Żółte tablice lepowe stosuję od dawna i jestem z nich bardzo zadowolona.Szczególnie w okresie zimowym to draństwo u mnie się pokazuje.Wiem,ze wystarczy mniej podlewać,ale jak mieszkanie ciepłe to i ziemia szybciej przesycha.Polecam te tablice z czystym sumieniem
Dziękuje wam Celinko - Toż ot powstał z ukorzenionej gałązki właśnie z Włoch teraz ma około 5 lat.
Gerberki zaczynają znów kwitnąć, mam multum kolorów a cały czas widze w skrzynce tylko sałate.
No współczuję... Ja też nie cierpię chemii i stosuję ją w ostateczności. Ostatnio pryskałem ProAgro 100SL to śmierdziało jak po odkaraluszaniu. Nie ubrałem rękawiczek na dodatek to mi się w paru miejscach pęcherzyki zrobiły. Dobrze, że część przynajmniej na balkonie spryskałem, a część w łazience to się zapach nie roznosił.