Od kiedy zaczełam wkładać listki najpierw do wody a potem dopiero do ziemi jak już miały korzonki maluchy
wychodzą szybciej.
Nawet mój M zagląda a na początki dziwnie patrzał. Nawet zmienił mi rolety żeby ich nie szturać
ja zawsze wsadzam do doniczki gdzie mi najładniej rośnie jakaś roślina wtedy wiem że wszystko tam jest ok i po miesiącu mam już młode teraz z fiołkami stopnęłam bo...tak naprawdęnie mam gdzie dawać ...ale na wiosnę to kto wie