Chyba ze mną "coś nie tak"... Zamiast zabrać się ostro za porządki na działce ( w sobotę spodziewam się forumowej "inspekcji"

) to ja zaczęłam robić rewolucję i mam istny kipisz. A wszystko to oczywiście z myślą o moich pięknościach, które w najlepsze kwitną sobie na balkonie:

- no sami powiedzcie czy ta krzewuszka nie jest cudowna?! Najpierw kwiaty są białe jak śnieg, a potem różowieją.
Dziękuję
Jacku w imieniu mieczyka. W zeszłym roku nie miałam wcale mieczyków - rdza je zżarła

. A tym same niespodzianki, bo prezenty
Witaj
Asiu! Miło, że zajrzałaś i zostawiłaś ślad. Wstyd się przyznać, ale od wielu tygodni nie zostawiam go u Ciebie choć bywam regularnie

Już cała moja rodzina widziała Twoje kurki-waciki

Oczywiście najbardziej podobają się córce. Nawet sprawdzała na all ceny

Miło, że spodobały Ci się moje kwiaty i zakupy. Jak rozszyfruję odmianę mieczyka to dam znać.
Marysiu - zaglądałam do wątku Anity. Muszę mieć więcej czasu, bo tam i stron dużo i zdjęć mnóstwo. Anita pewnie dopiero po "wykopkach" będzie miała więcej czasu na Forum.
To moje drugie podejście do lwiej paszczy
Wiesiu. W zeszłym roku posiałam późno i dopiero we wrześniu zakwitło kilka. W tym roku siałam szybko i dużo, ale kwiatów nie mam zbyt wiele. Wiosna była cudaczna. Najlepiej wygląda biała, którą kupiłam na rynku.
Niestety
Janeczko u mnie z sianiem raczej kiepsko. Albo słabo wschodzi, albo wypielę siewki

Czasem jednak coś się uda i to mnie cieszy. Języczki masz na słońcu? Sądziłam, że to typowe rośliny do cienia.
W końcu się "wykluło":
Elu - ja swoją też codziennie oglądałam, fotografowałam i podziwiałam, bo kwitnie u mnie po raz pierwszy

Mieczyk w realu chyba jeszcze ładniejszy...Do soboty już niedaleko...
Krysiu - ja bardzo lubię ogrodowe niespodzianki - różne dziwne. Już się przyzwyczaiłam, że u mnie zawsze jest coś inaczej niż u innych, że rośliny potrzebują więcej czasu by się zadomowić, że dłużej muszę czekać na kwiaty.Gdy jestem na działce mam w sobie dziwny spokój i dystans. Żadnych konkretnych planów na ten dzień jeszcze nie mam. Wiesz, że większość i tak mogę zmienić. Pewnie będzie jakiś tort( to dzień urodzin mojej córki). Poza tym będę już po targach w Starym Polu ( odbywają się 11-12.09.10r). A na spotkania zawsze jestem chętna. Na początku września mam jeszcze dwa święta rodzinne, więc będzie okazja zaszaleć na targach
Na dobranoc kilka kwitnących:

- zakwitły już ostatnimi kwiatami.
Casablanca mimo upałów i ostatnich burz kwitła dwa tygodnie

- tawuła od Ani-Raczek

- liliowiec NN

- moja ulubiona róża
Schneewittchen zaczyna znów kwitnąć

- kolejny mieczyk NN ( narodowy jakiś

)