Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

No właśnie Izuś - w porównaniu z Genią, to masz mnóstwo przestrzeni do zagospodarowania..... :;230
U niej nawet chodniki zajęte przez donice - chyba fruwa w powietrzu, zamiast chodzić chodnikami.
Izuś to kiedy mam Ci wysłać te miniatury liliowców - czekam na sygnał. ;:65
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuś, ja mam plamistość rok w rok, tylko czasem w większym natężeniu, czasem w mniejszym :roll: Na jednej z moich czerwonych NN oberwałam wszystkie(sic!) liście, bo nie było ani jednego bez plam. Wypuściła nowe :D
Izulku, jak Ci się nic nie ukorzeniło dotąd, to znaczy, ze popełniasz jakis błąd. Trzeba przestrzegać kilku zasad:
  • 1/pęd - obojętnie jakiej rośliny - powinien mieć przynajmniej 2 oczka pod ziemia i 2 nad ziemią
    2/sadzonki powinny być w cieniu i mieć stale wilgotno ( ale nie za mokro)
    3/trzeba wierzyć, że się uda ;) :D
Witaj, witaj,Smoku Luby!
  • 1/mączniaka naturę niestety już poznałam. Wiem, że ciasnota sprzyja jego rozwojowi, ale jak zapewnić przewiewność w zatłoczonym ogródku? :?
    2/dereń kwiecisty choćby najpiękniejszy - nie dla mnie, skoro pijak. Zresztą nie mam już miejsca na krzewy.
    3/Flora może sobie być kochanicą W. ale na odległość :;230 Westerland przewidziany przed domem, czyli poza ogródkiem.
    4/jestem niezadowolona oczywiście ze zdjęcia, które nie jest w stanie oddać uroku tego kwiatu! A jest niezwykły!
Smoki pływają? :shock: Przecież woda z gór musi spłynąć w dół! :lol:
Może w następnym sezonie aura będzie dla nas łaskawsza i roślinom bardziej przyjazna :D

Izulku, podoba mi się taka zmienność, tylko ... te pierwsze kwiaty już nie wrócą :?
Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby w następnym roku moje lilie zachowywały się tak, jak u Gieni :D
Jak masz srebrzyste roślinki, to ok. :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Aniu/An-ka, jak mam przysypać clematis? :shock: Przecież nie przyjadę specjalnie do Pszczyny, żeby to zrobic :;230 A na etykiecie może starła się druga część nazwy? Jest duzo clematisów, co mają w nazwie blue ... Chyba, że to nie miała być nazwa, a jedynie oznaczenie koloru? :roll: Kwitł już?
Czy Ty mnie starasz się utwierdzić w przekonaniu, ze dobrze zrobiłam, biorąc pędy Eskimo? ;)
Anuś, Augusta Luisa sczerniała ... Nie będzie sadzonki :cry:

Beatko, lilia na razie jedynaczka, ale ... widziałam jeszcze jeden nabrzmiały pąk! :tan
Byliny nie każdemu tak dobrze się przyjmują, tylko tym zielonorękim ;) :D

Aniu/Anya, Na wymyślenie miejsca pod Florę masz cały rok, bo jeżeli teraz zrobię sadzonkę, to jak się ukorzeni, do wysadzenia do gruntu będzie akurat o tej porze przyszłego roku :D
Ty naprawdę masz hektary do zagospodarowania! Jak troszkę tylko zwęzisz alejki, to już zyskasz masę miejsca, a ogród nic na tym nie straci, zachowując swój harmonijny układ :D A może wymyslisz coś całkiem innego ;) :D

Grażynko, to jest złudzenie ;) Kiedyś pytałam Gienię o powierzchnię jej ogrodu i stwierdziłam wtedy, że w zasadzie mamy podobny areał :D Tyle tylko, że ja mam cały ogródek w poastaci chudej kiszki, a Gienia ma dookoła domu :D
Grażynko, wysyłaj kiedy Ci będzie wygodnie :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuniu wielka szkoda, że sczerniał patyczek Augusty Luizy :( To takie wspaniałe różysko :( Ale może jeszcze się trafi i następnym razem pójdzie lepiej :D Ja teraz próbuję patyczkować hortensje, zobaczymy co z tego będzie, z ogrodowymi nie ma najmniejszego problemu, ale tym razem bukietowe - aż się boję 8-) :lol:
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuniu - no coś Ty! Ja bezinteresownie się zachwycałam.
I niech tak zostanie. :D A tanguckim już się cieszę! :heja
Czy jakoś specjalnie trzeba go siać? Czy można w jednej donicy
wysiać kilka nasion? No i czy przez zimę lepiej trzymać tę donicę z nasionami na balkonie
czy lepiej zadołować na działce, gdzie deszcz i śnieg będzie je moczył? :?
Sorki, ale nigdy nie stratyfikowałam nasion. :oops:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Aguś, pewnie, że szkoda, ale ... wszystkiego naraz tez nie mogę ukorzeniać. I bez Augusty mam mnóstwo sadzonek, a w przyszłym roku też muszę coś ukorzeniać, bo to już mój nałóg :lol:
Hortensji bukietowych też mam po jednej sadzonce z 2 rodzajów. Ciekawe, czy się przyjma ? ,,,

Jadzieńko, przecież wiem, że bezinteresownie! :D
Ale co za problem wysłać z tanguckim małą sadzonkę ;) :D
Myslę, że kilka nasion w jednej donicy to nie jest dobry pomysł, dlatego, ze ten powojnik rośnie bardzo bujnie i z kilku roslin miałabyś straszny gąszcz! Ja wysiałam nasiona w rządku i potem wysadzałam pojedyncze rośliny.
Czy donica na balkonie nie będzie miała sniegu i deszczu? jeśli nie, to lepiej ją (je) zadołować na działce. Powinno się udać :) A na wszelki wypadek wsadź trochę nasion do zamrażalnika na miesiąc.
Mozesz je wtedy wysiać wiosną :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Hm... myślałam, żeby kilka nasion dać do jednej donicy, a wiosną, po wykiełkowaniu,
przesadzić każdą sadzonkę do osobnej doniczki. Ale on może nie lubi przesadzania? Jak myślisz?
I czy tangucki ma duże korzenie?
Zrobię jak radzisz - zadołuję na działce, a część nasion wsadzę do zamrażalnika.
Oj, nie będę umiała doczekać się wiosny! ;:114
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Jadzieńko, jeśli myslisz potraktować donicę jako rozsadnik, to tak!
Ja swoje siewki przesadzałam i nic im nie było :D
Czy ma duze korzenie? Nie wiem! :roll: Ale w doniczce za duzych puścić przecież nie może :D
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Iza, pysznogłówki u mnie łapią mączniaka w pierwszej kolejności, dlatego je opryskałem.
Clematis heracleifolia jest jak najbardziej powojnikiem ale nie ma pędów czepnych i wiotkich tylko sztywne, dlatego przypomina pokrojem bylinę. Czy mój to 'Cassandra'? Tego nie wiem, bo odmian jest wiele (może 'New Love' :?: ). Jak zakwitnie, będę kombinował z nazwą :)
Tym razem chyba się udało z zatrwianem tatarskim, bo pozostawione najmniejsze listki już nabrały życia :heja
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Jacku, chyba w złą godzinę powiedziałam, że w tym roku u mnie mączniak mniej grasuje. bo właśnie opanował większość moich ostróżek :? Ale na pysznogłówce akurat nie ma go :D
To Twój powojnik jeszcze nie kwitł? ... "New Love" też ładny o tez pachnie.
Cieszę się, że masz swój zatrwian tatarski! ;:138 A szerokolistny? Też masz?
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Izuniu muszę Cię zmartwić ale powojnik New Love nie pachnie chociaż w opisie piszą że pachnie też go mam.Dorasta do wysokości max 70cm kwiaty ma nieco jaśniejsze i nie jest tak pięknie okazały jak Cassandra.W tym roku ma zaledwie 50cm i jeden pęd z drobnymi kwiatami które się jeszcze nie otworzyły.U Cassandry bukiet drobnych kwiatów wychodzi z każdego listka.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Pozbyłam sie pysznogłówki ,bo w mojej ciasnocie nie miała szans...mączniak ją chwytał,kiedy bardziej wilgotno sie stawało,ale floksy tez omączone... ,ale je zostawiam ,grzyb na liściach nie wpływa na wygląd kwiatu..... :wink:
Izka czeka Cię niezłe zadanie,na ukorzenione Cassandry pewnie będzi wiele chętnych... :lol:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Danusiu, a może z nim jest tak, jak czasem z różami? Niektórym pierwsze kwiaty nie pachną, a następne już tak :D Ale ja juz i tak oddałam serce Cassandrze ;:226

Neli, ostróżki omączone wyglądają fatalnie, ale nie zawsze mączniak je łapie ... Nie mogłabym się ich pozbyć ... Szkoda pysznogłówek ... ale za to może uda Ci się wcisnąć na ich miejsce różę? ;) :lol:
Neluś, ja już widzę oczymna wyobraźni te rzędy doniczek z Cassandrą ... co za upojna wizja! Tylko Danusi nie starczyłoby gałązek, zeby wypełnić doniczki z tej wizji :;230
Ale jak się uda na początek jeden pęd ukorzenić, to też będzie super! :tan
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Iza, powojnik nie kwitł jeszcze w ogóle, bo to tegoroczna mała sadzonka. Z tego, co widziałem na zdjęciach, to 'Cassandra' jest bardziej niebieska a 'New Love' bardziej błękitna?
Z zatrwianami poplątałem - oczywiście chodziło mi o szerokolistnego ;:223 Tatarskie uprawiam od wielu lat bez problemu.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

Post »

Zatrwian zajmuje chyba dużo miejsca ...też mi się marzy... ;:170 ,ze względu na burzę małych kwiatuszków ,delikatnych jak gipsówka w sam raz do róż,ale najpierw trzeba mieć miejsce obok tych róż... :wink:
Izka ostróżki wyjątkowo dobrze się mają i nie chorują :wink: ,floksy ...jak co roku w mączniaku,ale to już ich końcówka ,za niedługo wylądują w ognisku... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”