Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r

[Fleur 78]

Szczerze mówiąc, jako pierwsze wpadły mi do głowy Zółte Kalendarze ale jakoś ten liść... ogród... pewnie dlatego To teraz niech będzie dla odmiany..... Yellow River

[chatte]

Elżuniu, cieszę się, że żółtki Ci sie podobaja
A z tym...co wiesz...qrczę, to trzeba odswieżyć, przygotować i sfocić, a ja jeszcze się w domu nie wyrobiłam z zaległosciami Ale obiecuję, ze do świąt będą ;)

[Elizabetka]

Całkiem całkowicie Cię rozumiem i będę czekać aż się doczekam. Pa

[chatte]

Brawo Alutka!
Moze być też Yellow somborine Ale polska, prócz tych dwóch, nie przychodzi mi na myśl....Czyżby juz nie było piosenki polskiej z żółtym?
Dlatego prosiłam Cie o trzecią, bo miałam nadzieję, ze pomożesz mi taką wygrzebać z zakamarków pamięci

[Fleur 78]

A gdyby tak trochę zaszachraic, to przecież Modlitwa o zloty deszcz , jest taka ładna...

[k-c]

mi się kojarzy to z piosenką

słonbeczko późno dzisiaj wstało
i w takim bardzo złym chumorze
i świecić też mu się nie chciało
bo mówi że zimno na dworze

lecz gdy piosenkę usłyszało
to się tak bardzo ucieszyło -
zza wielkiej chmury zaraz wyszło
i nam radośnie zaświeciło

Słonieczko nasze rozchmurz buzię
- bo nie do twarzy Ci w tej chmurze
słoneczko nasze rozchmurz się
maszerować z Tobą będzie lżej

Słoneczko nasze rozchmurz pyska
bo nie do twarzy Ci w chmurzyskach
słoneczko nasze rozchmurz się
maszerować z Tobą będzie lżej

- a dlatego mi się tak skojjarzyło - bo mój pysk się rozchmurzył jak zobaczyłem te radosne zdjęcia

[chatte]

Tak? Bardzo się zatem cieszę, że buzia Ci się usmiecha
A mnie sie też usmiecha, bo dzięki Tobie znalazłam i zapisałam sobie "I,m sorry" Brendy Lee w wrsji oryginalnej (tej pierwszej) ;:49

Złoty w zasadzie to też żółty, ale ja szukałam słowa żółty i znalazłam! Ha!

Szumi dokoła las,
czy to jawa czy sen?
Co ci przypomina, co ci przypomina
widok znajomy ten?

Żółty wiślany piach,
wioski słomiany dach.... itd.

;:49 ;:26

[Reposit-10]

Ależ te żółtości mi dobrze podziałały na samopoczucie ! Dzięki. Jak trafiła do Ciebie, Izo , moja gruszko-dynia?
Identyczne zdjęcie, jak moje.

Jeszcze dorzucę coś z repertuaru Grzegorza Turnaua :

"W kawiarence „Sułtan”
przed panią róża żółta,
a obok pan, co miał
tę różę i pani dał. "

[chatte]

Aniu miła, ta gruszko-dynia jest moja! Zapewniam Cię ;) Jak zdjęcia są identyczne, to znaczy chyba, ze "focimy" na podobnym poziomie Taka teoria mi pochlebia
Dziękuję za różyczkę

Alu, Karolku i Aniu, liczę na Wasze skojarzenia muzyczne do następnych kolorków, które już niedługo ;)

[Dorota T.]

A z tym...co wiesz...qrczę, to trzeba odswieżyć, przygotować i sfocić, a ja jeszcze się w domu nie wyrobiłam z zaległosciami Ale obiecuję, ze do świąt będą ;)

Ja też czekam cierpliwie.

Poniosło Cię gdzieś na Forum wczoraj i nie doczekałam się żółtego, ale nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło.
Gdy dzisiaj tu zajrzałam, to oniemiałam z zachwytu.
I słoneczko wyczuło konkurencję i od razu zaświeciło pieknie.
Już teraz wiem, jak zaklinać słońce.
Pozdrawiam.

[chatte]

...
Już teraz wiem, jak zaklinać słońce. ...

Myslisz, że to moja zasługa?

Bardzo sie cieszę
Czy mozna lepiej poprawić sobie samopoczucie, niż poprawiając je komuś?
Zdradzę Wam odpowiedź na to pytanie : NIE MOŻNA!

U mnie tez świeci słońce Dorotko Ciekawam, czy stopi śnieg, którego jeszcze dość sporo.

[k-c]

ja już nie pamiętam jak śnieg wygląda :P - takie uroki mieszkania w dużym mieście :P - śnieg znika tak samo szybko jak się pojawił

[chatte]

Nie, Karolku, to są uroki mieszkania w ciepłym Wrocławiu...
Zamieniłabym się z Tobą ;)

[k-c]

wiem co mówię - bo ja po prosu lubię śnieg - wprawdzie się wtedy trochę gorzej na rowerku jeździ - ale co tam :P

[chatte]

No dobrze : Ty masz rację a ja wiem swoje!