O wyższości PVC nad drewnem

[Lorrie]

Mnie do drewnianych okien nikt nie przekona. Przerabiałam to.

[Waleria]

Drewno drewnu nie jest równe. Miałam drewniane okna w bloku, oddanym w latach 70-tych. Dosyć długo podziwiałam wygiętą szybę, bo rama była wygięta, no i szyba "wygła się", jak powiadają dzieci. Mycie okien to była jedna wielka tortura, bo trzeba było uważać,żeby nie pokaleczyć rąk, ale jak mogło być inaczej, skoro ramy były robione z drewna nie wysuszonego!
Podziwiam natomiast drewniane okna u znajomych,dębowe, ale kloce leżały przez kilka lat, dopiero po tym czasie fachowcy wzięli się do roboty.

[Piotrek T]

Ale troszkę odbiegliśmy od tematu. Pan Potoczny proponuje nam drewno do ogrodu.W domu PCW ma wiele zastosowań , nie wyobrażam sobie rur kanalizacyjnych z drewna , kuchenki mikrofalowej z kamienia itp. Natomiast w ogrodzie nie wyobrażam sobie platikowych płotków , ozdób , altanek,tarasów, czy innych konstrukcji z tego materiału.Wynika to być może z tego powodu , że będąc mieszczuchem zdecydowałem się z miasta wyjechać.Dlatego też staram sie , aby moje otoczenie było w jak największym stopniu naturalne.Ot taka gorliwość neofity.Chociaż do podlewania nie używam drewnianego wiaderka i wody czerpanej ze studni , tylko plastikowego węża z plastikowymi szybkozłączkami i platikowym psiukaczem na końcu .Ale całą tę intalację zwijam po pracy i nie stanowi ona stałego wyposażenia działki.Stąd moja negatywna reakcja na wybalaskowanie ogródka .Nawet jeśli ma mi to przynieć wymierne korzyści ,kiedy to otoczony feerią kolorów barwionych w masie balasek nie będę musiał nic poprawiać , nie wyobrażam sobie pod bosą stopą dotyku plastikowej balaski.A ponieważ ,jak pisze pan Potoczny, balaski są wieczne, perspektywa ta rozsierdza mnie jescze bardziej i powiedziałbym permanentnie .Poza tym jeżeli ja w poście napiszę ,że mam w ogródku naturalną jarzębinę , która ma jaskrawe niebieskie owoce nakrapiane w drobny ,regularny żółty rzucik,do tego ma liście które świecą w nocy opalizującym zielonym światłem, dojdziecie do wnioku ,jeśli nie pokażę fotek , że zamierzam was oszukać , ponieważ podaje nieprawdziwe informacje. jeśli pokażę fotki , myślę ,że waszej oceny to i tak nie zmieni , najwyżej stanę się znanym specjalitą od Photoshopa.Tutaj już sam tytuł wątku wydaje się być prowokujący , bo o ile w przypadku rury wyższość PCW jest dość łatwo udowodnić , to już w przypadku np. mebla czy okien staje się to dyskusyjne , jeśli nie problematyczne.Natomiat podane przez pana Potocznego parametry porównywanego materiału , w tym wypadku drewna,nijak się mają do rzeczywistości.Pozostaje mieć nadzieję ,że wynika to tylko z braku wiedzy , bo tę można zdobyć.Inne motywy choć możliwe nie wydają się być prawdopodobne . Chociaż ? Ponieważ o gustach się nie dyskutuje , jeśli ktoś ma z moich znajomych będzie miał ochotę wybalaskować sobie ogródek , nie mogę się sprzeciwiać , jego działka ,jego wola.Najwyżej nie będę się ze znajomymi w ich ogródku umawiał Ja natomiast nadal będę zagorzałym przeciwnikiem plastiku w ogrodzie , chyba że ktoś, kiedyś przedstawi mi w rzetelny sposób , korzystając z prawdziwych danych, wyższość materiałów sztucznych nad naturalnymi. Jednym z ważniejszych kryteriów oceny będzie również wpływ tychże na środowisko mnie otaczające.Zarówno materiałów gotowych , jak też procesu ich produkcji , gospodarki odpadami i sposobem utylizacji.A swoją drogą ciekawy jestem zdjęć takiego plastikowego ogródka.Może ktoś wstawi, mam nadzieję.Chyba że nie jest to na razie zbyt popularne , mimo starań speców od marketingu czasami tak mocno związanych z firmą , że jej nazwy używają jako swój nick.A może oni sami pokażą nam swoje ogrody?Tak na marginesie , natknąłem się w przydrożnej restauracji na brązowy, plastikowy stół stojący w pełnym słońcu.Pomijając fakt ,że miał za sobą parę sezonów i wyglądał , rzekłbym niestandartowo, to położenie na nim rąk dostarczało traumatycznych doznań.Jego wyższość objawiała się tym ,że potrawy nie stygły tak szybko jak na drewnianym czy kamiennym, co sprzyjało rozwojowi życia towarzykiego. Przynajmniej do momentu podania piwa.Stół był zapewne barwiony w masie.Podrawiam ,Piotr

[MirekL]

Nic dodać, nic ująć...
Szczęśliwie jedyne balaski jakie mam od czasu do czasu w ogrodzie są pozostawione przez moją sunię...

[Piotrek T]

Pan Potoczny proponuje nam drewno do ogrodu.

Oczywiście zamiast "drewno" powinien być "plastik" . Nie pasował mi plastik do ogrodu jak widać.Więc paluchy nieposłuszne napisały co myślały .Pozdrawiam ,Piotr

[IS-ki]

Witam ponownie,
Nie sądziłem że temat spotka się z tak szerokim komentarzem. Najchętniej zacytowałbym każdego, to dziękując za celne spostrzeżenia, to przyznając rację innemu forumowiczowi czy tez przepraszając za błędy ortograficzne.

Jedna kwestia jest niezaprzeczalna, funkcjonalność plastiku. Kiedyś obawiano się okien plastikowych jakoby były rakotwórcze. Obecnie stosowane są głównie plastikowe okna a te drewniane zwykle czeka wymiana. Piszę tak ponieważ mam z tym do czynienia ostatnio. Deweloperzy montują czasem 4 komorowe okna, co jest typową oszczędnością, podczas gdy w sklepach do pomieszczeń mieszkalnych oferowane sa 6-ko0morowe w standardzie. Widziałem jak okna drewniane, choć nowe, choć drogie, przeciekały jak w Beskidach spadły ulewne deszcze w tym roku. Na naturę nie ma szans jakikolwiek produkt.
Ostatecznie, wolimy elegancję w drewnie, funkcjonalność w plastiku.

Tymczasem opublikowałem kolejny post zabierając głos w sprawie wyższości pvc nad drewnem.
Zapraszam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=5&t=37896.

Chociaż do podlewania nie używam drewnianego wiaderka i wody czerpanej ze studni , tylko plastikowego węża z plastikowymi szybkozłączkami i platikowym psiukaczem na końcu .Ale całą tę intalację zwijam po pracy i nie stanowi ona stałego wyposażenia działki.

Czy na pewno? Jest niewielu producentów plastikowych wężów. Zwykle oferowane sa gumowe węże, które się łamią i krusza pod wpływem warunków atmosferycznych. Akurat korzystamy i produkujemy węże z pvc, są grubsze od tradycyjnych i po prostu lepsze. Jest to pvc miękkie, może przypominające stare węże do pralek. Wagowo cięższe ale zdecydowanie trwalsze. Apropos, każdy wąż gumowy ulegnie złamaniu, nawet te z opisem NoTwist!. Przykład na zdjęciu:

Ale to w sumie inny temat.

Już to przerabjaliśmy w czasach Gierkowskich gdzie wszystkie podłogi były z płytek PCV i pośpiesznie zostały wycofywane gdyż uznano je za rakotwórcze i szkodliwe no a w dodatku podczas pożaru wytwarzają się silnie trujące gazy o czym nikt nie napisał. podobnie jest z oknami pod tym względem. Cały zachód teraz wywala plastyki. A gdzie je ma upchnąć skoro tyle tego naprodukowano? Młodsi forumowicze może nie pamiętają tych czasów no bo i nie mogą ich pamiętać bo wielu nawet na świecie jeszcze nie było. Obecnie wszystko idzie w kierunku poszukiwań innych materiałów jak plastik czy drzewo jak np. zastąpienie ich aluminium czy innych kompozytów.

Tu się kolega myli. Istnieją różne materiały plastikowe. PVC jest jedynym produktem z którego wykonuje się pojemniki na krew. Właśnie dziś oddałem krew, i zapewniam że nie jest to pojemnik rakotwórczy. Podczas każdego pożaru do powietrza dostają się szkodliwe substancje, ale PVC się nie pali, nie wykonuje się recyklingu pvc przez spalanie, ale przez kruszenie, granulowanie można ponownie wykorzystać surowiec do produkcji innych wyrobów. Zachód wycofuje się z plastiku? Skądże! Na zachodzie plastiku wykorzystuje się dużo więcej. Okna plastikowe skupowane są, usuwana jest z nich guma, no i producenci je skupują. Przykładowo sztachety plastikowe koloru białego, są często wykonane z regranulatu pochodzącego z przetworzonych starych okien pcv. Inne kolory również, kiedyś mieliśmy sporą partię tworzywa pochodzącego z okien koloru ecru, i w zeszłym roku sporo klientów wybierało właśnie te sztachety wykonane z odpadów okiennych.

To na razie tyle:)

[Piotrek T]

Piotrek T napisał(a):
Chociaż do podlewania nie używam drewnianego wiaderka i wody czerpanej ze studni , tylko plastikowego węża z plastikowymi szybkozłączkami i platikowym psiukaczem na końcu .Ale całą tę intalację zwijam po pracy i nie stanowi ona stałego wyposażenia działki.


Czy na pewno?

Na pewno , zwijam zawsze.

[Piotrek T]

Podczas każdego pożaru do powietrza dostają się szkodliwe substancje, ale PVC się nie pali,

Niestety PVC, podobnie jak większość tworzyw sztucznych, stwarza poważne zagrożenie w warunkach pożaru1. Pożary, w których PVC ulega spaleniu charakteryzują się gwałtownym i dynamicznym przebiegiem, w wyniku którego wydzielają się znaczne ilości dymu, sadzy i lotnych substancji toksycznych (toksyczne produkty rozkładu), a także powodują ściekanie PVC płonącymi kroplami. Występujące w środowisku pożaru produkty spalania lub rozkładu termicznego (pirolizy) tworzą złożoną mieszaninę gazów i zawieszonych cząstek, która jest niebezpieczna dla człowieka oraz destrukcyjnie oddziałuje na otoczenie. Polichlorek winylu klasyfikuje się jako materiał o II stopniu palności (trudno zapalny) i samogasnący (w płomieniu ulega spalaniu), zawierający około 53-55% chloru. Wyroby z PVC już w temperaturze ponad 70oC zaczynają ulegać mechanicznej deformacji (mięknięcie i odkształcanie się), a w temperaturze około 190oC zaczynają się rozkładać. Główne niebezpieczeństwo nie wiąże się jednak ze spaleniem samego PVC, lecz z faktem, iż w temperaturze około 200oC następuje wydzielanie gazowych produktów spalania: tlenku węgla (podobnie jak w przypadku wszystkich innych materiałów palnych) i chlorowodoru - HCl (około 50% masy początkowej). W pomieszczeniu objętym pożarem temperatura przeważnie kilkakrotnie przekracza podaną wartość i może osiągnąć nawet 1000-1200oC.(..)Podczas pożaru i spalania się PVC opary wytworzonego chlorowodoru pokrywają wnętrze budynku i jego wyposażenie. Szacuje się, że w warunkach pożaru z jednego kilograma PVC wydziela się około 300 litrów chlorowodoru. Powstawanie tego gazu w warunkach pożaru oprócz zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego powoduje również straty materialne w konstrukcji budynków i wyposażeniu, ponieważ niszczy on prawie wszystkie metale, oddziaływuje na beton, zaprawę wapienną oraz urządzenia i aparaturę.

Źródło:http://www.muratorplus.pl/technika/ochr ... 58234.html
Autor :Tomasz Sawicki
To tylko fragment , całość nie mniej ciekawa.Poza tym warto wpisac w Google "produkty spalania pvc".
Zmieniłbym u was w firmie trenera sprzedaży , bo obecny bierze pieniądze i odwala fuszerkę . Zwłaszcza w temacie"informacja o produkcie"
Wyższość PCW nad drewnem w przypadku pożaru polega na tym , że nie spadnie nam na łeb cała rama okienna na raz , tylko będzie skapywać powoli.Jeśli cug będzie na zewnątrz , będziemy mogli obserwować to przez zielonkawe opary chlorowodoru .No chyba że firma "S" już opatentowała superwytrzymały , nietoksyczny , niepalny poli-nie-chlorek winylu. Wtedy odszczekuję wszystko. Tylko numer patentu poproszę. Zresztą nie trzeba,i tak będzie o tym głośno we wszystkich mediach. Toż to rewolucja będzie w przemyśle tworzyw sztucznych. Pozdrawiam ,Piotr