U Babuchny w ogródeczku cz.2

[mirdem]

Dorotce dzisiaj brakuje weny bo przesiedziała cały dzień przy poczcie , a poczta jak to poczta znowu dała plamę

O ale nie u mnie , u mnie spisała sie na medal

[babuchna]

Aga
Z weną bardzo różnie bywa,
raz się pcha ,a raz się skrywa,
czasem tak mną zakołuje ,
że jak piszę , to aż czuję ,
innym razem ciężko jest,
piszę , dyszę , niczym pies,
ból aż czuję , co przeszywa ,
kiedy wena się ukrywa,
ale staram się , co sił,
by choć mały , rymek był!

Bożenko , ja przecie dalej siedzę , laptopka sąsiadowi capnęłam , i okupuję pocztę , dadzą mi paczuszkę , najszybciej jak tylko będą mogli !
No cóż utrzymanie , wyżywienie , ubranie , i uciszenie , takiego klienta , kosztowne i przygnębiające jest!

Mireczko , wena we mnie dziś pocztowa ,
nie nadąża mózg prać myśli ,
nad tym jakie piszą słowa!

[mirdem]

[bodzia3012]

no i odpowiedziałam nam rymowanką jednak ma tą wenę

[aage]

[babuchna]

[bodzia3012]

Coś taka nieśmiała , czy zawstydzona
Dorotko co taka pieknie u Ciebie kwitnie jakies dzwoneczki niebieskie, białe i liliowe

[babuchna]

Bożenko , ja nieśmiała ?
E chyba nie , tylko coś za bardzo mnie ta wena poniosła!
Te kwiatuszki to rozwarki!

[aage]

A tam poniosła...czekamy na więcej

[mirdem]

Ten liliowiec jeszcze teraz ma taki kwiatek

[babuchna]

Aga , będę się starać dla fanów!

Mireczko , to niestety ostatni kwiat tego liliowca !
Nie wiem czy zawsze tak długo kwitnie , bo dopiero go wycyganiłam od sąsiadki , baaardzo mi się podobał!

[aage]

Ja zapisuję się do fanclubu

[Tosia1]

Dorota, humoru Ci zazdroszczę. Super kwiatki!

[babuchna]

Aga , ok , jesteś więc honorowym członkiem fan clubu , i to jedynym!

Tosiu , to nadpobudliwość , chyba , a nie poczucie humoru!
Dziękuję w imieniu moim , i kwiatków!



I znów bal w mym małym ogródku , paczuszka doszła do skutku!
Poczta pozbyła się klienta , więc i ta strona jest uśmiechnięta!
Piwonie , liliowiec , lilijki , sadziłam według linijki !
Pysznogłówka , rdest i kokoryczka , rozpaliły mi policzka!
To nic , że deszczu kropelki , moczyły mój zadek niewielki!
Sadziłam w ogrodzie , aż miło , i niebo się rozjaśniło!
Bożenko, dobra kobietko , upiększyłaś dziś me poletko!
Więc padam w błoto na kolana , i chylę czoła , od rana!
Czym ja się odwdzięczę o Pani , ta myśl , aż me serce rani!
Więc wysyłam paczuszkę szybciutko , może dojdzie w piąteczek , raniutko!




Bożenko Wiesz , że nie dziękuję!











Już w ogródku , no dobra , a teraz krzycz , jeśli za głęboko wsadziłam!

[trzynastka]

No i proszę znowu trafiłam na paczuszkę no niech wspaniale teraz rośnie