
Ogródek Pszczółki cz.4
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu, super, że pokazujesz także to, co " za płotem.".Niech żyje "słodka Francja". 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
WITAJ WIESIU!
Piękna okolica. Jeziorko z tyloma kwitnącymi liliami robi wrażnie
Piękna okolica. Jeziorko z tyloma kwitnącymi liliami robi wrażnie

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Karo, witam serdecznie i dziękuję Ci za tyle miłych słów.
Bardzo podnoszą na duchu.
Tak bym chciała również
by to lato jeszcze długo trwało i jesień była długa i ciepła. W tym roku jakoś nie jesteśmy rozpieszczani i nasze ogrody też nie, więc
bardzo by się wszystkim przydała taka długa i ciepła jesień i dobrze spóźniona zima.
Werbene patagońskie polecam do każdego ogródka, bo też bardzo je lubię. I do tego ściąga mnóstwo skrzydlatych owadów które
można obserwować godzinami. :P Cyni chyba już nigdy nie zabraknie w moim ogrodzie bo bardzo mi się podobają
Ciągle jeszcze letnie i gorące pozdrowienia
Krysiu, to jest taki leśny park i poza liliami wodnymi nic tam kwitnącego nie ma. Ale za to spacer jest extra
Feluś, cieszę się że Ci się podobają moje kompozycje i dzięki Karo za magię
Neluś, ja nie szykuję się nawet na duże jesienne zmiany bo u mnie jesienią niewiele się przyjmuje i poczekam raczej do wiosny.
Często niestety trzeba odnawiać roślinki by łądnie kwitły, choć ja nie zawsze sobie o tym sobie przypomnę we właściwym czasie
Adrianko, zawsze z przyjemnością się podzielę z Wami jak tylko coś mi się podoba w okolicy.
Krysieńko, poza jeziorkiem ogromną zaletą tego lasku jest fakt że rosną tam jadalne kasztany i jesienią wszyscy przychodzą
by wypełnić nimi siatki
Dzisiaj już mi kolorerapia nie była potrzebna. Jest piękny letni ciepły, by nie powiedzieć gorący dzień i wsiąkłam w ogród na cały dzień.
Jutro jeszcze ma być ładnie choc bardziej pochmurnie i w poniedziałek brzydka pogoda znowu do nas zawita. Tak że korzystajmy chociaż
z tych dwóch pieknych dni.
Wcześnie rano po wschodzie słońca poszłam na łowy takich oto obrzydliwców. Jest ich pełno teraz w ogrodzie i trzeba dobrze je
wypolować by w przyszłym roku było mniej.

To na pewno one podjadły mi moją piękną brunnerę.

Dobrze nie ruszają mi róż bo coraz więcej ich teraz kwitnie, poczynając od 'Polki'

no i piękna 'Sharifa Asma'

NN też nie chce zostać w tyle i powtarza kwitnienie

Ale to co smutne dzisiaj
to to że zakwitł pierwszy zawilec japoński, to już jednak chyba jesień bliziutko



by to lato jeszcze długo trwało i jesień była długa i ciepła. W tym roku jakoś nie jesteśmy rozpieszczani i nasze ogrody też nie, więc
bardzo by się wszystkim przydała taka długa i ciepła jesień i dobrze spóźniona zima.

Werbene patagońskie polecam do każdego ogródka, bo też bardzo je lubię. I do tego ściąga mnóstwo skrzydlatych owadów które
można obserwować godzinami. :P Cyni chyba już nigdy nie zabraknie w moim ogrodzie bo bardzo mi się podobają

Ciągle jeszcze letnie i gorące pozdrowienia

Krysiu, to jest taki leśny park i poza liliami wodnymi nic tam kwitnącego nie ma. Ale za to spacer jest extra

Feluś, cieszę się że Ci się podobają moje kompozycje i dzięki Karo za magię

Neluś, ja nie szykuję się nawet na duże jesienne zmiany bo u mnie jesienią niewiele się przyjmuje i poczekam raczej do wiosny.

Często niestety trzeba odnawiać roślinki by łądnie kwitły, choć ja nie zawsze sobie o tym sobie przypomnę we właściwym czasie

Adrianko, zawsze z przyjemnością się podzielę z Wami jak tylko coś mi się podoba w okolicy.

Krysieńko, poza jeziorkiem ogromną zaletą tego lasku jest fakt że rosną tam jadalne kasztany i jesienią wszyscy przychodzą
by wypełnić nimi siatki

Dzisiaj już mi kolorerapia nie była potrzebna. Jest piękny letni ciepły, by nie powiedzieć gorący dzień i wsiąkłam w ogród na cały dzień.
Jutro jeszcze ma być ładnie choc bardziej pochmurnie i w poniedziałek brzydka pogoda znowu do nas zawita. Tak że korzystajmy chociaż
z tych dwóch pieknych dni.

Wcześnie rano po wschodzie słońca poszłam na łowy takich oto obrzydliwców. Jest ich pełno teraz w ogrodzie i trzeba dobrze je
wypolować by w przyszłym roku było mniej.

To na pewno one podjadły mi moją piękną brunnerę.

Dobrze nie ruszają mi róż bo coraz więcej ich teraz kwitnie, poczynając od 'Polki'

no i piękna 'Sharifa Asma'

NN też nie chce zostać w tyle i powtarza kwitnienie

Ale to co smutne dzisiaj



Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu ależ przepiękna brunera
i wspaniale rozrośnięta, nie mogę się na nią napatrzeć
Prześlicznie kwitną Ci róże, a zawilce niby- zwiastują jesień, ale chyba nie w tym roku, bo u mnie kwitną już ze 2 tygodnie, ale krzaczek jeszcze malutkie, więc i kwiatuszków nie ma wiele. Bardzo lubię te kwiatki i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie znacznie okazalsza kępka





Prześlicznie kwitną Ci róże, a zawilce niby- zwiastują jesień, ale chyba nie w tym roku, bo u mnie kwitną już ze 2 tygodnie, ale krzaczek jeszcze malutkie, więc i kwiatuszków nie ma wiele. Bardzo lubię te kwiatki i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie znacznie okazalsza kępka


- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
wiesiu taki piękny liść(brunnera) widzę pierwszy raz w życiu
Muszę sobie ja sprawić
Wygląda jakby była posrebrzona!
Ostatnio miałam dużo szczęścia i kupiłam w markecie jaśmin gwieździsty, ten który masz ty. Ciekawa jestem jak sobie u mnie poradzi. Jak duża jest już twoja roślina? Masz ją w ziemi czy w donicy? I czy okrywasz na zimę.


Ostatnio miałam dużo szczęścia i kupiłam w markecie jaśmin gwieździsty, ten który masz ty. Ciekawa jestem jak sobie u mnie poradzi. Jak duża jest już twoja roślina? Masz ją w ziemi czy w donicy? I czy okrywasz na zimę.
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu, ślicznie u Ciebie jak zwykle
U mnie Polka własnie napusza pąki i niebawem pokaże swoje śliczne kwiaty
: Wiesz, że mam ją dzięki Tobie 



- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu, ja też poluję. Są czerwone, więc niezle je widać. I już b.niewiele się pojawia. 

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Aguś, brunera chyba polubiła ten mój cienisty zakątek, bo nigdy słońce do niej nie dociera a bardzo ładnie rośnie i kwitnie.
Zawilce u mnie kwitły zawsze trochę później pewnie mam jakąś późniejsza odmianę. Tym bardziej mnie zdziwił ten wczesny kwiat.
I to na dokładkę to te co rosną w cieniu, bo te które rosły na słońcu poszły do sąsiadki. One bardzo szybko się rozrastaja przez podziemne
odłogi i później trudno je wytępić jak już dobrze zagoszczą na rabacie. Widzę po moich że czeka mnie kilkuletnie ich usuwanie.
Asiulko, to jest odmiana brunery 'Looking Glass' i jest chyba najbardziej srebrzysta ze wszystkich bruner. Bardzo polecam.
Mój jaśmin gwiaździsty ma już kilka dobrych lat i urósł tak na 2,5, bo przycinam go co roku by nie zagłuszył innych pnączy na pergoli.
Ponoć może dorosnąć aż do 7m. Mój rosnie w ziemi i nigdy go nie okrywałam. Jest dość schowany od wiatrów przez inne rosliny i podoba mu się
najwyraźniej ich towarzystwo, za to walczę od zeszłego roku z tarczownikami a miał nigdy na nic nie chorować.
Moniu, będę śledzić u Ciebie jej rozkwit
Adrianko, u mnie są takie rdzawe i ogromne, tak po 15cm. Ochyda, ale niestety trzeba zbierać bo jak nie to będzie jeszcze wiecej.
Zawilce u mnie kwitły zawsze trochę później pewnie mam jakąś późniejsza odmianę. Tym bardziej mnie zdziwił ten wczesny kwiat.

I to na dokładkę to te co rosną w cieniu, bo te które rosły na słońcu poszły do sąsiadki. One bardzo szybko się rozrastaja przez podziemne
odłogi i później trudno je wytępić jak już dobrze zagoszczą na rabacie. Widzę po moich że czeka mnie kilkuletnie ich usuwanie.
Asiulko, to jest odmiana brunery 'Looking Glass' i jest chyba najbardziej srebrzysta ze wszystkich bruner. Bardzo polecam.
Mój jaśmin gwiaździsty ma już kilka dobrych lat i urósł tak na 2,5, bo przycinam go co roku by nie zagłuszył innych pnączy na pergoli.
Ponoć może dorosnąć aż do 7m. Mój rosnie w ziemi i nigdy go nie okrywałam. Jest dość schowany od wiatrów przez inne rosliny i podoba mu się
najwyraźniej ich towarzystwo, za to walczę od zeszłego roku z tarczownikami a miał nigdy na nic nie chorować.

Moniu, będę śledzić u Ciebie jej rozkwit

Adrianko, u mnie są takie rdzawe i ogromne, tak po 15cm. Ochyda, ale niestety trzeba zbierać bo jak nie to będzie jeszcze wiecej.

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Witaj Wiesiu. Bardzo dawno mnie nie było. Staram sie po urlopie nadrabiac zaległości w forumowych ogródkach, ale jest tyle innych prac w ogrodzie i w domu, że na wszystko nie starcza czasu.
Zachwyciły mnie twoje zdjęcia z Bretanii. Ależ tam jest cudownie
Dziękuję rówież za pokazanie tylu zdjęć z miejską zielenią. Pieknie ukwiecone sa miasta we Francji. Dobrze, że i u nas coś się zaczyna w tym kierunku rozwijać. Na pewno skorzystam z kilku pomysłów, które szczególnie wpadły mi w oko.
U ciebie w ogrodzie też pięknie kwitnąco. Ogniste barwy sie wkradły w miejsce poprzednich różowości. Śliczne komponujesz swój skrawek ziemi.
Zachwyciły mnie twoje zdjęcia z Bretanii. Ależ tam jest cudownie

Dziękuję rówież za pokazanie tylu zdjęć z miejską zielenią. Pieknie ukwiecone sa miasta we Francji. Dobrze, że i u nas coś się zaczyna w tym kierunku rozwijać. Na pewno skorzystam z kilku pomysłów, które szczególnie wpadły mi w oko.
U ciebie w ogrodzie też pięknie kwitnąco. Ogniste barwy sie wkradły w miejsce poprzednich różowości. Śliczne komponujesz swój skrawek ziemi.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Dorotko, witaj serdecznie. Do Bretani warto przyjechać, to jest naprawdę piękne miejsce na ziemi. :P Na koniec lata i początek jesieni są niezbędne
ogniste barwy w ogrodzie. Dziękuję Ci za miłe słowa
Po wakacyjnej przerwie wszystko stara się kwitnąć jak najszybciej i pośpiesznie przed nadejściem chłodnych dni. Eksplosja kolejnych róż i innych kwiatów
cieszy oko.
Swój drugi rzut kwiatów prezentuje teraz 'Buff Beauty'

i Polka otworzyła już cały bukiet kwiatów

Są równie piekne z bliska jak z daleka

Wilec purpurowy dla Dali. Miał zakryć siatkę siąsiada po wycięciu cyprysów, ale jest więcej kwiatów niż liści.

i piękna trawka Calamagrostis 'Avalanche'

A na koniec taki szerszy widoczek na ognistą o tej porze rabatkę

ogniste barwy w ogrodzie. Dziękuję Ci za miłe słowa

Po wakacyjnej przerwie wszystko stara się kwitnąć jak najszybciej i pośpiesznie przed nadejściem chłodnych dni. Eksplosja kolejnych róż i innych kwiatów
cieszy oko.
Swój drugi rzut kwiatów prezentuje teraz 'Buff Beauty'

i Polka otworzyła już cały bukiet kwiatów

Są równie piekne z bliska jak z daleka

Wilec purpurowy dla Dali. Miał zakryć siatkę siąsiada po wycięciu cyprysów, ale jest więcej kwiatów niż liści.

i piękna trawka Calamagrostis 'Avalanche'

A na koniec taki szerszy widoczek na ognistą o tej porze rabatkę


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu, to dziwne... u Ciebie było wszystko szybciej, a zawilec dopiero teraz kwitnie ?
U mnie już ze dwa tygodnie kwitnie...
Polka śliczna, ale nie do mojego ogrodu...
U mnie już ze dwa tygodnie kwitnie...
Polka śliczna, ale nie do mojego ogrodu...
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Gabi, wiesz jak to jest, u mnie wszystko szybciej kwitnie wiosną ale na jesieni później bo jesień cieplejsza i dłuższa. Dlatego zawilce i inne chrysantemy są później u mnie mnie niż u Was. 
Czemu nie chcesz Polki u siebie?

Czemu nie chcesz Polki u siebie?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Ona jest za duża... czytałam...
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Wiesiu Buff Beauty wygląda bardzo pociągająco,w sumie zamieniłabym na nią Gischlande de Feligonde ,podobne zabarwienie,a kwiat pełniejszy i dłużej utrzymujący się na krzaku...I ot dylemat...
Polka zakwitła mi również ,ale tylko jednym kwiatem ,ale jak ładnym ,prawie takim jak u Ciebie...
U mnie Polka nie osiągnęła wysokości większej niż metr...ale to zależy pewnie od warunków ,jakie jej się zapewni...

Polka zakwitła mi również ,ale tylko jednym kwiatem ,ale jak ładnym ,prawie takim jak u Ciebie...

U mnie Polka nie osiągnęła wysokości większej niż metr...ale to zależy pewnie od warunków ,jakie jej się zapewni...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek Pszczółki cz.4
Rośliny piękne, ale dla mnie najładniejsza jest brunnera i bardzo spodobała mi się kompozycja w słonecznych barwach 
