Piękne masz meszki
Kiedyś też chciałam zabrac z lasu ale pomyslałam,że pewnie się nie uchowa.. a jednak u Ciebie rośnie bez zarzutu? Ile już jest z Tobą?
Te w drugiej doniczce to już tydzień, a te w pierwszej drugi dzień. Zabrałam je razem z leśną ziemią, więc podejrzewam, że jeśli im wilgoci nie zabraknie to przeżyją.