Esteci i łakomczuchy.

[mamba9991]

U nas dziś od rana równo padało, nie za wielki deszcz, ale non-stop, może grzyby będą w weekend, tego roku nie mam wielkich okazów, największe były takie: Ale grunt, że zdrowe i smaczne, rozmiar się nie liczy

A kasza z sosem grzybowym, łoł, tu na fotce obiad akurat w domu, wizualnie nieciekawy, ale pyszny, pod sos oczywiście trochę mięska trzeba schować, to jest jak najbardziej ogrodniczy temat, bo śliwki w occie i dynia są z działki Myślę sobie, żeby pieczarki w piwnicy hodować, praktykuje ktoś?

[mamba9991]

Kiszone ogóry tyż działkowe, tego roku pierwszy raz w życiu mam własne kiszone ogórki, bo pierwszy raz wyhodowałam swoje, no co kupiłam i ukisiłam, to się zepsuły.

[mamba9991]

A tak z innej beczki - często wożę koty na działkę, tu Mamba w siatce z cukiniami, czyżby został wegeterianinem? Bo się oblizuje

[mamba9991]

A piszę tyle o jedzeniu, bo coraz ważniejsze jest dla mnie, co do gara wkładam, przedtem nie miałam myśli o zdrowym jedzeniu, teraz też daleko mi do fanatyzmu, tylko że zauważyłam, że po 2 letnich miesiącach na "działkowych obiadkach" mam więcej energii i humoru niż kiedykolwiek, czego Wam wszystkim pożeraczom działkowych skarbów życzę, a ja idę spać, dobranoc

[Józef]

hej hej trafiłem do Ciebie!

[ankha]

Mambusiu kochana, tłumaczę, bo przez te zawirowania pogodowe kwitnie mnóstwo kwiatów, które nie powinny - nie zdziwiłabym się wcale, gdyby komuś zakwitły tulipany
Powoli wszystko zbieram ...

[mamba9991]

Dziękuję, Józefie za wizytę, właśnie spaceruję po Twoim ogrodzie i uprzejmie donoszę, że mam już oczopląsy od tego bogactwa roślin. Przepięknie.

[Beatrice]

Mambulko odpowiedz w moim wątku Edycie

[mamba9991]

Beatrice, muszę się solidnie podszkolić do rozmów o storczykach

[mamba9991]

Byłam dziś na działce i zobaczyłam, że jeszcze będzie 17 cukinii po co mi było tyle krzaków cukinii, sąsiedzi jak mnie zobaczą z cukinią, to uciekają Ostatnie piętro pomidorów się dosuszyło, można iść spać

[ankha]

Mmmm, wyglądają super
Pachną?

[marzanka]

Może czas i sobie trochę suszonych pomidorków zrobić? Ładnie wyglądają ciekawe czy smakują jak te włoskie?Próbowałaś już ?

[mamba9991]

Pomidory pachną, pewnie nie tak intensywnie, jak te z ciepłych krajów i nie są takie słodkie. Ale smaczne, nawet bardzo, inaczej miałabym już ze 3 słoiki, a nie jeden, większość zjadłam w trakcie suszenia W oliwie wyglądają tak: posypałam bazylią i oregano, dałam też czosnek:

Nie mam złudzeń, że długo postoją, za to ta oliwa potem może być bardzo dobra do sałatki, pewnie przetrwa o wiele dłużej, niż pomidorki. U mnie zbiór pomidorów już zakończony, bo zaczęła wchodzić zaraza, niczym nie były pryskane. Przywiozłam do domu resztę, a krzaki do spalenia. Tyle wyszło:

Niestety z ochłodzeniem i deszczem przyszedł mączniak, wpierw na cukinie, potem na ostróżki, które musiałam ściąć, a szkoda, bo z pięć powtarzało właśnie kwitnienie

[mamba9991]

W weekend udało mi się posadzić białe lilie. Taka historia - pięć lilii kwitło, ale miały cień, to je w sierpniu wykopałam, zrobiłam ładne miejsce i ... musiałam dorobić inne miejsca, bo po wykopkach tak to wyglądało:

Czasem zapomnę wziąć poprawkę na to, ile lat nie było tu nic wykopywane... Te małe też posadziłam, niech podrosną, trochę poszło w dobre ręce, bo ok 60 sztuk ich było

A jeśli o wykopkach mowa - pisałam, że krzaki ziemniaków z obierek wyrosły na kompoście, no to, hm, przerzucając kompost znalazłam prawdziwe, malutkie kartofelki, ale numer, zjedliśmy oczywiście, jak to łakomczuchy

[krzysztofkhn]

Cześć Mamba !

Mam nadzieje, że zjedliście prawie natychmiast po wykopaniu.
Powinny być super.