Iwonko nie tylko o kwiatkach możemy pogadać! Po prostu - o życiu. I to jest ważne!!! Tak krótko jestesmy na tym świecie i szkoda każdej chwili. Mieszkamy blisko siebie, więc? Spotykajmy sie!!!
Tosia! Gdybym musiała jednym słowem określić Twój ogródek, to po wczorajszej wizycie powiedziałabym PRZYTULNY miło w nim posiedzieć i poleniuchować. I jeszcze taki kolorowy
A oto zaklinanie mojej hortensji aby wreszcie zakwitła!!! ,
okazało się,że mistrz Amadyn rozpoznał w moich linach karasie!!! Ale cyrk!!!! , pózniej wypiliśmy kawkę, zjedliśmy ciacha i wszyscy odjechali . Jednym słowem - za krótko!!!!!
Hi hi... czarownice (te od zaklinania) stały z założonymi rękoma... zamiast pomóc... choć pewnie chwastów do wyrywania nia było
Swoja drogą... typowa poza... chyba zacznę sie tłuc po łapach, bo sama tak robię...
Fajne, słoneczne spotkanie
Czarodzieje byli, no teraz czekać do wiosny! A to dzisiejsze fotki z mojego azylu , jeszcze jest bardzo kolorowo. tygryski i acidantery kwitną, gazanie, bratki, klematisy, heliotrop i inne , mieczyki są w pełnym rozkwicie ,