KWIATOLANDIA u Wandy

[Wanda7]

Dobry wieczór Jarku, dzięki za sympatyczne powitanie. Jutro obejrzę twoje wątki, bo dziś już muszę trochę popracować nad czymś innym.
Dołączam jeszcze tylko inne ujęcie moich malutkich fiołków.



Pozdrawiam. Do jutra.

[trzynastka]

Dobry wieczór Jarku,

Wandziu, Jarek to mój syn, a to w podpisie jego stronka , ja jestem Celina i serdecznie zapraszam do mnie, miłego wieczoru

[daka]

Witaj Wando na forum
No rośliny opanowały twój dom i to dosłownie,niesamowity widok

[Beatrice]

Witaj Wandziu wśród nas, ja również czekam na następne fotki

[nuta23]

Masz piękne kwiaty, a cisus po prostu cudo. Fiołeczki niech szybko rosną i pokażą kwiatuszki.

[AnnaAgnieszka]

Masz pięknie zarośnięty dom, ciekawa jestem reszty kwiatków

[Wanda7]

Witajcie, dzisiaj pociągnę jeszcze temat obrastającego przez barierkę cissusa oraz towarzyszących mu innych pnączy. Gdy schodzę ze schodów, mam taki widok:

[Wanda7]

Cissusom wiernie towarzyszą scindapsusy. Jeden jest zielony a drugi dwubarwny.





Ten dwubarwny wyrasta z małej doniczki o średnicy 15 cm i rośnie sobie w dół kilkumetrowym pędem i sięga na parterze ziemi. Ciekawe, gdzie zamierza dobrnąć.

[agnieszkar1978]

Pieknie u Ciebie

[trzynastka]

Twoje zielone niesamowite rozmiary osiągają ładne widoki

[nuta23]

Śliczne kwiaty i pięknie zdobią balustradę aż przyjemnie chodzić po takich schodach.

[Wanda7]

Dziękuję Renatko, odwiedzę cię wieczorem, bo teraz muszę iść robić obiad.

[heliofitka]

Witaj Wando w jednym z wątków przeczytałam, że masz 110 fiołeczków przybiegłam, więc do Twojej Kwiatolandii, aby je zobaczyć. Widzę, że na fiołeczki muszę trochę poczekać, ale to, co do tej pory zobaczyłam, zachwyciło mnie ogromnie, szczególnie, że wszystkie moje cissusy wykończył przędziorek, a u Ciebie takie dorodne rośliny

[Wanda7]

Cześć Iwonko, rzeczywiście na razie fiołki czekają w kolejce na swoją sesję zdjeciową. Zaraz do ciebie zerknę i sprawdzę, dlaczego zainteresowały cię właśnie fiołki. Czyżbyś też była ich miłośniczką?
Co do cissusów, to żadne paskudztwa ich u mnie nie atakują. Są odporne, jak żadne inne. A rosną u mnie od pięciu lat i specjalnie się nimi nie zajmuję. Czasem podleję i może raz czy dwa razy w roku częstuję zwykłym nawozem do zielonych.

[trzynastka]

Wandziu mój cisus dożył 25 lat i niestety chyba ze starości padł teraz mam małego nowego i sobie powoli rośnie