Od dawna marzyłam o tym, żeby mieć w doniczce, na balkonie brzozę. Zwykłą brzozę, taką, jaka potrafi wyrosnąć w rynnie, czy na dachu... I dostałam w tym roku - tydzień temu!!! Wprawdzie nie jest już taka malutka o jakiej myślałam, ale uformowana tak, że gałązki zwisają ku dołowi. Jest śliczna!! A wysokości ma jakieś 1,5 metra. No i oczywiście rośnie w doniczce - o przekroju 26 cm.
I teraz mam pytanie do specjalisty. Proszę mi powiedzieć, czy takie marzenie jest możliwe do realizacji. Bo mam wątpliwości co do możliwości przetrwania zimy i dalszego życia drzewka w tej doniczce. Czy koniecznie MUSZĘ ją posadzić do gruntu? Mieszkam w bloku 4 piętrowym na drugim piętrze.
Brzózka na balkonie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 3 wrz 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Brzózka na balkonie
Ona jest uformowana? Myslę, że jest szczepiona i, że chodzi o brzozę 'Youngii'.
No cóz - brzoza wolałaby grunt niż donicę ,ale widziałam już 'Youngii' w donicach i rosły.... Ile lat bez uszczerbku dla zdrowia mogą rosnąć tego nie powiem...

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Brzózka na balkonie
Najważniejsze - dobrze zabezpieczyć korzenie na zimę. Chociaż..... winobluszcza nigdy nie zabezpieczam i doskonale rośnie. Nie wiem, jak z brzozą.
Waleria
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 3 wrz 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzózka na balkonie
Rzeczywiście, chyba jest szczepiona. To Betula Pendula Youngii. Balkon mam od strony południowej. Dość na nim sucho...
Próbowałam już hodować w doniczkach cyprysik, świerk conica, wisterię. Zabezpieczałam na zimę folią bąbelkową, styropianem, gazetami, doniczki stawiałam nie na betonie, tylko na drewnianej szafeczce, która specjalnie tam stanęła.
Niestety, czasem roślinki przeżyły jedną zimę bez uszczerbku, a następnej nie. A przepiękna konika, niby przetrwała drugą zimę, a uschła mi niespodziewanie w maju! Nie mam dobrych doświadczeń, choć bardzo dbam, i bardzo zależy mi na roślinkach, które przyniosę do domu
Próbowałam już hodować w doniczkach cyprysik, świerk conica, wisterię. Zabezpieczałam na zimę folią bąbelkową, styropianem, gazetami, doniczki stawiałam nie na betonie, tylko na drewnianej szafeczce, która specjalnie tam stanęła.
Niestety, czasem roślinki przeżyły jedną zimę bez uszczerbku, a następnej nie. A przepiękna konika, niby przetrwała drugą zimę, a uschła mi niespodziewanie w maju! Nie mam dobrych doświadczeń, choć bardzo dbam, i bardzo zależy mi na roślinkach, które przyniosę do domu
