Działka z widokiem i co dalej?

[marzena06]

Właśnie popieram i zero komentarzy na temat pogody!!!

[dkny]

Ojej, taka duża rabata do zagospodarowania to moje marzenie Jak miło będzie ją oglądać po obsadzeniu iglakami.

[pamelka]

Kochani zgodnie z Waszymi sugestiami spracowałam sie dzisiaj lekko, a to dlatego, że taka pogoda jest dla mnie wymarzona do pracy
Jedno, co mogę stwierdzić, komarom nie zaszkodziło ani zimno, ani porywisty wiatr, ani deszcz. Żarły jak oszalałe.
Tak więc zaczęła się przygoda z usuwaniem darni na iglastej rabacie, ale to taka robota, że połowy jeszcze nie widać Dodatkowe trawy (od Marty i Janusza) i drzewka ustawione na swoich miejscach, chyba jutro M się zlituje i wkopie. Póki co ma za duzo pracy
Ostatnie ogóraski i dojrzałe pomidory zebrane, koperek i pietruszka gotowe do mrożenia, właśnie się suszą.
Wyplewiona wzniesiona rabatka, na której wśród kamieni wylądowały delospermy również od Janusza
No i wkopane belamkandy, trytomy, liliowce, nowe lobelie. Zgadnijcie od kogo
Jutro rano planuję skończyć nasadzenia hostowe, znaczy te dotychczas zakupione, bo wieczorkiem kolejna dostawa i jeszcze nasadzenia żurawkowe i miodunkowe, bo moje domowe przedszkole bardzo podrosło i chyba już pora Potem już tylko dokończyć obsypywanie korą i tak jakby
Aaaaa zapomniałam jeszcze o moich nowych koronach cesarskich (po raz kolejny nie dziękuję Januszowi), którym szykuję godne miejsce.
Jako, że pracy dzisiaj duzo tylko jedno zdjecia, ale jaki zapomniana, późno wkopana acidentera zaczyna swój pokaz, pączków jeszcze kilkanaście.

[artam]

O, kurczę, acidantera! Teraz sobie przypomniałam! Gdzie jest moja? Pamiętam, że jesienią wykopywałam i co się z nią dalej stało? O wkopywaniu nic nie pamiętam...

[takasobie]

Jak to późno wkopana????
Moje jeszcze nie zaczęły kwitnąć. Kłosy dopiero co wychodzą z liści. Ja myślałam też, ze powinna już dawno zakwitnąć, ale widzę, że biorą się dopiero teraz piękna!

[Gencjana]

Pamelko, dziś ja do Ciebie z rewizytą. Jestem niemal w szoku. W tak krótkim czasie tyle dokonać?

[pamelka]

No właśnie Marta, co z acidenterą? Ja już obmyślam sprytny plan, jak tu z głową przechować cebule i kłącza. Mam nawet w planie zakup regału do pomieszczenie, które przy zachowaniu odpowiedniej temperatury posłuży za magazyn
Miłko, cebule odnalazłam w połowie czerwca w garażu i pomyślałam, co szkodzi wkładam i dobrze zrobiłam
Adrianna dziękuję za wizytę i miłe słowa, ale to dopiero początki, a one zawsze najtrudniejsze

[aleb-azi]

Ja też odnotowuję spadek sił i też nie mogę wyjść ze zdziwienia nad żywotnością i żądzą krwi komarzego plemienia.
Tak sobie Joluś myślę o świerkach i modrzewiach. Ja nie sadziłam w sąsiedztwie. Ale zawsze gdzieś nieopodal znajdzie się i modrzew i świerk. No i bez oprysków się z pewnością nie obejdzie.

[pamelka]

Ja mam wyeksmitowane modrzewie na drugi koniec działki, a o pierwszych, tych na iglastej całkiem zapomniałam. Ostatnio pomyśałam, że czytalam wielokrotnie, aby razem nie sadzić. Ciekawa jestem, jak odległość wydaje się być bezpieczna Próbuję sobie przypomnieć, czy w szkółkowych kolekcjach widziałam w sąsiedztwie sadzone i chyba niestety nie
W niedzielę zapytam fachowca

[rm27]

Jolu, mieczyki abisyńskie miałem przez 4 lata i ostatniej jesieni zapomniałem ich wykopać. Przepadły.

[markonix]

Jolu troszke mnie było u Ciebie bo ciągle brak czasu na cokolwiek , więc forum pozostaje w tyle ......
Wreszcie widzę w większym fragmencie twoją działkę , masz jeszcze pole do popisu i może Krzywaczka jeszcze troszkę zarobi...?

U mnie wreszcie zakwitła datura żółta , zapach obłędny przez cały dzień w przeciwieństwie do różowych pachnących wieczorem .....

[pamelka]

Romku, mam nadzieję, że nie zapomnę o nich jesienią Jakbyś był zainteresowany
Właśnie Andrzejku, dzisiaj nieco później udłam się podlewać ogródek i musiałam robic to pląsając. Zważywszy, że M dzisiaj oprózniał basen 7000 litrów.
Marku, mam jeszcze sporo trawniczka i sporą częśc do wyrwania pod rabatę. Praca jakoś idzie, jak po grudzie A zdjęć datury nie wstawiłeś ani u siebie, ani na wątku daturowym.

Jak pisałam, prace przy rabacie się ślimaczą, bo trawka zakorzeniła się bardzo dobrze


dalej zarys tylko


i kilka innych






A na koniec najlepsze no comments


zupełny przypadek, w jednej z miejskich szkółek

[markonix]

Jolu zdjęć nie mam , bo czasu mam malutko i jestem w domu wieczorem , trzeba coś zjeść i odpocząć i tak niestety mijają dni ...... ale się poprawię ..

[pamelka]

Cieszę się, że chociaż koliberek się trafił

[Soczewka]

A ja sobie właśnie przypomniałam,że acidentere posadziłam jesienia razem z tulipanami I dziwiłam się że skubana nie wyszła