W.o...Grzybach

[kogra]

Wiolu tak, to borowik ceglastopory.
Bardzo smaczny grzyb.
Należy go sparzyć / najlepiej w całości /, żeby wydobyć siną barwę / woda zrobi się koloru fioletowo czarna /, wodę wylać i dopiero potem przetwarzać.
Doskonały w smaku i można z niego praktycznie zrobić wszystko.

[tulipanka]

Dzięki Grażynko za potwierdzenie moich domysłów
Grzyba sparzyłam i stracił swą brzydką ciemną barwę. Teraz się gotuje.

[x_P-42]

A u nas takie żniwa :

[kogra]

Witaj Polu.
No wspaniale.
Takie młodziutkie są najsmaczniejsze.

[ulina]

Polu gratuluję
U mnie zdecydowanie mniej było

[kogra]

Ale za to jakie dorodne.....

[x_P-42]

Ale za to jakie dorodne.....

... i prawie same prawdziwe !

[harwi]

ojej Polu jakie śliczności. W jakich ty okolicach byłaś? Szukam wszędzie doniesień z naszych okolic. tulipanka mnie tu za rączkę przyprowadziła. a tu takie cudeńka.

[grazynarosa22]

W końcu i ja mogę się pochwalić...po dwóch latach-byłam na grzybach u kol w Rudniku n/Sanem....

juz obrane,suszą się...same małe,zdrowe....cudności dla mnie.....ale na jeszcze mam ochotę

Grażynko-kogra....cudne leśne zdj....

[kogra]

Witaj Grażko.
Wow..... ale zbiory.
Gratulacje.....no same wspaniałości.
Mnóstwo podgrzybków widzę, a i prawdziwek chyba też jakiś tam się suszy.....
Na takie grzybobranie to i ja bym się wybrała, ale u mnie nic prawie nie rośnie.
Chyba za zimno się zrobiło, ale może jeszcze coś się na lepsze zmieni.
A nad czym je suszysz ?

[x_P-42]

ojej Polu jakie śliczności. W jakich ty okolicach byłaś? Szukam wszędzie doniesień z naszych okolic. tulipanka mnie tu za rączkę przyprowadziła. a tu takie cudeńka.

Wiolu, my zbieramy w okolicach Brzezia,Gruszeczki i Skoroszowa.

[grazynarosa22]

Grażka-prawdziwków było ponad 20 szt......w życiu tyle nie uzbierałam a suszą się nad blachą (piec kaflowy wiejski i takie blachy...no wiesz...)

[Bogumilka]

Grażynko jak ja Ci zazdroszczę pieca Grzybki swoim zapachem po całej kuchni pewnie się rozchodzą

[grazynarosa22]

Bogusiu...niestety nie.....bo piec jest u mamy w takiej nieuzywanej kuchence-graciarni....stoi tylko na grzybów suszenie
Ale dziś jak weszłam w to zimno-a tam nie dość że cieplusio....to taki zapach że hej niech tylko uschną...zaraz zupę grzybową (barszcz) gotuję

[Bogumilka]

Nawet nie wiesz jak mi się marzy taka graciarnia ze starym piecem, garnkami i koszykami. Uwielbiam ciepło z pieca, a u mnie jest zimno jak a tak napaliła bym w picu, usiadła z herbatką i pomarzyłam bym sobie a może poczekała bym na wiosnę w takiej rupieciarni, a co, po co się śpieszyć