Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121 Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:
Post
» 19 lis 2007, o 16:45
Guciu ja mam Red Emerald, a widzę, że Twój jest bardzo podobny chyba mamy to samo
gucia
Przyjaciel Forum
Posty: 2740 Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Post
» 20 lis 2007, o 09:36
Im więcej czasu im poświęcam, tym gorzej dla nich:
Znowu coś takiego się porobiło:
liście pandana:
a to dracena:
Co robić?
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742 Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok
Post
» 20 lis 2007, o 10:08
Guciu, też miałam kiedyś taką Dracenę z takim czymś
Niestety nie znałam jeszcze wtedy tego Forum i Dracena nie uratowała się
p a d ł a !!
Zaraz na pewno ktoś Ci pomoże ją zdiagnozować i uratować ... 8) Przemo czuwa nad nami
gucia
Przyjaciel Forum
Posty: 2740 Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Post
» 20 lis 2007, o 10:37
Aniu, diabli mnie biorą, bo przesadziłam ją, nowa ziemia, nie przelewam jej, a tu takie "kwiatki".
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742 Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok
Post
» 20 lis 2007, o 10:45
Musisz cierpliwie poczekać na naszych fachowców ....
Pamiętam tylko, że w swojej dracenie ucinałam te porażone liście ale to i tak nic nie pomogło
Potem to nawet nowe liście od razu wychodziły takie porażone ...
piku
Przyjaciel Forum
Posty: 1948 Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Post
» 20 lis 2007, o 11:09
gucia pisze: Im więcej czasu im poświęcam, tym gorzej dla nich:
Znowu coś takiego się porobiło:
a to dracena:
Co robić?
Guciu, mam taką samą i nawet się nią nie chwalę bo pomimo różnych zabiegów ona ciągle wygląda tak samo, myślałam już że to taka jej uroda
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466 Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Post
» 20 lis 2007, o 13:07
piku pisze: gucia pisze: Im więcej czasu im poświęcam, tym gorzej dla nich:
Znowu coś takiego się porobiło:
a to dracena:
[Zdjęcie wykasowałam. Jest powyżej na tej samej stronie, nie ma potrzeby powtarzać Nalewka]
Co robić?
Guciu, mam taką samą i nawet się nią nie chwalę bo pomimo różnych zabiegów ona ciągle wygląda tak samo, myślałam już że to taka jej uroda
U mnie dzieję się to samo , już kilka liści oberwałam bo wyglądały bardzo nieciekawie
, powiem jeszcze że to zjawisko zasychania liści u mnie powtarza się co roku w okresie zimowym , ja zawsze myślałam że jest to wina zbyt suchego powietrza
piku
Przyjaciel Forum
Posty: 1948 Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Post
» 20 lis 2007, o 14:00
U mnie powietrze nie jest zbyt suche, a dracenę przeniosłam już do nieogrzewanego pokoju i bez zmian
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753 Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska
Post
» 20 lis 2007, o 14:04
dracena jest bardzo wytrzymała
podejrzewam, że to może być jakaś choroba
na naturalne warunki nawet niedogodne (oprócz przelania) nie powinna tak reagować
moja odrobinke na końcach tylko podsycha - ale to wina centralnego
ewciaks
---
Posty: 459 Od: 14 lip 2007, o 09:12
Lokalizacja: K-Kożle
Post
» 20 lis 2007, o 14:06
a moja jedna stoi jak sztuczna...ani nie rośnie, ani....na szczęście....nie podsycha....a tą sztukę mam najdłuzej....może wiosną się obudzi
Regulamin zabrania linków bez zgody
bunia
Przyjaciel Forum
Posty: 317 Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź
Post
» 20 lis 2007, o 14:07
Guciu u mojego małego pandamka też jeden liść robi się taki nieciekawy jak i u Twojego. Czy to taka pora na chorowanie u kwiatków?
Ale za to Twój filodendronik śliczny!
basga
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699 Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków
Post
» 20 lis 2007, o 14:08
Ach to centralne...ja między doniczkami, gdzie tylko się dało poustawiałam słoiczki i miseczki z wodą.
gucia
Przyjaciel Forum
Posty: 2740 Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Post
» 20 lis 2007, o 15:22
A ja biegam ze spryskiwaczem i guzik z tego wychodzi.
O, znalazłam zdjęcie draceny z grudnia 2005 r jak kwitła, pierwszy i ostatni raz zapewne;
basga
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699 Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków
Post
» 20 lis 2007, o 16:12
Nie wiedziałam,że draceny kwitną!Piękna jest już z liści a jeszcze z kwiatem to ho,ho! :P
gucia
Przyjaciel Forum
Posty: 2740 Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Post
» 20 lis 2007, o 17:16
Basiu, też byłam zdziwiona,że po tylu latach coś takiego dziwnego wyrosło.
Ostatnio choruje, tyle liści już obcięłam,że niedługo zostanie sam badyl.