A papuga?100krotka pisze:[...]Mój mąż, jak Fredek zawitał do naszego domu, stwierdził - "No wreszcie rodzina w komplecie"Ja naprawdę nie wiem, o co mu chodzi ;-)
[...]
Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
A cóż to jest papuga, jak się już ma i las i tartak, i psa 
Stasiu, Dzięki, stworzonka merdają i mruczą w Twoim kierunku

Stasiu, Dzięki, stworzonka merdają i mruczą w Twoim kierunku

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ale czy to łyżew?100krotka pisze:A cóż to jest papuga, jak się już ma i las i tartak, i psa![]()

Stokrociu, jakoś jesiennie w Twoim ogrodzie...Rudbekie... Marudzę, bo mnie nostalgia jakaś ogarnia... Chyba sobie kota wezmę, żeby mnie rozweselał!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Do Łyżwa Kulce sporo brakuje 

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Eeee tam... może gdzieś tam, kiedyś, jakiś łyżew legł koło jej przodka
Taki... miniłyżew

Taki... miniłyżew

- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Kicia co się do nas przyplątała - całkiem naszą Gamę (Gapę) - sunię co wiosną odeszła - zachowaniem przypomina!
Zdumiewające!
Niech ci się zwierzątka dobrze chowają!
Pomyziaj je po "grzywkach" ode mnie!
Zdumiewające!
Niech ci się zwierzątka dobrze chowają!

Pomyziaj je po "grzywkach" ode mnie!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ja miałam kotkę, która jadła tylko i wyłącznie Chappi100krotka pisze: Fredek zaczyna sie ocierać o psaJest cudownie
W podzięce za okazaną sympatię nasz pies, który nie je psiego żarcia, wyjadł kotu z miski żarcie kocie. Czy ja nie mogę mieć normalnych bydlaków w domu, no powiedzcie sami...



- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
No z tego co ja wiem ocierający się kot po prostu znaczy swoje terytorium (ma gruczoły zapachowe w policzkach). No to pies też musiał zaznaczyć swoją obecność w hierarchii
. Pokojowo dojdą do ładu w stadzie. Super fajna gromadka!

Agata
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
A pewnie 
Integracja sierściuchów postępuje w bardzo zadowalających kierunkach. Co one wyczyniają...
Tak sie cieszę
Wiadomość z ostatniej chwili - Fredzio Zgredzio podarł mi firankę. Najładniejszą, jaką miałam
Ojjj....jakie mi się słowa cisną na usta..ale zmilczę, bo Stasia zagląda i jeszcze na mnie naśle TOZ 
W ogródku dojrzałe lato siezbiera...lubietę porę roku, chociaż kojarzy się po trosze z plamistością róż...ale na razie nie jest tak źle...
Graham Thomas zaczyna powtórne kwitnienie, podobnie jak Celina - ach, o tej odmianie czytałam w jakimś leksykonie, że "Słabo powtarza". Pffff! Słabo! Sami zobaczcie

Loiusą jestem lekko roaczarowana - ma małe kwiaty...może gdy będzie ich więcej, to zrobią lepsze wrażenie...?

Moje lwie pyszczki

Białe floksy, że mam, zanotuję jedynie z kronikarskiego obowiązku - mało ich na razie...a ta obok, to jakaś fajna rabatówka, bardzo energetyczny kolor (energetyczny - po naszemu żarówiasty)

I obraazy skracajacego sie- niestety - dnia...


Integracja sierściuchów postępuje w bardzo zadowalających kierunkach. Co one wyczyniają...

Tak sie cieszę

Wiadomość z ostatniej chwili - Fredzio Zgredzio podarł mi firankę. Najładniejszą, jaką miałam


W ogródku dojrzałe lato siezbiera...lubietę porę roku, chociaż kojarzy się po trosze z plamistością róż...ale na razie nie jest tak źle...
Graham Thomas zaczyna powtórne kwitnienie, podobnie jak Celina - ach, o tej odmianie czytałam w jakimś leksykonie, że "Słabo powtarza". Pffff! Słabo! Sami zobaczcie



Loiusą jestem lekko roaczarowana - ma małe kwiaty...może gdy będzie ich więcej, to zrobią lepsze wrażenie...?


Moje lwie pyszczki



Białe floksy, że mam, zanotuję jedynie z kronikarskiego obowiązku - mało ich na razie...a ta obok, to jakaś fajna rabatówka, bardzo energetyczny kolor (energetyczny - po naszemu żarówiasty)



I obraazy skracajacego sie- niestety - dnia...


"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
No, kochana, przyjdzie Ci zrezygnować z firanek... jeden kot to zdecydowanie większe wyzwanie niż trójka dzieci
Wiem co mówię... miałam... kota oczywiście
Ogród piękny... w słońcu...aż zazdroszczę...
Niemniej nosi już jakieś piętno schyłku lata...

Wiem co mówię... miałam... kota oczywiście

Ogród piękny... w słońcu...aż zazdroszczę...
Niemniej nosi już jakieś piętno schyłku lata...
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga.. a ja mam wrażenie że kwitnięcie czy powtarzanie od nas zależy..
Jak im (różom) będzie dobrze, to powtórzą... obficie..
Twój Graham chyba ma dobrze.. skoro chce tak obficie kwitnąć ..
Brawo
z mojego Grahama wyrósł .. Kronenburg
szkoda..
Jak im (różom) będzie dobrze, to powtórzą... obficie..
Twój Graham chyba ma dobrze.. skoro chce tak obficie kwitnąć ..
Brawo

z mojego Grahama wyrósł .. Kronenburg

szkoda..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Sierściuchy wspaniałe. Widać że się lubią.
A co do papugi...
Babcia, dziadek i papuga jadą samochodem na chrzest wnuczka. W pewnej chwili zaczyna mocno padać. Babcia mówi:
- Ale leje!
Papuga zapamiętała. Jadą dalej, babcia i dziadek widzą jak okradają bank. Tym razem mówi dziadek:
- Jak kradną!
Papuga zapamiętała. Jadą i jadą, są już blisko celu i jest bardzo ostry zakręt. Babcia mówi:
- Kochanie, tylko uważaj na zakręcie! - Papuga zapamiętała.
Dojechali na miejsce i idą do kościoła razem z papugą. Zaczyna się msza. Ksiądz polewa wodą noworodka, a papuga krzyczy:
- Ale leje!
Ksiądz się denerwuje, ale puszcza uwagę mimo uszu. Następnie kościelny zbiera na ofiarę. Papuga komentuje:
- Ale kradną!
Ksiądz ma dość, zły zaczyna gonić papugę. Biegnie, biegnie, a papuga krzyczy:
- Kochanie, tylko uważaj na zakręcie!


A co do papugi...
Babcia, dziadek i papuga jadą samochodem na chrzest wnuczka. W pewnej chwili zaczyna mocno padać. Babcia mówi:
- Ale leje!
Papuga zapamiętała. Jadą dalej, babcia i dziadek widzą jak okradają bank. Tym razem mówi dziadek:
- Jak kradną!
Papuga zapamiętała. Jadą i jadą, są już blisko celu i jest bardzo ostry zakręt. Babcia mówi:
- Kochanie, tylko uważaj na zakręcie! - Papuga zapamiętała.
Dojechali na miejsce i idą do kościoła razem z papugą. Zaczyna się msza. Ksiądz polewa wodą noworodka, a papuga krzyczy:
- Ale leje!
Ksiądz się denerwuje, ale puszcza uwagę mimo uszu. Następnie kościelny zbiera na ofiarę. Papuga komentuje:
- Ale kradną!
Ksiądz ma dość, zły zaczyna gonić papugę. Biegnie, biegnie, a papuga krzyczy:
- Kochanie, tylko uważaj na zakręcie!



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ślicznie u Ciebie 100-krociu i jak wesoło! A firaneczki trzeba będzie sobie odpuscić! Kociambry niestety uwielbiają się wspinać , a to dla nich niezdrowe, bo się firanki w pazurki wkręcają... 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
I jeszcze dodam, ze kotki bardzo lubią drapać, zwłaszcza meble tapicerowane...
Fajna ta Twoja parka futrzaków.
Urocze masz klimaty w ogrodzie.



Fajna ta Twoja parka futrzaków.


- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Zdjęcia z ogrodu wspaniałe. Kwiaty tak cudnie i kolorowo kwitną. Bardzo mi się podobają małe, rude pieski ale do tej pory nie miałam szczęścia na takiego trafić. A z firankami prawda. Kotka mojej Mamy jak wskakuje na okno, to ciągle firana "zwisa" z żabek. Jest dużo krótsza niż wysokość okna, i nie wiem jak to kot robi. Ciągle jest zerwana. A ja tylko latam ze stołkiem i firankę zaczepiam. Po chwili..... Syzyfowa praca. Serio. Pozdrawiam, pa




Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.