Tempo i cykl wzrostu host

[muchazezlotym]

Zauważyłam, że wiele host od początku lipca nie wypuszcza już u mnie nowych liści (np. Brother Stefan), część aktualnie weszła w drugą fazę wzrostu po krótszym lub dłuższym spoczynku, niektóre natomiast rosną nieustannie. Nadmieniam, że nie stwierdziłam tu zależności od fazy kwitnienia. Od czego to zależy?

[Tomasz II]

Od materiału genetycznego, na przykład fragrantbouqetoate nie zatrzymują tempa wzrostu do przymrozków- i za to je między innymi kocham :
Fragrant Bouquet
Guacamole
Fried Green Tomatoes
Fragrant King i Queen
Sweet Innocent
Miss Saigon
Fragrant Dream

To jednak dotyczy niemal wszystkich odmian, które mają w sobie czynnik plantaginei:
Iron Gate Glamour, I. G. Delight i Supreme, Mistress Mabell, Emily Dickinson i Austin, So Sweet, Adorable, Royal Standard, Abba Showtime, Savannah... to tyle, co mi do głowy przyszło.

[amkkomp]

Pocieszę Cię Elu, że problem ten zniknie za kilka lat, kiedy doczekasz się dorosłych egzemplarzy. Jak się ma mało liści to rzeczywiście zwraca uwagę opieszałość wielu odmian w dostarczaniu radości jej opiekunom.

Tomasz ma rację geny, ale jakby wszystkie rosły tak samo to nie było by tak fajnie.

[Tomasz II]

To też racja

[muchazezlotym]

E tam racja, ja bym wolała, żeby wszystkie szybko rosły i mocno się krzewiły

[Tomasz II]

A ja nie, różnorodność form i tempa wzrostu to bogactwo ;) Nawet w przypadku opornych tardian

[rm27]

Od materiału genetycznego, na przykład fragrantbouqetoate nie zatrzymują tempa wzrostu do przymrozków- i za to je między innymi kocham :
Fragrant Bouquet
Guacamole
Fried Green Tomatoes
Fragrant King i Queen
Sweet Innocent
Miss Saigon
Fragrant Dream

Guacamole w 2009 roku



O rok starsza.

[x--A-4]

Witam,
poradźcie co zrobić z hosteczkami - samosiejkami ?
wysadzić do doniczek i przechować np. w piwnicy (u mnie 15°C)?

[paco]

Zostawić tam gdzie się wysiały, albo wsadzić na inne miejsce docelowe i wszystko.

[muchazezlotym]

Hosty, które u mnie nie wypuściły od końca maja żadnego liścia :
Brother Stefan
Stitch in Time
American Sweetheart
Brave Amherst
Lakeside Hoola Hoop
Extreme
Jewel of the Nile
Atlantis
Climax
El Nino
Justine
Snow Cup
Knock Out
i jeszcze parę innych

Niektórym z nich wzrost zahamował się po zakwitnięciu, inne nawet nie kwitły.

[goni@k]

Elu, czy te rośliny są młode czy starsze ?
U mnie młode rośliny w doniczkach strasznie sie męczyły podczas minionych upałów ale teraz wracają do formy i wypuszczają listki.

[muchazezlotym]

Wszystkie wymienione rośliny są młode, rosną w półcieniu i w gruncie. Mam też i takie, które po około miesięcznym spoczynku letnim teraz znów wznowiły wzrost.
W starszych hostach pewnie, jak to napisał Andrzej, nie zauważyłabym takiego zjawiska. Po prostu jestem ciekawa, od czego zależy takie zahamowanie wzrostu jeszcze wiosną - czy wymienione przeze mnie odmiany tak mają u wszystkich?

[muchazezlotym]

Brother Stefan z 10 maja :


oraz dzisiejsze:



jak widać w tym czasie ( 4 miesiące) wyrósł tylko jeden mikry listek Rośnie w prawie całkowitym cieniu. To chyba największe moje tegoroczne rozczarowanie.

[zanna]

Z tych, które wymieniłaś, Elu, u mnie El Nino (drugi sezon), Atlantis (też drugi sezon), Knockout (trzylatek) też po wypuszczeniu liści wiosną stanęły martwym bykiem. To samo dzieje się z Elvis Lives, Blue Hawaii, Jade Cascade... trzy liście i koniec! Dalej nie rośniemy! Mam nadzieję, że korzenie wzrastają w tym czasie w siłę i w przyszłym roku ruszą z kopyta...

[x_P-42]

Dla mnie , choć to hosta Petryszynki , Brother Stefan, to porażka. Chyba w wątku Romka,napisałam kiedyś, że dziwię się, iż została Miss Hosta 2008. Dla mnie to taki ... Dick Ward ( Panowie wiedzą o co chodzi, Panie się domyślają i rumienią ).
Co do obiektów wyliczonych przez Zannę: o Knockout pisałam sporo, więc się nie będę powtarzać, ale Jade Cascade : jedna mi padła zimą a drugi egzemplarz stoi od wiosny z 2-ma liściorami .
Atlantis - która w ub. roku była wzrostu Abba Dabba , po pobraniu sadzonki i podkopaniu przez kreta , cofnęła się strasznie i jest mocno ... przyziemna. .
El Nino, jest tardianą, więc wiele się po niej nie spodziewam, podlewam, zasilam i zostawiam w spokoju. Może się kiedyś odwdzięczy, ale póki co, stoi z 4-5 liściorami i nic. To samo Great Escape, której dodatkowo margines zzieleniał i wygląda koszmarnie.
Byle do wiosny.

Dopisuję : o Elvis Lives , Fransen powiada,że ma szybkie tempo wzrostu....