoś nie pasują mi do koncepcji. W ogrodzie mam plamy żółto-pomarańczowo-rdzawe i różowo-fioletowe kwiatów cebulowych i jakoś nigdy nie pomyślałam o czerwieni...Chociaż...teraz sobie przypomniałam, że mam kilkanaście czerwonych, najzwyklejszych tulipanów, chyba posadzonych jeszcze przez poprzednich właścicieli; co roku pojawiają mi się w różnych, dziwnych miejscach, wysokie, czerwone, majestatyczne i w ogóle się nie wyradzają w przeciwieństwie do tych szlachetnych odmian.
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

;:152 ale pyszności. Muszę sobie takie jabłuszka zrobić natychmiast po powrocie z pracy do domu.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ja też lubię jabłka zapiekane w cieście z cukrem i bitą śmietana lub cynamonem - pychota. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ale mi narobiłaś ochotę na jabłko, i w dodatku kwaśne ;:152
Tylko jest jeden problem, nie chcę mi się iść kupić :roll:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13138
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

wiedziałam, wiedziałam gdzie wpaść na owoce :tan u mnie niestety pozostała tylko jedna śliwa reszta pod piłę przestrzegałam je że tak się skończy jak tylko będą wchodzić w układy ze szkodnikami,
Daluś ja już mówiłam u Ciebie przecudna zieleń a stolik fantastycznie komponuje się w ogrodzie, nie omieszkałam skorzystać z zaproszenia na kawusię, w takiej scenerii to sama radość, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Taruś, bardzo się cieszę, że wpadłaś do mnie :P Oprócz kawusi, proponuję świeże owoce, prosto z drzewa, bo u mnie drzew owocowych dostatek ;:224

Dawidku, jabłka są zdrowe, więc wyskocz i kup sobie kilka! Lepsze jabłka niż batonik :D A najlepiej posadź sobie w ogrodzie jakąś ładną jabłonkę - będziesz miał pyszne owoce na wyciągnięcie ręki ;:224

Grażynko, smacznego ;:137 A masz własne jabłka czy kupujesz?

Krzysztofie, najlepiej pieczone jabłka smakują, gdy na dworze zimno i plucha. A u mnie pogoda dzisiaj zdecydowanie się popsuła :(

Coś kolorowego na ten późnoletni, zimny wieczór:

Obrazek

Parasol smętnie zwisa - nie za bardzo się dzisiaj przydał :evil: Lepszy byłby przeciwdeszczowy:

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”