Mały ogródek basowej cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Krysiu zaróżowione tak - a co zielonymi? ;:145 Nie bardzo lubimy sałatką z zielonych pomidorów...
U mnie jeszcze nie jest tragicznie , więc popryskam - może oprysk przyhamuje rozwój choroby, mam taką cichą nadzieję.
Niewielka część moich pomidorków - oczywiście , jak co roku - za gęsto posadzone.... :oops:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Gosiu. Ty masz jeszcze pomidory w bardzo dobrym stanie. U Ciebie oprysk jeszcze może zatrzymać chorobę. U mnie już musztarda po obiedzie. Nie wiem co z zielonymi. Sałatki z zielonych nie powinno się robić, gdyż jest tam solanina i tomatyna, które są trującymi alkaloidami. Dziś nawet się stwierdza, że i rakotwórczymi. Mając takie pomidory jak Ty bym zrobiła oprysk.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

A mnie się najbardziej podobają te najdłuższe..... :;230
Szkoda byłoby tylu pomidorków.
Masz na nich jeszcze tyle kwiatów. :roll:
Ja bym je po oprysku nadkryła folią, żeby deszcze ich nie niszczyły do reszty.
Casablanka to moja ulubiona lilia, nie za kolor ale za zapach i długość kwitnienia.
A co do pomyłki, to jak nie chcesz, to możesz mi podesłać. :wink: :;230
Żartuję oczywiście. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Ada :) U mnie też w tamtym roku było już bardzo źle, kilka krzaków wyrwałam, ale oprysk Ridomilem pomógł, zatrzymał chorobę natychmiast, wcześniej pryskałam innym środkiem i nie pomogło, a ten zadziałał bardzo skutecznie. Krzaczki się zregenerowały i wydały jeszcze sporo zdrowych owoców.

Basówka:)
Tobie też polecam Ridomil i to pilnie, póki można pogonić zarazę, gdy pomidory jeszcze zdrowe. Działaj!! Potem za jakieś 10 - 14 dni możesz dać coś innego, zapobiegawczego, ale teraz lepiej pogonić chorobę Ridomilem, jest sprawdzony. Chyba, że masz coś równie skutecznego, wiem, że Kozukla też coś radziła na warzywniku.
Masz piękne te pomidoraski !!!!
U mnie ten długi jak papryka jeszcze się nie czerwieni. Same drobnoowocowe. Duże wzięły mnie na cierpliwość, ale nie dam się!! Truskawkowego chyba nie mam... już nie pamiętam co siałam ;:224
W przyszłym roku sadzę do foliaka :) Będą pomidory minimum miesiąc wcześniej. Kto to widział, by dojrzewały dopiero we wrześniu :shock: :shock:
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Grażynko , te najdłuższe :;230 to Orange banana , kupowane na all.Nawet niezłe w smaku - mało galaretki.Mam jeszcze dłuższe - Bycze rogi, ale one jeszcze nie dojrzewają.Kwiatów jest jeszcze całe mnóstwo , a te wysokie odmiany już ogławiałam.
Z tą folią to niezły pomysł , tylko....nie mam takiej dużej folii teraz w domu.A jutro podobno ma znowu padać. :twisted:
Co do lilii - pomyłkę z 1 zdjęcia muszę przesadzić , więc jeśli ma cebulki przybyszowe , to spoko mogę Ci wysłać.

Aguś Ridomilu nie mam w domu , ale jakiś podobno dobry interwencyjny kupowałam ostatnio - zastosuję go - jak nie da rady polecę do wrocka szukać Ridomilu.Dzięki za podpowiedź ;:196
Chyba się zapłaczę , jak mi szlag trafi te pomidory...Duże odmiany też testują moją cierpliwość - ani myślą dojrzewać , choć jest tak ciepło.Czemu one tak długo dojrzewają - pojęcia nie mam. :oops: Ja mam nadzieję ,że moi panowie wyrobią się z foliakiem w przyszłym roku , bo już koniec sierpnia , a ja tak na prawdę dopiero zaczynam jeść swoje pomidorki.

Jak chcesz mogę Ci z kozulkowego truskawkowego wysłać trochę nasion , bo będę zbierać na pewno.
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Ważne by coś konkretnego było. U mnie też początki zarazy były i pogoniłam, oczywiście trzeba będzie jeszcze prysnąć, nie ma zmiłuj się, bez tego ani rusz, ale ja wcześniej obrywam wszystkie pomarańczowe i dopiero heja... wtedy mogę spokojnie czekać aż minie okres karencji.
U mnie też strasznie późno owocowanie, ale żeby u Ciebie.... wszystko przez tą zimną wiosnę, w tamtym roku też miałam w gruncie,a były o miesiąc wcześniej.

Truskawkowego mi zbierz kilka nasionek jeśli faktycznie smaczny i ma niegrubą skórę, ale na razie nie wysyłaj, bo może do wiosny jeszcze mi się coś zachce ;:170
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Też zamierzam pozbierać wszystkie "zapalone" pomidorki i dopiero prysnąć , oby tylko nie padało...
No widzisz , mnie się też wydaje ,że w tamtym roku były wcześniej ( ale zwątpiłam w swoją pamięć - wróciłaś mi wiarę w siebie :;230 )
Ok ja i tak będę zbierać nasiona ze wszystkich nowych odmian - wyślę , które będziesz chciała. :D Jutro zabiorę się za ukorzenianie patyczków róż dla Ciebie. :D
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

O widzisz kochana moja :) Dobrze, że mi przypomniałaś, bo tez miałam wsadzić patyki, a nóż się uda, mam dokładne wytyczne ;:108 Mam nadzieję, że Ci się powiedzie. Wtykaj co tylko Ci się podoba :) Pewnie i swoją kolekcję chcesz powiększyć.

Moja pamięć też nie taka doskonała, posiłkowałam się fotkami pomidorów z tamtegorocznego lipca :heja
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

ada.kj pisze:Gosiu. Ty masz jeszcze pomidory w bardzo dobrym stanie. U Ciebie oprysk jeszcze może zatrzymać chorobę. U mnie już musztarda po obiedzie. Nie wiem co z zielonymi. Sałatki z zielonych nie powinno się robić, gdyż jest tam solanina i tomatyna, które są trującymi alkaloidami. Dziś nawet się stwierdza, że i rakotwórczymi. Mając takie pomidory jak Ty bym zrobiła oprysk.
Jakoś umknął mi wczoraj Twój post ,Krysiu- przepraszam... :oops: Czyli myślisz jak Agnieszka - rozwiałyście moje wątpliwości , dziewczyny ;:196 .Zaraz szukam środka w przepastnej szafce i pryskam , dopóki nie pada.
Tych wiadomości o sałatce z zielonych pomidorów nie słyszałam, dobrze więc,że jej nie lubimy... :D
Dzięki ,Krysiu ;:196
Szkoda ,że tyle wyrzuciłaś tych pomidorów , moja Mama mówiła, jakiś czas temu ,że masz je piękne.... ;:145
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Aguś - znalazłam ten środek , który kupiłam i okazało się ,że to ....Ridomil. :;230 A zatem - do dzieła! Aż mi się gębą uśmiechnęła , jak zobaczyłam ,że to ten , który chwaliłaś! :D ;:196
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Małgoś to nadkryj kilkoma workami foliowymi - też będzie skuteczne.
Albo zgrzej żelazkiem kawałki folii - zresztą sama wiesz jak to zrobić.
Nie trzeba od razu jej kupować.
A pokaz te drugie jeszcze dłuższe, muszą odjazdowo wyglądać. ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

No widzisz ,Grażynko, Ty pomysłowa dziewczyna jesteś.Nawet mam takie worki , które się nadadzą.
Dzisiaj zebrałam dojrzałe i takie zapalone pomidory , ale nie popryskałam , bo zaczął deszcz padać. :twisted: I teraz prognozę oglądałam - ma padać przynajmniej do niedzieli...
Jutro zerwę jeszcze te zaczynające dojrzewać (dopóki nie są porażone)- powinny dojść w domu.
Grażynko - byczym rogom jutro zrobię zdjęcie i wstawię.Jeszcze , skubane , nie zaczęły dojrzewać! :twisted: Nie wiem nawet , czy je spróbuję.
Czy wiecie może , ile godzin musi minąć od oprysku do opadu deszczu ,żeby oprysk był skuteczny?Czy 24 godziny wystarczą?
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Dyskusja pomidorowa przeniosła się do Ciebie. Dobrze, że nie zaraza. :;230 Czyli wszędzie zaatakowała. Jestem ciekawa,
czy powstrzymasz chorobę. W poprzednich latach nie udało mi się, bedę u Ciebie podglądać. Zyczę powodzenia w walce.
A pomidory masz pięęękne! ;:180
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Ja Ci nie pomogę, bo nie używam chemii, jeśli to nie jest niezbędne.
Ale średnio wystarcza, tylko czy zdążysz.
No i nie zapominaj o karencji.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

No to może zdążę... po niedzieli.A póki co - worki na głowy dostaną. :;230
Ridomil ma 7 dni karencji - to doczytałam.
Dzięki,Grażynko za rady i dla Ciebie moje 3 ostatnie kwitnące lilie ( dobrze ,że mają po parę pączków)

Obrazek Obrazek

Obrazek

Teraz widzę ,że moje Specjosum Uchilda i Rubrum to chyba jedno i to samo . Pewnie gdzieś znowu nastąpiła pomyłka, ale nic to - wybaczam , bo to ostatnie lelije w tym roku. ;:145 ;:145 ;:145
Pozdrawiam,Małgorzata
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”