No to najpierw pokażę Wam, co dziś znalazłam w lubczyku
Niestety na zdjęciu nie widać, ale skrzydełka pod zielonym, miały pasek złoty. Nie wiem, czy aparat złotego nie uznaje, czy ki diabeł?
A oto hyzop. Obok niebieskiego - albinos

(przysięgam, że miałam tylko niebieski

)
A to spóźniony Kwanso od Grażynki w otoczeniu przekwitłych mikołajków, które zapomniałam wyciąć
Przy pergoli zamiast Elfe szaleje kosmos

A na Elfe ani jednego pączka
Moja jedyna na razie hortensja bukietowa "Grandiflora" mareszcie zkwitła, ale nic nie urosła
Pewnie z braku słońca, ale kto mógł przewidzieć, że ostróżki tak wybujają i zrobią las? ...
Wspaniałe cleome
Perowskia chyba bardzo nie lubi floksów, bo aż kładzie się na ziemi, zeby ich tylko nie dotknąć ... mimoza jedna
Kwitnie też anafalis, choć niziutki w tym roku ...
Trojeść bulwiasta, choć rośnie w miejscu ze wszech miar niewłaściwym, zamierza powtórnie kwitnąć!
A to heliotrop, nad mizerią którego płakały floksy. Teraz tulą się do niego
