O, dziękuję, a ja odpowiem to będzie jeszcze szybciej, trzynastka to za mną łazi i jest dla mnie pechowa, jak mi wyjdzie 13 sadzonek, to dzielę jedną na malutkie, żeby było więcej, albo sadzę 2 razem, a jak mam 13 cebulek, to jedną wywalam za płot

W ogóle liczby za mną łażą od paru lat, jak zaczęłam pracować jako księgowa

Liczę wyrwane chwasty i zebrane pomidory, jak maluję paznokcie to liczę palce, o rany, wyszło szydło z worka, maniaczka ze mnie
