
Mój ogród przy lesie cz.3
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Jolu ja posadziłam przy południowej ścianie domu, gdyż mnie nastraszono, że ketmie wymarzają, ale jedna rośnie już 8 lat i nigdy nie przemarzła, a drugie młodsze. 

Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajko imponująca kolekcja rozchodników, nie wiedziałam, że jest tyle odmian, ja mam tylko jeden czerwony, chryzantemek też nie mało i wszystkie piękne.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3

wrzosy już przekwitają

Aster Gawędka R udolf Goethe

Aster Rozkrzewiony

Żółwik Skośny


Aster Krzaczasty Alice Haslam

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko moje hibcie nigdy nie były okrywane i wcale nie marzną
Więcej krzywdy zrobi im susza,a ten rok jest dla nich dośc łaskawy,bo są ciąąąągle podlewane 


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Irenko bardzo dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie i miłe słowa.
Cieszę się, że podobają Ci się moje rośliny.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, że podobają Ci się moje rośliny.
Pozdrawiam serdecznie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Ewuniu masz rację, teraz już wiem na pewno po tej zimie, że one są bardzo odporne na mróz, tylko późno zaczynają wegetację, więc nie wiem dlaczego piszą w mądrych książkach i mówią sprzedawcy, że są wrażliwe na mróz.
Ja swoje profilaktycznie upchnęłam pod samą południową ścianę,zasłonięte innymi krzewami, że mało je widać, choć jeden ma 1,5m wys.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja swoje profilaktycznie upchnęłam pod samą południową ścianę,zasłonięte innymi krzewami, że mało je widać, choć jeden ma 1,5m wys.
Pozdrawiam serdecznie.

-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Witam
Przepiękne hibiskusy, ja także się przymierzam do takiego krzewu. Astry też wspaniałe, w ogóle fajnie Twój ogród wygląda przez cały rok, pięknie przechodzi z jednej pory roku w drugą
U mnie są takie tygodnie, że nagle nie kwitnie nic, a u Ciebie zawsze coś ciekawego 



Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Mambo witaj w moim ogrodzie.
Cieszę się z nowego Gościa.
Miło mi, że mój ogród Ci się podoba.
Dziękuję i zapraszam.
Jak Wam podobają się moje wczorajsze zakupy?
Nie mogłam zbytnio zaszaleć, gdyż byłam z M, ale myślę, że nie postawiłam jeszcze kropki nad i.


Cieszę się z nowego Gościa.

Miło mi, że mój ogród Ci się podoba.
Dziękuję i zapraszam.

Jak Wam podobają się moje wczorajsze zakupy?
Nie mogłam zbytnio zaszaleć, gdyż byłam z M, ale myślę, że nie postawiłam jeszcze kropki nad i.


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko zakupy piękne
Hibiskusy niesamowicie Ci kwitną, ja w tym roku posadziłam sobie kilka krzaczków, martwię się jak przetrwają zimę , bo to jeszcze maluszki, ale dobrze zabezpieczę i może będzie ok. Ja niestety nie mam takiego zacisznego miejsca, w mnie w ogrodzie przeciągi , a one tego nie lubią
Masz wspaniałą wielką kępę wrzosu, już chyba ma kilka lat
, piszesz, że u Ciebie wrzosy już przekwitają, u mnie dopiero zakwitają, niby tak bliziutko, a jakie opóźnienie, ale to dobrze, dłużej mnie będą cieszyły, teraz taka pogoda, że nawet nie można cieszyć się pięknem ogrodu i wiele kwitnień umyka.
Dziś rano bardzo zimno, ale na szczęście nie pada i pokazuje się słoneczko, może się wypogodzi
Mam na dziś troszkę zaplanowanych prac w ogrodzie- może się uda

Hibiskusy niesamowicie Ci kwitną, ja w tym roku posadziłam sobie kilka krzaczków, martwię się jak przetrwają zimę , bo to jeszcze maluszki, ale dobrze zabezpieczę i może będzie ok. Ja niestety nie mam takiego zacisznego miejsca, w mnie w ogrodzie przeciągi , a one tego nie lubią

Masz wspaniałą wielką kępę wrzosu, już chyba ma kilka lat

Dziś rano bardzo zimno, ale na szczęście nie pada i pokazuje się słoneczko, może się wypogodzi

Mam na dziś troszkę zaplanowanych prac w ogrodzie- może się uda

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Agniesiu witaj w ten słoneczny, lecz jak mówisz chłodny poranek.
Myślałam, że jak słońce to ciepło, na termometrze niby 18* C, ale to dlatego, że mam okna od wschodu. Ja muszę pozrywać pomidory, gdyż na polu to chyba nie dojrzeją.
Hibiskusy obsyp na zimę korą korzenie, a jak masz wietrznie, to okręć dobrze włókniną, gdyż do 3-ciego roku mogą być pędy wrażliwe, później już nim nic nie będzie.
Wrzosy zakwitły u mnie już na początku sierpnia, jakieś takie wyrywne.
Pozdrawiam serdecznie.
Myślałam, że jak słońce to ciepło, na termometrze niby 18* C, ale to dlatego, że mam okna od wschodu. Ja muszę pozrywać pomidory, gdyż na polu to chyba nie dojrzeją.
Hibiskusy obsyp na zimę korą korzenie, a jak masz wietrznie, to okręć dobrze włókniną, gdyż do 3-ciego roku mogą być pędy wrażliwe, później już nim nic nie będzie.
Wrzosy zakwitły u mnie już na początku sierpnia, jakieś takie wyrywne.
Pozdrawiam serdecznie.

Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajko, zakupy ach jak ja lubię takie zakupy
Muszę się wreszcie wybrać na nie

Muszę się wreszcie wybrać na nie

Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Lucynko witaj.
W końcu u nas się wypogodziło i będzie można jutro posadzić, chociaż czuję pewien niedosyt zakupów, gdyż nie mam żadnej nowej roślinki poza cebulowymi, ale one będą cieszyły dopiero wiosną. Życzę Ci miłego weekendu.
W końcu u nas się wypogodziło i będzie można jutro posadzić, chociaż czuję pewien niedosyt zakupów, gdyż nie mam żadnej nowej roślinki poza cebulowymi, ale one będą cieszyły dopiero wiosną. Życzę Ci miłego weekendu.

Re: Mój ogród przy lesie cz.3
I wzajemnie ,Tajeczko
Praca w ziemi pozwala uśmierzyć choć trochę ból po stracie,dobrej pogody ku tej pracy życzę.

Praca w ziemi pozwala uśmierzyć choć trochę ból po stracie,dobrej pogody ku tej pracy życzę.
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Witaj Tajeczko
masz piękne hibiskusy
, Ja chciałam kiedyś kupić, ale pani w centrum ogrodniczym powiedziała mi, że trzeba w donicy i na zimę chować bo zmarzną:evil:- więc zrezygnowałam
Teraz nadrobię
Masz piękne astry, zwłaszcza Alice haslam mi się podoba
A zakupy bardzo udane
przy moim M takie by nie przeszły
no chyba że by wcześniej coś przeskrobał, wtedy mogę szaleć




Masz piękne astry, zwłaszcza Alice haslam mi się podoba

A zakupy bardzo udane



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Aneczko witaj.
Cieszę się, ze mnie odwiedziłaś. Z naszymi M widać mamy podobnie, także się krzywi przy każdych zakupach, ale później cieszy się, że ładnie kwitną. Hibiskusy jak widzisz u mnie zimują, choć są posadzone w zacisznym miejscu, ale u nas ostre zimy. Mimo wszystko, jeśli zdecydujesz się na zakup pierwszych zim okrywaj, tak na wszelki wypadek.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, ze mnie odwiedziłaś. Z naszymi M widać mamy podobnie, także się krzywi przy każdych zakupach, ale później cieszy się, że ładnie kwitną. Hibiskusy jak widzisz u mnie zimują, choć są posadzone w zacisznym miejscu, ale u nas ostre zimy. Mimo wszystko, jeśli zdecydujesz się na zakup pierwszych zim okrywaj, tak na wszelki wypadek.
Pozdrawiam serdecznie.
